Sernik z likierem kawowym - dwa przepisy

Dwa przepisy na serniki z likierem kawowym.

I. Sernik z likierem kawowym

Przepis pochodzi z książki „The Essentials dessert cookbook”
Podała go na Izbushce Julia H :
http://www.izbushka.com/forum/showthread.p...=42&page=23

Składniki:
Spód:
150 g drobno pokruszonych ciastek typu Digestive
80 g mielonych orzechów laskowych
100 g roztopionego masła
Masa serowa:
400 g rozmiękczonego sera śmietankowego ( cream cheese)
60 g cukru
3 jajka
6 łyżeczek mąki
125 ml śmietany kremówki
80 ml likieru Kahlua, Tia Maria lub Baileys

Wykonanie:
Posmarować masłem tortownicę o średnicy 20 cm. Wyłożyć dno papierem do pieczenia.
Wymieszać składniki spodu. Masą okruszkową wyłożyć dno i boki tortownicy. Chłodzić w lodówce przez 10 – 15 minut.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C.
Ubić ser z cukrem, dodawać po jednym jajka, cały czas mieszając, a następnie dodać mąkę, kremówkę i likier.
Przełożyć masę do formy, piec 40 – 50 minut. Wyłączyć piekarnik i zostawić w nim sernik na godzinę. Schłodzone ciasto wstawić na noc do lodówki.


Moje uwagi:
Piekłam z podwójnej porcji masy serowej w tortownicy o średnicy 26 cm sprawdzoną i niezawodną metodą „gazetową”. Zamiast orzechów dałam do ciastek mielone migdały, a zamiast gotowego likieru – domowy likier kawowy zrobiony wg przepisu Jobi. Nie wyklejałam boków tortownicy masą okruszkową, bo bardziej mi się podobają i smakują serniki z minimalną ilością ciasta. Do masy serowej wykorzystałam nieco mniej tłusty twaróg sernikowy z Piątnicy, a nie jak zwykle Delfiko, dlatego czekam z niecierpliwością na jutrzejszą degustację.



II. Sernik Biały Rosjanin

kahlúa white russian cheesecake

Przepis pochodzący ze strony Kahlua.com
podała na Izbushce Sviart:
http://www.izbushka.com/forum/showthread.p...=42&page=14

Spód:
Roztopić na patelni 3 łyżki cukru z 3 łyżkami masła. Dodać łyżkę likieru Kahlua, zagotować.
Dodać 1/2 szklanki drobno pokruszonych ciasteczek i 1/2 szklanki zmielonych orzechów pekan. Wymieszać. Gorącą masą wyścielić dno tortownicy o średnicy 24 cm.

Nadzienie:
680 -750 g sera śmietankowego typu cream cheese
3/4 szklanki cukru
1/2 łyżeczki soli
4 jajka
1/4 szklanki likieru Kahlua
2 łyżki wódki
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Utrzeć ser z cukrem, solą i wanilią. Cały czas ubijając, dodawać po jednym jajku, a następnie dodać likier i wódkę.
Wyłożyć masę na przygotowany spód.
Piec około 45 minut w temperaturze 180 stopni C ( najlepiej w kąpieli wodnej).

Do dekoracji:
1 szklanka ubitej śmietany
1 szklanka wiórków kokosowych

Pokryć sernik bitą śmietaną, posypać wiórkami kokosowymi.
Podawać z sosem wiśniowym Kahlua (Kahlúa Cherry Sauce).

Nie wiem, czy uda mi się wstawic fotkę, bo coś narozrabiałam i program, którym zmniejszam zdjęcia ( Irfan) nie widzi ich teraz wcale.... Nic nie pomogło ponowne instalowanie programu, więc problem tkwi pewnie gdzie indziej... Prawdopodobnie coś nie tak kliknęłam korzystając ostatnio z Picasy2, bo od tego czasu nie mogę korzystać z Irfana, ale niestety nie mam pojęcia co....
Na razie sernik wygląda zachęcająco - właśnie wyjęłam go z piekarnika. Jest równiutki jak stół i bardzo ładnie pachnie.

Margot - dzięki za recenzję. Myślę, że trzeba w nim troszkę zmienić technologię ( a na pewno zmniejszyć temperaturę pieczenia - od razu mi się rzuciło w oczy, że jest stanowczo za wysoka), a będzie doskonały! Wypróbuję przy następnej okazji.
Linette - dzięki pomocy dobrych ludzi ( dziękuję !! ) udało mi się naprawić błąd i wstawić zdjęcia. Sernik jest świetny - z wyczuwalnym kawowym aromatem, nie za słodki i bardzo kremowy, choć zwarty w konsystencji i wygodny w krojeniu. Polecam gorąco!

Nie tylko wygląda, ale i jest bardzo smaczny. Następnym razem oprócz likieru dodam jeszcze trochę mocnego naparu z kawy dla zintensyfikowania ulubionego aromatu.

W uwagach pod przepisem na Izbushce Julia H również skarżyła się, że zapach likieru ( konkretnie Baileys) był słabo wyczuwalny. Wynika z tego, że aromat domowego likieru jest intensywniejszy, bo w moim serniku jest jak najbardziej obecny. Dzięki Jobi! Ale zgodzę się z Tobą, że smak sernika kawowego jest absolutnie bezkonkurencyjny! Myślę jednak, że i ten po drobnych modyfikacjach również zbliży się do ideału.