Nanbanzuke

marghe

Member
Lis 1, 2004
28,999
1
0
Brzmi dziwnie. Smakuje fantastycznie.
Pod tą dziwną nazwą kryje się łosoś na japońska modłę.
Wg przepisu Harumi z książki Everyday Harumi

Przepis odrobinę przerobiony:

700 - 800 g łososia
2 marchewki
2 papryczki chili świeże
3 - 4 cm kawałek imbiru
1 nieduża cebula
mąka
sól
pieprz
olej do smażenia - sporo

Marynata:
200 ml dashi
75 ml japońskiego sosu sojowego
3 łyżki ksylitolu (w oryginale 4 łyżki cukru)
100 ml octu ryżowego
sok z 1 cytryny

Składniki marynaty połączyć.

Marchewkę, imbir i cebulę pokroić w cieniutkie paseczki, chili w plasterki

Łososia pokroić w sporą kostkę, oprószyć mąką, doprawić solą i pieprzem.
Smażyć partiami w głębokim tłuszczu. Osączyć na papierze kuchennym

Jeszcze ciepłą rybę przełożyć do miski, wymieszać z warzywami, zalać marynatą. Odstawić na MINIMUM 30 minut.
Naszłosoś stał znacznie dłużej. W lodówce.
Na zimno jest najlepszy.
nanbanzuke-(4).jpg
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Mmmm, bardzo mi sie podoba. Jadlam kiedys cos podobnego, z rekinem. Bardzo smakowite bylo.