Pierniczki Aganiok

Paulinka

Member
Wrz 18, 2004
4,774
0
0
Pierniczki Aganiok

składniki

50 dag miodu (ja dodaję naturalny ale sztuczny też może być)
2 niepełne szklanki cukru
25 dag masła lub margaryny
1 kg i 1 szklanka mąki tortowej
4 jaja
3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 szklanki mleka
1 szklanka siekanych orzechów włoskich
1/2 szklanki siekanej skórki pomarańczowej
1/2 szklanki rodzynek
1 czubata łyżka ciemnego kakao
2 płaskie łyżeczki cynamonu
2 płaskie łyżeczki imbiru
1/2 łyżeczki pieprzu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
(bakalie można oczywiście zmienić wg uznania)
szczypta soli


sposób przygotowania
Miód, cukier i tłuszcz włożyć do garnka i mieszając podgrzewać do rozpuszczenia się wszystkich składników. Powstałą masę wystudzić.
Do masy dodać mąkę, jaja, sól, kakao, przyprawy oraz rozpuszczoną w zimnym mleku sodę.
Rodzynki sparzyć i drobno posiekać.
Ciasto dobrze wyrobić (można to zrobić ręcznie, można też użyć melaksera), pod koniec dodać bakalie.
Ciasto (które ma w tym momencie lepką konsystencję) należy przełożyć najlepiej do kamionkowego, szklanego lub emaliowanego naczynia i przykryć lnianą ściereczką. Odstawić na kilka tygodni w chłodne miejsce (najlepiej do chłodnej spiżarni).
Ciasto kiedy odpoczywa powinno zmienić konsystencję z lepkiej i luźnej na zwięzłą i twardawą.
Po kilku tygodniach, możemy przystąpić do pieczenia pierniczków. Ciasto należy zagnieść, podsypując w miarę potrzeb mąką, następnie rozwałkować na grubość ok. 0,5 cm. i wykrawać pierniki.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, układać pierniki i piec ok. 15 minut.
Pierniki oczywiście, jak to pierniki, zrobią się twardawe po upieczeniu. Dlatego należy je włożyć do metalowej puszki i poczekać ok. tygodnia, aż zmiękną. Uwaga: dobrze schować, bo mogą w magiczny sposób zniknąć

80.jpg


Nie wierzę że nie było tego przepisu w Ciasteczkach
icon_eek.gif

cóż za niedopatrzenie
icon_biggrin.gif


Ja juz robie te pierniczki trzeci raz, jedna porcja to zdecydowanie za mało dla rodziny powyżej trzech osób
icon_biggrin.gif
Ciasto na początku jest bardzo rzadkie, ale po paru tygodniach się "zsiada". Ja zamiast przypraw daję po prostu 2 op gotowej mieszanki do piernika Kotanyi, 2x 21g. Jak mi brakuje puszek, pakuję pierniczki do wymytych słoików, też jest ok. Wspaniale nadają się na prezent oraz na choinki z piernika, jednak uwaga- podczas pieczenia rosną i nie zachowują idealnego kształtu foremki. Są słodkie, dlatego juz ich nie lukruję- najbardziej podobają mi się z cienką lukrową obwódką wzdłuż konturów. Jak znajdę zdjęcie to wkleję
icon_biggrin.gif
Bakalie też daję różne, drobniutko posiekane, żeby łatwiej było wycinać pierniczki.
Uwielbiam je. Uwielbiam pierniczyć i Boże Narodzenie
icon_biggrin.gif
 

ewalukas

Member
Sie 24, 2006
9,664
0
0
Paulina
anbetung.gif
 

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Paulinko, skąd jest ten przepis?
 

Maryna

Moderator
Sty 5, 2006
7,979
0
0
Moje ciasto już stoi w przedsionku chyba z dziesięć dni. Przepis jest w ciasteczkach, tam go znalazłam.
 

ewalukas

Member
Sie 24, 2006
9,664
0
0
No a jak nie mam kamionkowego naczynia, nawet szklanego
cry_1.gif
Mam plastikowe
gruebel_2.gif
mogą być czy nie bardzo?
I ile wychodzi tych pierniczków tak na sztuki? Wiem że mogą być rożnej wielkości itp ale tak na oko
icon_wink.gif
 

Hiena

Member
Maj 6, 2005
13,652
0
0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Paulinka

Member
Wrz 18, 2004
4,774
0
0
Przepis jest z Mniama, jeszcze ze starego forum, kiedy to często udzielała się użytkowniczka Aganiok, stąd nazwa tych pierniczków
icon_smile.gif
ale przepis jest bardzo popularny, drukowany w wielu ksiązkach i rozpowszechniony w internecie.
A u nas na forum był od dawna, tyle że w "Niebie".

Ciasteczek wychodzi sporo, jak to z kilograma mąki
icon_wink.gif
nie mam pojęcia ile sztuk, powiedzmy że duuża miska
icon_biggrin.gif
 

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0
To ja tutaj jeszcze dopytam - nie będą za słodkie z taka ilością cukru i miodu?
gruebel_2.gif
Bo ja średnio słodkie rzeczy lubię... To co przesłodzone, to dla mnie niejadalne jest.
 

Maryna

Moderator
Sty 5, 2006
7,979
0
0
Bardzo byłam ciekawa tych pierniczków. Dziś wyjęłam troche ciasta z kamiennego gara i upiekłam trzy blachy.
Bardzo rosną. Pozlepiały mi sie na blasze, choć początkowo były poukładane w sporej od siebie odległości.
Nie wiem, czy dobrze piekłam, ale moje wyszły miękkie. Są mocno słodkie.
Duża ilość bakalii uniemożliwiła wykrawanie fantazyjnych kształtów foremkami z Lidla, poprzestałam na bałwankach.

Smaczne. Wyobrażałam je sobie inaczej ...

Przed świętami upiekę jeszcze inne, choćby dla porównania.
 

Bimij

Member
Maj 28, 2006
23
0
0
ciasto na Aganiokowe pierniki dzisiaj dołączyło do leżakującego pierniczkowego Silije
icon_smile.gif

na dwa garnki będzie im raźniej na balkonie
icon_mrgreen.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

ewalukas

Member
Sie 24, 2006
9,664
0
0
Moje już siedzi w lodówce prawie 2 tygodnie
icon_mrgreen.gif
Dla bezpieczeństwa (ciasta oczywiście) nie zaglądam
fiesgrins.gif
 

Koffee

Member
Lip 26, 2007
1,341
0
0
u mnie dziś ostatnie zostały zjedzone...
icon_redface.gif


trzeba będzie jutro szybko nowe ciasto zrobić, 20 grudnia piec i marchewki do puszek...
 

Bea73

Member
Maj 28, 2007
12,223
0
0
upieklam je wczoraj (w lodowce siedzialy miesiac)
to sa najpyszniejsze pierniczki jakie do tej pory jadlam!!
lecker.gif

sa naprawde niesamowite...
icon_biggrin.gif
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,268
1,317
113
Też je wczoraj upiekłam po miesiącu leżakowania. Bardzo mi smakują. Pokroiłam do nich droniuteńko bakalie, żeby nie mieć problemów z wykrawaniem.
I tak jak Ty, Bea, nie mam niestety zdolności w kierunku ozdabiania pierniczków. Takie mi wyszły

R__ne_025.jpg R__ne_024.jpg

Zdjęć wieczorem też nie umiem robić.
icon_redface.gif
Nie wiem czemu tak się różnią kolorem.
 

Załączniki

  • R__ne_025.jpg
    R__ne_025.jpg
    46.4 KB · Wyświetleń: 9
  • R__ne_024.jpg
    R__ne_024.jpg
    37.5 KB · Wyświetleń: 9

Koffee

Member
Lip 26, 2007
1,341
0
0
kupiłam wszystko co potrzeba, ustawiłam na blacie, zaczęłam przygotowywać... odwrócona plecami do tego blatu z produktami
umęczyłam się nieźle zagniatając i przesiewając mąke po trochu (przydałoby się kilka dodatkowych rąk)
w końcu zadowolona z siebie odsapnełam i umyłam ręcę, i zabrałam się za sprzątanie
i przezyłam szok kiedy zobaczyłam na blacie 4 niedodane jajka ;)
no i niedodałam ich w końcu... ciasto ma tylko dwa tygodnie na leżakowanie, a jest lepkie (ostatnie mi nie zgestniało za bardzo, a lezało chyba 6 tygodni)

no to za dwa tygodnie będę mogła poinformować forumowych alergików, czy te pierniki wychodzą bez jajek...