Zupa dyniowo pomidorowa

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Nigdy nie gotowałam wytrawnej zupy z dyni. Nie znałam smaku i nie wiedziałam jak ją doprawić, unikałam więc wyzwania.
Do czasu aż znalazłam w sieci takie zdjęcie... http://www.gimmesomeoven.com/cheesy-chicke...da-soup-recipe/
20-Minute-Cheesy-Chicken-Enchilada-Soup-7.jpg

...a w lodówce miałam upieczoną dzień wcześniej dynię piżmową i kawałek, moze ćwierć dyni hokkaido.

postanowiłam więc spróbować i inspirując się zdjęciem stworzyć z moich pieczonych dyń coś podobnego a przy tym równie pysznego jak ładnego
icon_smile.gif

Chyba się udało
icon_mrgreen.gif


Ku pamięci piszę więc

___________________________________________________________
1 dynia piżmowa, ćwierć, albo pół dyni hokkaido - upiec.

Cebulę i 3 ząbki czosnku podsmażyć na oleju w garnku, w którym będziemy gotować zupę.

Kiedy cebula i czosnek się zeszklą, dodać startą na tarce sporą marchew - podsmażyć całość na rumiano (ten zapach...)
Dodać ok 4 ziemniaki pokrojone w kostkę, podsmażyć ostro, po czym podlać niewielką ilością wody (byle zakryła poziom warzyw) i poddusić do miękkości.
Wkroić upieczoną dynię, zmiksować.

Dodać 500g kartonik przecieru pomidorowego (myślę że smak trzeba sprawdzać i ew, dać mniej jeśli będzie kwaśny, pomidory w puszce czy własne przetwory pomidorowe też się sprawdzą zamiast)

Do uzyskania odpowiedniej konsystencji dolewałam po trochę rosół z kurczaka, z którego marchew (3szt) i 1 pietruszkę również zmiksowałam w zupie.

Żeby zupa była tak pastelowo kremowa - dodałam trochę śmietanki do zup, oraz trochę serka topionego blue cheese, bo akurat taki miałam (jak do zupy porowej)

Smak powoli wyłaniał się z zupy-kremu, doprawiłam go więc szczyptą cukru, soli, pieprzu czarnego mielonego, kuminu i 3 papryk: ostrej, słodkiej i wędzonej, by uzyskać smak dość intensywny słodkawo, kwaskowy z nutką pikantności.

Zapach czosnku gdzieś w trakcie mi umknął, wtarłam więc dodatkowe 3 ząbki czosnku na tarce wprost do zupy.
Na koniec dodałam puszkę fasoli czerwonej bez zalewy, wymieszałam. I tyle. Zupa niemal gotowa.

Kiedy zupa odpoczywała sobie pod przykryciem, pokroiłam w kostkę dwie niewielkie papryki, czerwoną i zieloną.
Wrzuciłam na rozgrzaną patelnię opędzlowaną olejem i podsmażyłam ostro tak, żeby skórki złapały nieco przypalenia, posoliłam lekko i poddusiłam chwilę żeby zmiękła - wrzuciłam do garnka z zupą.

Podwójny filet z kurczaka pokroiłam bardziej płasko na 6 kotletów (polędwiczka i z każdej piersi po 2 plastry) żeby się szybko usmażyły.
Natarłam przyprawami (czosnek w proszku, przyprawa złocista do kurczaka, papryka, ciut przyprawy do gyrosa), kroplą oleju, soku z cytryny i chlapką sosu worcestershire
Usmażyłam krótko na ostrym ogniu na rumiano z obu stron, pokroiłam w plastry i wrzuciłam do zupy. Wymieszałam całość.

Podając udekorowałam awokado, natką, i kruszonymi chipsami paprykowymi Lays, bo nie miałam nachos
icon_razz.gif
ale myślę, że dekoracje mogą być dowolnie różne:
pestki dyni, pinii, chlapka oliwy, śmietanki, garść kukurydzy, papryka pieczona, oliwki, kiełki, czerwona cebulka, albo dymka, tarty ser itd itp byle kolorowo.

