Paj wiśniowy

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Ciasto kruche:

300 g mąki
1 łyżeczka soli (wg uznania)
175 g masła
3-4 łyżki zimnej wody

Nadzienie:

2 puszki po 425 g wiśni w soku
75 g cukru brązowego
60 g cukru
30 g mączki kukurydzianej lub ziemniaczanej
15 g masła
1 łyżeczka zapachu migdałowego (opcjonalnie)

Dodatkowo:

mleko do posmarowania wierzchu
2 łyżeczki cukru

Wymieszać w misce mąkę z solą, ucierakiem do ciasta lub palcami rozetrzeć w mące masło, aż powstaną duże grudki. Stopniowo dodawać po łyżce wodę mieszając widelcem żeby ciasto nabrało wilgoci.

W garnku połączyć oba cukry, mączkę kukurydzianą i 250 ml odsączonego soku z wiśni. Podgrzewać na małym ogniu ciągle mieszając aż masa zgęstnieje i zagotuje się. Gotować jeszcze 1 minutę. Dodać masło i zapach, wymieszać z wiśniami i odstawić do ostudzenia.

Rozdzielić ciasto na dwie części- mniejszą i nieco większą. Na stolnicy posypanej lekko mąka rozwałkować większy kawałek na grubość ok. 3 mm i o 4 cm większy niż forma do paja o średnicy 20-23 cm. Delikatnie nawinąć placek na wałek i umieścić z jego pomoca w formie. Docisnąć placek ostrożnie do ścianek formy by równo przylegał. Przyciąć brzeg i napełnić nadzieniem. Rozwałkować mniejszy kawałek ciasta, ostrym nożem zrobić nieduże nacięcie na krzyż pośrodku placka i połozyć go na nadzieniu. Docisnąć delikatnie brzeg i ewentualnie wykonać brzeg ozdobny z resztek ciasta. Rozchylić ostrożnie nacięte kawałki ciasta żeby para z nadzienia mogła swobodnie uchodzić. Moża też zamiast nacięcia wyciąć otwory w kształcie listków, a wyciętymi listkami ozdobić wierzch. Wierzch posmarować mlekiem i posypać cukrem.

Piec paj w 220 stopniach przez 15 minut, a następnie piec jeszcze 20-25 minut w 180 stopniach aż ciasto się zarumieni.

Moje uwagi:

Zamiast wiśni ze słoika z powodzeniem można użyć wiśni mrozonych w ilości 1/2 kg, które nalezy rozmrozić odsączając dokładnie z soku, który zachowujemy do dalszego gotowania. Mrozone wiśnie z reguły potrzebują też więcej cukru ale to już kwestia upodobań- zawsze mozna spróbować nadzienie przed nałożeniem na ciasto
icon_smile.gif

Paj lubi trochę namakać od spodu (chyba że to wina mojego piekarnika źle piekącego od dołu
gruebel_2.gif
) można go więc jeszcze trochę dopiec od dołu.
Nadzienie nie powinno być gęste i trochę wypływa po pokrojeniu paja ale taka już jego uroda
icon_smile.gif
W smaku jest wspaniały
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Dziuniu, a obiecałam sobie solennie- żadnych książek kulinarnych więcej. A teraz mam ochotę na tę Mary Berry, tym bardziej, że bardzo ją lubię.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,357
3,622
113
Przy takim opisie zdjęcie wydaje się być absolutnie zbędne - i tak ma się przed oczami soczyste wiśnie i pachnące ciasto...
icon_smile.gif
 

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,383
837
113
Świetnie, Dziuniu, że podrzuciłaś przepis, bo ja mam w słoikach tak spreparowane wiśnie, że były przed pasteryzacją odparowane w rondlu.Nie bardzo wiedziałam jak je wykorzystać. A u tej Marry Berry nie ma przepisu na lemon pie? Nie pamiętam już jak moje ciotki robiły nadzienie cytrynowe.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
CYTATA u tej Marry Berry nie ma przepisu na lemon pie?
jest przepis na lemon pie taki z bezą na wierzchu i jest na limonkowy bez bezy- oba czekają w kolejce na wklepanie
icon_smile.gif

wklepię jeszcze parę innych ale z czasem krucho więc to będzie stopniowe wklepywanie
icon_smile.gif
i dołączę zdjęcia z książki

CYTATDziuniu, a obiecałam sobie solennie- żadnych książek kulinarnych więcej. A teraz mam ochotę na tę Mary Berry, tym bardziej, że bardzo ją lubię.
no to Sini musisz allegro obserwować w takim razie, chyba że jesteś zdesperowana to amazon wtedy
icon_mrgreen.gif
 

janie

Well-known member
Paź 23, 2004
3,383
837
113
No to czekam cierpliwie, bo właśnie o ten z bezą mi chodzi.
bussi.gif