Pączki pyszne i łatwe

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,376
3,653
113
Pączki

Proporcje na ok. 23- 25 sztuk:
600 g mąki tortowej lub luksusowej
szczypta soli
35 - 40 g świeżych drożdży
1 łyżka cukru do drożdży
250 ml letniego mleka
7- 8 żółtek
50 - 70 g cukru do żółtek
100 g stopionego masła
1 łyżka spirytusu
1 łyżka esencji waniliowej lub rumu
1 łyżka soku z cytryny
otarta skórka z 1 cytryny
1 łyżka oleju z pestek winogron
konfitura z róży do nadziewania (lub masa budyniowo- ajerkoniakowa)
cukier puder do posypania lub lukier (cytrynowy albo różany)
1,2 – 1,4 kg smalcu lub olej do smażenia

Mąkę przesiać ze szczyptą soli.
Rozpuścić drożdże w ciepłym mleku z dodatkiem łyżeczki cukru i łyżki mąki. Odstawić do wyrośnięcia.
Żółtka utrzeć z cukrem, masłem, skórką, sokiem z cytryny i alkoholem. Wymieszać z drożdżami, dodać do mąki, wyrobić gładkie ciasto na nie omączonym blacie rękami posmarowanymi olejem (na przykład metodą Bertineta). Włożyć ciasto do miski wysmarowanej olejem, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na godzinę. Po wyrośnięciu lekko wyrobić i odgazować ciasto i urywając z niego kawałki, formować kulki wielkości mandarynki (ok. 50- 55 g). Układać je na leciutko oprószonej mąką stolnicy, przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na co najmniej 30 minut.
Rozgrzać większość tłuszczu w szerokim naczyniu o grubym dnie. Sprawdzić temperaturę drewnianą łyżką - jeśli wokół zanurzonego trzonka pojawią się pęcherzyki powietrza, można smażyć. Wkładać po kilka pączków wyrośniętą stroną do tłuszczu. Smażyć po 2 minuty z każdej strony. Pilnować, by tłuszcz nie nagrzewał się za bardzo – na jego powierzchni nie powinno być widać bulgotania, tylko niewielkie unoszące się od spodu pęcherzyki. W przypadku nadmiernego ogrzania tłuszczu, dodawać do niego po kawałku pozostałego smalcu lub dolewać oleju.
Pączki przewracać patyczkami do szaszłyków lub widelcami. Usmażone odkładać siatkową łyżką na ażurowe podstawki wyłożone papierowymi ręcznikami. Po ostudzeniu nadziewać konfiturą za pomocą szprycy i posypywać cukrem – pudrem z odrobiną wanilii lub polukrować.
Ciasto z tego przepisu jest bardzo przyjemne do wyrabiania. Przy formowaniu pączków nie trzeba podsypywać mąką, co przekłada się na komfort przy smażeniu (brak dymu i zapachu spalonej mąki). Pączki pięknie rosną i mają białe obrączki nawet bez przykrywania garnka.

Pączki smażyłyśmy dziś razem z Margot, która do swoich dała nieco mniej drożdży (30 g) i trochę więcej masła (125 g).
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,376
3,653
113
Krystyno, mnie wyrabianie ciasta zabrało maksymalnie 10 minut, a pączki są tak cudownie puszyste, że aż żal, że nie mogę ich pokazać.
icon_smile.gif
Moja metoda wyrabiania jest bardzo zbliżona do metody Bertineta, więc się nią posłużyłam w opisie.
Ciasto "zagniatam" jedną ręką, rzucając nim o blat tak, by je jak najbardziej napowietrzyć.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,354
113
Kombinuję sobie w głowie
gruebel_2.gif
. A jakby tak posłużyć się maszyną (10 minut wyrabiania) a zakończyć tym rzucaniem o blat? Wyjdzie mi coś z tego?
dump.gif
 

Lud_

Member
Maj 19, 2008
1,368
0
0
Oj Margot!
Ja nie przepadam za pączkami, nie robię i nie jem, ale zdjęcia przepyszne, zwłaszcza to ze środkiem i to z lukrem
mniam.gif
 

marcychna

Member
Sie 6, 2006
1,050
0
0
Ooj wgryzłbym się........w ten środek
pfeif2.gif
 

zawszepolka

Member
Kwi 28, 2008
28
0
0
Margot Piekne! :D Ja znowu w tym roku sie nie wyrobilam z paczkami
icon_sad.gif

A do metody Bertineta sie przymierzam od conajmniej trzech miesiecy i nadal nie wiem czy potrafie jej podolac!
 

Maraa

Well-known member
Mar 26, 2008
2,294
364
83
Margot, śliczne pączki!
Dobrze, że za chwilę będę miała swoje, bo miałabym kłopoty z utrzymaniem języka na właściwym miejscu
icon_mrgreen.gif


Joanno, ja też robię pączki z bardzo podobnego przepisu. Różni się brakiem soku z cytryny i metody Bertineta
icon_wink.gif
Pączki rzeczywiście są łatwe w przygotowaniu i bardzo smaczne. Następnym razem dodam sok z cytryny i porzucam sobie ciastem
icon_mrgreen.gif
 
Wrz 3, 2008
1,371
0
0
upieklam, sa naprawde pyszne, takie mieciutkie!
babcia jak uslyszala jakie sa skladniki to spojrzala jak na glupia co ja cuduje, ona zna inny, napewno lepszy, a jak dostala do sprobowania to az jej sie uszy trzesly, juz 4 zjadla
rofl.gif

moje byly z domowymi powidlami, mama juz zamowila kolejne na weekend
icon_mrgreen.gif
 
Wrz 3, 2008
1,371
0
0
a w ogole to chyba powinnam nadmienic, ze z tego rozpedu tlustoczwartkowego dodalam do zoltek i spolki zwykle maslo, nie rozpuszczone i sie zorientowalam jak juz mikser uruchomilam
zahnlos.gif

wiec szybko woda do garnka, garnek na gaz, miska na garnek i jakos udalo sie uratowac sytuacje!

i jeszcze jedno, wydawalo mi sie ze jak zrobie wielkosci mandarynki to te paczki beda za male, wiec robilam odrobine wieksze, takie miedzy mandarynka a pomarancza, ale jak sie okazalo moje obawy byly bezpodstawne, one rosna jak szalone
rofl.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: