Pieczen grzybowo-orzechowa

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Ulubiona pieczen mojej corki. Co roku wprowadzamy jakies zmiany, ale podstawowy przepis to ten ponizej. Foremka do tej pieczeni ma pojemnosc 1.5 litra.

Oliwa z oliwek
150g miazszu chleba, razowego na przyklad, z dowole maki, orkiszowy jest pyszny
1 duza czerwona cebula, posiekana
3-4 zabki czosnku, zmiqazdzone
250-300g grzybow, mieszanych najlepiej
300g orzechow wloskich, waga po wyluskaniu
50g ziaren slonecznika, waga po wysluskaniu
50g pestek dyni, waga po wyluskaniu
lisce (tylko) swiezego tymianku
siekana zielona pietruszka
100g startych pasternakow/ew. pietruszki korzeniowej
100g startej marchewki
2 duze jajka, roztrzepane
1 lyzka sosu sojowego
100g startego sera Cheddar


Blaszke/foremke/naczynie dobrze smaruje oliwa. Piec rozgrzewam 180C

Na patelni rozgrzewam oliwe z oliwek i smaze na niej cebulke, gdy zmiekie, dodaje czosnek, a nastepnie grzyby. Smaze az wszystko nabierze zlotego koloru.

W blenderze rozdrabniam wnetrze chleba, przesypuje do miski. Rozdrabiniam orzechy, rowniez wsypuje do miski. Dodaje do nich usmazoe grzyby z cebulka, oraz reszte skladnikow, wraz z 3/4 porcje sera. Mieszam, doprawiam do smaku - sol, pieprz, cayenne, muscovado.

Cala mase przekladam do formy, posypuje reszta sera i pieke 30-40 min.. Studze w foremce 15 min, wykladam na talerz i kroje w plastry ostrym nozem.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,329
1,619
113
A to nie ta sama? https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=38711
gruebel_2.gif


 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Ta sama! Zapomnialam, ze juz ja wpisalam facepalm

O widze jednak, ze ta dzisiejsza, jest zmodyfikowana - z pasternakimi i marchewka...hmm... moze polaczyc?
 

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,329
1,619
113
rofl.gif
Akurat przeglądałam, co mam w zakładkach, dlatego taka bystra jestem
fiesgrins.gif


To która wersja smaczniejsza?
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Wiesz, yrsa, ta z warzywami, imo jest lepsza, nie tylko smakowo. Lepiej sie kroi na cieplo i zimno, jest wilgotniejsza. Jak wspomnialam, co roku cos zmieniamy, zalezy od tego co nam w rece wpadnie
icon_wink.gif
U mnie przepisy tak sie maja - nieustannie ulegaja zmianom.
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Moza, jak najbardziej. Kroimy w plastry na kanapki na zimno. Podsmazamy rowniez - w zeszlym roku opiekalismy plastry w elektrycznym grillu i podalismy na sniadanie w Boxing Day, w rogalach francuskich. Yrsa, niebo!