Ocet jabłkowy

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
hop-siup!
Susze jablka, bede miala cale mnostwo obierek i gniazd
icon_smile.gif


Nastawiacie w slojach, a ja mam taki nieduzy balon: 4L. Bedzie dobrze?
 

sionia

Member
Maj 3, 2006
2,363
0
0
Kasha,
dziękuję za uświadomienie. Wrócę do robienia octu. Do tej pory próbowałam kilka razy, zawsze powstawała mi w środku meduza. Myślałam, ze coś źle robię, więc zrezygnowałam z octu. Jeszcze raz dziękuję.
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0

renia2001

Member
Maj 10, 2012
966
0
0
Nie robiłam octu, bo nie mam jabłek bez oprysków, ale kupiłam w rossmanie ocet jabłkowy bio. Robię napój wzmacniający odporność (podobno) i wspomagający metabolizm (podobno). Podobno, bo piję od tygodnia i nie mogę stwierdzić. Faktem jest, że woda z miodem i octem jabłkowym dobrze wpływa na mój żołądek, nie mam porannego "bulgotania" i ssania. Zobaczymy co będzie dalej... No i do sałatek doskonały!
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,644
2,945
113
Bardzo dobrze przechowuje się w ciemnej kuchennej szafce, czy spiżarce. Będzie tam sobie powoli dojrzewał.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,644
2,945
113
Tak naprawdę ten ocet, choć od razu nadaje się do użycia, wyrazu nabiera po kilku miesiącach od zlania. Przechowuje sie doskonale i długo, nawet 2-3 lata, dłużej nie próbowałam.
icon_smile.gif
Już nie lakuję butelek, różnicy w smaku nie stwierdziłam, a być może on sobie po cichutku jeszcze pracuje, to co mu będę przeszkadzać.
icon_smile.gif
 

Beata19

Member
Lip 20, 2010
183
0
0
Robiłam pierwszy raz więc tak dopytuję żeby nie zmarnować tego co " namieszałam". Bardzo dziękuję za informacje.
cvety.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,644
2,945
113
Mieszaj zawartość choć raz dziennie i pilnuj, żeby była zakryta płynem. Najlepiej ustawić słój w głębokim talerzu lub misce, nie zaleje blatu.
icon_smile.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,644
2,945
113
Przywiozłam pyszne, czerwone jabłka z ogrodu, niepryskane, na ocet. Juz nich robiłam, ocet wychodzi różowy. Teraz w butelce z resztką z ostatniej produkcji sprzed 2 lat widzę tę matkę drożdżową, którą pokazywała Kasha i zamierzam jej użyć do nowego nastawu. Zbliżają się ciepłe dni, które pomogą w rozpoczęciu fermentacji.