Tort Napoleon

Basia_11

Member
Sie 24, 2005
415
0
0
Szefowa Akulka robi porządki, więc na jej polecenie zakładam nowy wątek ze starym przepisem
icon_wink.gif


*******************************************************************

Wklejam przepis na Tort Napoleon, pochodzący z Kulinarek Qd:

"Najpierw przygotowuje się ciasto. Trzy żółtka uciera się ze szklanką cukru,
po czym dodaje się szklankę kwaśnej śmietany , dziesięć deko rozpuszczonego
masła i około osiemdziesięciu deko mąki wymieszanej z łyżeczką sody
oczyszczonej. Praktycznie po wsypaniu połowy mąki należy ciasto wyłożyć na stolnicę i dalej wyrabiać dodając resztę mąki. Wałkować bardzo cienkie placki ( tak cienkie jak na makaron) , podsypując mąką w razie potrzeby.
Kształt placków nie jest istotny, istotna jest ich grubość. No i piecze się te
placki niemal w nieskończoność, bo wychodzi dwanaście do czternastu blach.
Ułożone w stosik i przykryte ściereczką mogą leżeć dosyć długo.

Dwa dni przed podaniem tortu następuje druga faza. Półtora litra mleka
należy zagotować ze szklanką cukru i całą laską prawdziwej wanilii ( a jak
nie, to dać cukier waniliowy, ale efekt nie jest tak wytworny). Półtorej łyżki
mąki pszennej wymieszać w połowie szklanki zimnego mleka . Sześć żółtek ubić na kogel - mogel z cukrem ( 6 łyżek). I teraz w następującej kolejności :
mleko się gotuje, wlewamy mleko z mąką i czekamy do lekkiego zgęstnienia , gasimy
gaz i natychmiast dodajemy kogel -mogel, mieszamy dłuższą chwilę i sos
gotowy. Szykujemy dużą tortownicę, wykładamy ją folią aluminiową . Układamy w
tortownicy warstwę ciasta - łamiemy placki tak, by pokryły całą powierzchnię i
polewamy kremem .Ciasto, krem, ciasto i tak dalej , ostatnia warstwa powinna
być z ciasta. Przy pewnej wprawie układanie zajmuje jakieś dwadzieścia minut.
Tortownicę wkładamy do lodówki. Na pół godziny przed podaniem wykładamy tort
na podstawkę, obsypujemy pokruszonym pozostałym ciastem (albo pokruszonymi
herbatnikami jak nam rodzina ciasto wyżarła). Oczekujmy pochwał pilnując, żeby
i nam dostała się uczciwa porcja."


Jak widac trochę roboty jest, ale warto, zgodnie z planem zrobiłam ten tort i efekt był
mniam.gif


pozdrawiam
Basia
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
To ja wklejam fotkę - póki jeszcze ją mam w czeluściach dysku
fiesgrins.gif

A torcik przepyszny
mniam.gif

DSCF4538.JPG
 

Załączniki

  • DSCF4538.JPG
    DSCF4538.JPG
    80.7 KB · Wyświetleń: 60

laura

Member
Maj 16, 2007
922
0
0
Toc to Marcinek podlaski sie mnie zdaje!
gruebel_2.gif
Takie ciasto piecze sie u nas na Podlasiu na weselach
icon_mrgreen.gif
. Te placki przeklada sie rowniez masa smietanowa.
 

laura

Member
Maj 16, 2007
922
0
0
Smietane ubija sie z cukrem pudrem i przeklada placki.

Mam jeszcze podobny przepis na sernik gotowany.Podobny bardzo
icon_mrgreen.gif
.Uwielbiany i obowiazkowy przy kazdej okazji i bez okazji.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0

Ilona

Moderator
Paź 10, 2004
37,718
1
0
Dziekuje
cvety.gif
 

sapphire

Member
Kwi 1, 2009
648
0
0
Zastanawiam się, czy te placki można upiec wcześniej i zamrozić, a później tylko przełożyć kremem. Czy ktoś tak robił?
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,481
2,749
113
Dziewczyny, to ja jeszcze przy okazji zapytam: jeśli układanie kończy się na placku, to co na wierzch? Zalecana przez Autorke posypka bedzie się trzymać?
Czy, Waszym zdaniem, ciasto jest na tyle atrakcyjne i eleganckie, ze może robić za wystawne
icon_question.gif

Pytam, bo przed różnymi imprezami, albo świętami, na ogół jest mało czasu, a te placki można zrobić wcześniej.
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Buko, to to nie wiem ale faktycznie tak jak Cinka pisała to jest to samo co biłgorajec - chociaż tam akurat nazywa się śmietanowiec - i ja to ciasto znam jako posypane lekko pudrem a po tym takie mazaje ozdobne z czekolady normalnej i białej. W czasach kiedy szłam do Pierwszej Komunii (dawno co prawda ale dinozaurów już nie było) na każdym pierwszkomunijnym przyjęciu musiał obowiązkowo byc ten właśnie śmietanowiec. Placki matki piekły kilka dni naprzód aby zmiekły i dopiero w przeddzien było przekładane smietaną. Może dlatego tez miało takie powodzenie że mogło być upieczone wczesniej , czyli mniej roboty przed samą uroczystością.
wink.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,481
2,749
113
Samanto, nazwa "biłgorajec" nic mi nie mówi, bo w ogóle nie znam kuchni tego regionu, ale wykończenie pudrem i czekoladą już sobie bardziej wyobrażam, niż te okruszki.
icon_smile.gif

anbetung.gif
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Buka @ 26 Sep 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=895511Samanto, nazwa "biłgorajec" nic mi nie mówi, bo w ogóle nie znam kuchni tego regionu, ale wykończenie pudrem i czekoladą już sobie bardziej wyobrażam, niż te okruszki.
icon_smile.gif

anbetung.gif
Żałuj kobieto ale życie przed Tobą
icon_mrgreen.gif

Dobrze że ktoś to ciasto przypomniał bo warto o nim pamietać a jako wystawne wg mnie jak najbardziej pasuje. Chyba że ktoś ma bardzo wyrafinowaną definicję "wystawności"
rofl.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,481
2,749
113

sapphire

Member
Kwi 1, 2009
648
0
0
Dzięki za podpowiedzi. Nadal jednak zastanawiam się nad zamrożeniem tych placków. Wpadłam na pomysł, że upiekę i zamrożę, bo w styczniu urodzę i nie wiem jak to będzie z czasem w kuchni
icon_biggrin.gif
Jeśli nikt nie opowie, to w grudniu piekę i mrożę, a później zdam relację.
 

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
7,696
1,099
113
Margot @ 7 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=941576http://kulinarki.blogspot.com/2010/02/napoleon.html
to chyba blog autorki tego przepisu
Przyznaje sie :D
Zapraszam
qd
PS przegapilam, ze Basia wstawila ten przepis na cina, za to dzis poczytalam watek i dowiedzialam sie o innych smakowitych wersjach.
PPS. Placki suche upieczone moga lezec i miesiac.... Jedyne niebezpieczenstwo, ze zostana odkryte przez domownikow i " zutylizowane".