Czekoladki z wiśnią w alkoholu

Marg

Well-known member
Wrz 23, 2008
17,678
78
48
P1080755.JPG


P1080749.JPG


P1080758.JPG


Przepis raczej nie jest pracochłonny. Potrzebne będą m.in. :

P1080770.JPG

(słoik zawiera wiśnie w alkoholu)

Do tego sok wiśniowy, cukier, opcjonalnie amaretto.

A teraz do rzeczy:
Pustą silikonową foremkę (mam taką do kostek lodu, załącznik do lodówki) zamrozić.
Do soku z wiśni dodać cukier (ilość wg uznania), amaretto i pektynę (na pół szklanki soku dałam ok. łyżeczki pektyny - najlepiej miksturę ochłodzić i sprawdzić czy tężeje - ma być na tyle sztywna, żeby dało się ją pokryć czekoladą )
Czekoladę rozpuścić i ochłodzić - ma być płynna, ale chłodna. Pędzlem dokładanie pomalować wnętrze zagłębień, nie żałować czekolady. Wstawić do lodówki. Po jakichś 5-10 minutach nałożyć kolejną warstwę czekolady. Dno foremki (a potem wierzch czekoladki) ma być dość grubo pokryte, żeby czekoladkę dało się wypchnąć z foremki i nie połamała się. Znowu odstawić do lodówki 5-10 minut. Mamy już skorupki.
Do każdego wgłębienia włożyć wiśnię i nałożyć na nią galaretkę wiśniową - do ok 2/3 - 3/4 wysokości wgłębienia, aby można było zrobić dno czekoladki. Trzeba uważać, żeby wiśnie nie pobrudziły brzegów czekoladki, bo czekolada wylana jako dno nie przyklei się do boków skorupki i czekoladka będzie przeciekać. Znowu formę do lodówki na tak długo, aż galaretka stężeje.
Na koniec wylewałam łyżeczką chłodną czekoladę do każdego wgłębienia i wyrównywałam szpatułką. Uważałam na boki, żeby nigdzie nie było dziurki. I znowu do lodówy. Wystarczyło pół godziny chłodzenia.
Wypchnąć czekoladki z foremek. Pożreć.
Muszę pokombinować nad niesilikonowymi foremkami. Jakoś nie mam do nich przekonania....
 

jaxja

Moderator
Maj 26, 2006
3,521
0
0
O ludzie, ale cudo!
Marg, widziałam to zdjecie w "festiwalu deserów", ale nie przyszło mi do głowy, że robiłaś samodzielnie. Jestem pod wrażeniem
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Marg

Well-known member
Wrz 23, 2008
17,678
78
48

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Bajeczne!
icon_biggrin.gif
 

kawazmlekiem

Moderator
Członek ekipy
Mar 19, 2005
37,849
6
38
Marg, czy mogłabyś napisać składniki, na zdjęciu oprócz czekolady, pektyny i przyborów widzę słoik, nie wiem, co w nim jest. Domyślam się, ze wiśnie, ale jakie? Nie wiem też, jaki sok, czy kupny zagęszczony, czy jaki.

Zastanawiam się też nad zwykłymi foremkami, nie mam czasu na latanie i szukanie teraz silikonowych, myślisz, że jakbym posmarowała zwykłe foremki cieniutką warstwą tłuszczu, byłoby OK?
 

Marg

Well-known member
Wrz 23, 2008
17,678
78
48
W słoiku są wiśnie w alkoholu, samoróby. Sok wiśniowy pochodził, o ile dobrze pamiętam, z wiśni świeżych, został przy okazji jakiegoś dżemowania. Taki z kompotu pewnie też obleci.
Foremkami nie przejmuj się. Robiłam potem inne czekoladki z użyciem najzwyklejszych foremek foremek z supermarktu, takich sztywnych. Niczym nie smarowałam, tylko zamroziłam je przed posmarowaniem czekoladą. Jeśli posmarujesz je dość dokładnie i w miarę grubo, a przed wyjęciem dokładnie schłodzisz, to nic im się nie stanie. Czekolada kurczy się w miarę chłodzenia i sama odchodzi od ścianek.
Używałam też takich dużych z carrefoura, ale te już były za duże, trzeba było naprawdę grubo pomalować je czekoladą, bo były zbyt silne naprężenia i skorupki pękały.
Te silikonowe muszelki miały tą zaletę, że idealnie mieściła się w nich wiśnia.
icon_mrgreen.gif
 

kawazmlekiem

Moderator
Członek ekipy
Mar 19, 2005
37,849
6
38
Smarowanie tłuszczem foremek jest do kitu, czekolada maże się. I będę musiała kupić foremki silikonowe, z tych zwykłych ciężko czekoladę wypchnąć. Tym razem mi się nie udało, ale zrobię następne podejście.
 

Marg

Well-known member
Wrz 23, 2008
17,678
78
48
Ja tłuszczem nie smarowałam. Ale trzeba było skorupki bardzo dokładnie schłodzić no i foremka nie za duża. Może czekolada chrzczona??
 

kawazmlekiem

Moderator
Członek ekipy
Mar 19, 2005
37,849
6
38
Nie sądzę, użyłam dobrej czekolady. Foremka była taka na kostki, więc dość głęboka, myślę, ze to jest winne. Nic to, będę próbować dalej, bo bardzo mi się przepis podoba, tylko na spokojnie poszukam foremek.
 

Marg

Well-known member
Wrz 23, 2008
17,678
78
48
No właśnie, duża głęboka foremka to była jedna z moich największych porażek. Czekolada zastygła, ale się nie odkleiła. Najlepsza foremka jaką mam jest sztywna, ale o niewielkiej pojemności (coś ok 10-12 ml) chyba 3x6 kostek. Lekko przeźroczysta - gołym okiem było widać jak czekolada w miarę chłodzenia odkleja się od ścianek. Kosztowała 3 zł
rofl.gif

Miałam obiecane foremki z firmy cukierniczej, ale chyba się nie doczekam.....
 

Zoja

Member
Sty 20, 2012
4
0
0
Marg, dziękuję za przepis.Wyglądają niesamowicie apetycznie i wkrótce je zrobię. Mój Tata jest wielkim fanem czekoladek z wiśnią i właśnie wpadłam na pomysł, żeby zrobić mu wyjątkowy prezent
icon_wink.gif


To mój pierwszy post na forum, więc się nie chcę wymądrzać, ale chciałabym dodać do wątku swoje trzy grosze o czekoladzie
icon_wink.gif
Żeby czekoladki wyszły super, wcale nie trzeba dawać drogiej czekolady - ja używam gorzkiej czekolady Magnetic z Biedronki. Kosztuje niecałe 2 zł za tabliczkę 100 g, z tego co pamiętam ma ok. 60% kakao i się sprawdza rewelacyjnie. Dodatkowo warto przed zrobieniem czekoladek temperować czekoladę - nadaje jej to piękny połysk. Wcześniej bałam się temperowania jak ognia (bo jeszcze nie dorobiłam się termometru
icon_wink.gif
), ale okazało się banalnie proste i wykonywalne też "tak na oko".
pozdrawiam
icon_smile.gif
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Kurcze, obrazków do postu Marg nie widać i nie wiem jakie powinnam kupić pędzelki do malowania czekoladą
cry_1.gif

może się ktoś ulituje i pokarze
anbetung.gif