Zupa wyszła naprawdę pyszna i mimo że z pewnoscią inna niż ta z przepisu na enchilada soup, to całkowicie godna tego pięknego zdjęcia - gdybym umiała robić takie zdjęcia, to ta moja zupa wyszłaby na nich równie pięknie
icon_mrgreen.gif
tak sądzę.

Polecam spróbować
mniam.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,373
3,649
113
Spróbowałam.
icon_biggrin.gif

Technologia i składniki nieco inne, ale idea podobna.
icon_smile.gif

Na niewielkiej ilości oleju lekko podsmażyłam cebulę, dodałam pokrojoną w kostkę dynię hokkaido i batata (por też by pasował, ale o nim zapomniałam), poddusiłam z przyprawami (czosnek, świeża papryczka chili, kumin), zalałam bulionem z kurczaka i indyka, ugotowałam, dodałam domowe pomidory pelati ze słoika, zmiksowałam, doprawiłam do smaku solą, pieprzem, sokiem z cytryny i czosnkiem. Dodałam wypłukaną z zalewy czerwoną fasolę ze słoika, pokrojoną w kostkę paprykę z lekkiej marynaty i pokrojone mięso indycze z bulionu. "Na wydaniu" udekorowałam natką pietruszki, posiekanym awokado, posiekaną świeżą zieloną papryką i lekko uprażonymi ziarnami słonecznika, oraz dla chłopaków - kleksem śmietany i odrobiną utartego dziugasa. Wyszła bardzo fajna, pikantna i sycąca zupa. Dzięki Cinko za inspirację!
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Właśnie - ta idea
mniam.gif

Jakoś zupy kremy mnie nie kusiły za bardzo, przyzwyczajenie do tradycyjnych polskich zup zazwyczaj brało górę.
Ale te dodatki do kremu - kurczak, fasola, papryka, awokado, ta dekoracja itd robią swoje - zupa jest mega sycąca, praktycznie wystarcza za cały obiad. To mnie przekonało
icon_mrgreen.gif

Zajadamy się dziś nią cały dzień
icon_redface.gif
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Musze!
icon_lol.gif

Na pewno nie ma znaczenia, ze jako ze
icon_wink.gif
nie lubie hokkaido mam dynie sugar pie?
I nie bardzo mam ochote na zupe krem, ale chyba moge podac w formie zupy-salsy?
Ziemniaki na pewno pomine, a podam albo z grzankami albo z chipsami.

Tylko nie widzi mi sie, ze to 20 minutowa sprawa
icon_lol.gif

Obranie dyni, ziemniakow, warzyw, pokrojenie, a potem dopiero gotowanie. Chyba, ze chodzi o gotowanie grupowe
icon_wink.gif

 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,373
3,649
113
Ker, a zaglądałaś w ogóle do oryginalnego przepisu? W nim nie ma ani dyni, ani ziemniaków, a dzięki półproduktom czas przygotowania na pewno nie przekracza 20 minut. Cinka jedynie zainspirowała się ujrzanym zdjęciem i stworzyła własne danie, nie określając czasu jego przygotowania.



Cinko, ja akurat bardzo lubię zupy kremy i często je robię (w przeciwieństwie do polskich zup
icon_lol.gif
), a najbardziej lubię właśnie takie, które wystarczą za cały posiłek.
icon_smile.gif

EDIT:
Ta mi się np. podoba:
http://www.gimmesomeoven.com/zucchini-arug...hite-bean-soup/
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Nie, nie czulam sie zobowiazana zagladalac do oryginalu, bom w biegu
icon_wink.gif
a tez Cinki wersja wydaje sie bardzo dobra, wiec nie trzeba szukac dalej.
Natomiast tych 20 minut nie sposob nie zauwazyc
icon_wink.gif


edit:
Oj! Ale oryginal dopiero jest ciekawy!
Zakochalam sie w tym roku w... nie wiem jak sie to po polsku nazywa, moze grysik kukurydziany czyli grits https://well.ca/products/bobs-red-mill-orga...CFYQCaQodclcA5A
A tu nie dosc, ze maka kukurdziana to jeszcze moze byc wersja z wolnowara!
Same swietne pomysly
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Ja tez generalnie kukurydzy nie uzywam. No w sezonie uzyje sobie razy kilka
icon_wink.gif
Genialna jesli chodzi o blonnik.
Ale z tym gritzem z kuchni luizjanskiej przepadlam, a pierwszy raz probowalam w postaci mamalygi z sosem creole w sklepie wiec nic sppecjalnego... Natomiast chleb czy pancakes rzucaja mnie na kolana
icon_lol.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

doris71

Member
Lis 9, 2008
9,365
0
0
Ja uwielbiam zupy krem, dyniową gotuję ostatnio często. Lubimy z chili, z pomidorami domownicy nie lubią więc jadam u rodziców bo oni lubią a z razowym makaronem to marzenie.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Nie moglam wczoraj znalezc tej zupy, bo szukalam "fajita soup"
icon_lol.gif


Zrobilam tak, ale zupa to to nie wyszla
icon_wink.gif
raczej rodzaj wege potrawki (stew to potrawka bedzie?)

Duza cebule pokrojona w gruba kostke podsmazylam na lyzce ghee. Dorzucilam cala dynie sugar pie tez podziabana w kostke, podsmazylam i przykrylam.
W miedzyczasie wywleklam przyprawy: pieprz cayenne, chili, kumin, sol i jednak sporo tabasco. Jak ma byc po meksykansku to jednak musze tabasco, choc myslalam, ze tylko z ostrymi przyprawami sie obejdzie. Ma charakterystyczny zapach i kwaskowatosc, ktorej mi inaczej brakuje.
Kiedy dynia byla miekka, a czesc sie rozpadala dodalam ok 500ml pastore z butelki i puszke czerwonej fasoli.
Fasoli mozna dac wiecej: nawet 2 puszki, szczegolnie, ze tutejsze sa wieksze: 540 ml, a polskie chyba maja 400.
W trakcie gotowania dolewalam jeszcze wody, bo dynia jak gabka wchlania wszystko. Na koniec dodalam 3 zielone papryki zapieczone pod grilem. Kiepski ten gril niestety
icon_mad.gif
w nowym zapiekaczu. W przyszlosci moze ja zrobie w grilu do panini czy miesa, bo lubie jak sa warzywa przypieczone miejscami mocno, az do zweglenia
icon_lol.gif


Podalam na plaskich miskach, takich jak do spagetti, z plasterkami awokado na wierzchu i czipsami z pity (oliwa+przyprawy) z boku, jako ze calosc nie byla plynaca. Na oddzielnej miseczce podalam pokruszony cheddar.
Wszyscy wymietli. A robilam wczesniej leczo z tej samej dyni (moja ulubiona) i maly nie chcial jesc.

Zebym ja potrafila zrobic ta dynie w kostkach w pomidorach w sloiki.... mmmm.... Bo sezon bardzo krotki niestety
icon_sad.gif

Z kupionych ostatnio pieci jedna mi sie zepsula. Zostalam z ostatnia
icon_sad.gif


Fajna nie-zupa, Cinko
icon_lol.gif

Malzonek z radoscia zapakowal sobie do pracy, a jeszcze zostalo tyle, ze dzis zrobie piersi z kury i beda fajitas:
tortille, upieczony kurczak odpowiednio przyprawiony, z lyzka-dwie pozostalej nie-zupy, cieniutko pokrojona salata, swieze pomidory, awokado i jesli ktos chce, bo nie kazdy u mnie chce, odrobina jogurtu balkanskiego.
Dodam dla osob nienabialowych: awokado jest wystarczajaco kremowe i delikatne zeby zlagodzic ostrosc zupy. Mozna ominac ser, zmietane czy jogurt.

uff
icon_wink.gif

Moze tu zostac? Jakos nie czulam sie zeby zakladac watek. U mnei sie to nazywa taco soup
icon_razz.gif


Malzonek najlepszy. Spojrzal na ostatnia dynie i mowi 'to co, robisz?'
tia... zeby jesc 4 dni pod rzad to samo. Musi poczekac
icon_lol.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Jak dobrze, ze zapisalam
icon_smile.gif
Papryki nie mam, tylko jedna chyba zostala musze zlapac zaraz jak bede wiozla chlopcow na taekwondo i jutro pozegnam sie z ostatnia dynia
icon_sad.gif
Mam ochote tylko podmienic fasole na soczewice. Hmmm... jakby byla odmiana beluga mialabym okazje sprobowac!