Nalesniki chinskie z nadzieniem grzybowo-warzywnym*

Skladniki:
2 mlode cebulki
1 por
50g swiezych grzybow
1 kapusta chinska
6 delícias do mar (delicje morskie- tu nie wiem jak przetlumaczyc wiec wklejam zdjecie - to takie sprasowane owoce morza)
2 lyzki imbiru
1 kapusta pekinska
12 platow ciasta nalesnikowego chinskiego (gotowego)
1 lyzka sosu sojowego
Olej
1 jajo
300g mielonej wieprzowiny
2 filizanki kielkow sojowych
sol do smaku

Przesmazamy mieso na niewielkiej ilosci oleju. Rozdrabniamy w palcach “delicje”, dodajemy do miesa. Dodajemy posiekane cebulki, grzyby, kapuste i por pokrojone w drobne paseczki, kielki, imbir i sos sojowy. Na malym ogniu dusimy okolo 5 minut. Odstawiamy do ostygniecia. Rozkladamy platy ciasta nalesnikowego i smarujemy brzegi roztrzepanym jajkiem. Dzielimy nadzienie na mniej wiecej rowne 12 czesci. Rozkladamy na przygotowanym ciescie. Zakladajac, ze platy sa prostokatne – zakladamy dluzsze boki na farsz a nastepnie od strony krotszej zwijamy jak rolade. Koncowke smarujemy jajkiem i dociskamy. Smazymy nalesniki na goracym oleju, na rumiano. Podajemy z sosem slodko-kwasnym, sosem sojowym albo ryzem chau chau.

Ciesze sie, ze smakowalo... i ze taki "ulotkowy" przepis komus sie przydal.
A co do morskich zyjatek, to juz sie nauczylam ich polskiej nazwy - paluszki krabowe.

Zauwazylam blad w przepisie, ale nie da sie zmodyfikowac - powinna byc tylko jedna glowka kapusty, i to pekinskiej, "chinska" prosze zignorowac....