Kotlety faszerowane

Kotlety faszerowane

1/3 szklanki brązowego ryżu
1 szklanka pęczaku
3 duże cebule
1 duży pęczek natki
olej
sól
majeranek
słodka papryka
bazylia
pieprz ziołowy
bułka tarta razowa

35 dag pieczarek
2 cebule
sól
majeranek
olej

Pęcak i ryż ugotować do miękkości, ostudzić, przepuścić przez maszynkę z podsmażoną cebulą i pokrojoną natkę pietruszki. Bardzo dobrze doprawić (to ważne, bo inaczej będą mdławe kotlety) solą, majerankiem, słodką papryką, bazylią i pieprzem ziołowym.
Pieczarki obrać, dusić na oleju z cebulką, doprawić solą i majerankiem. Robić z masy na dłoni placuszek, kłaść na środek pieczarki, lepić boki, formować kotlety. Masa jest plastyczna i zwięzła, można robić duże kotlety, nie rozpadają się przy smażeniu. Obtaczać je w bułce i smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron.
Można je zrobić kilka godzin przed podaniem, ułożyć w posmarowanej oliwą foremce do ciasta, wystudzić. Przed podaniem włożyć przykryte folią aluminiową na 25 min. do gorącego piekarnika.
Wyjątkowo smaczne i atrakcyjne kotlety, wzbudzały zachwyt u osób jedzących mięso. Podaję je zwykle na większych spotkaniach rodzinnych.

Dobry pomysł, nie robiłam tak. Myślę, że nie trzeba długo, jeśli nie byłoby to grube, to pewnie 30 minut w dobrze nagrzanym piekarniku wystarczy. Ja teraz bardzo rzadko robie kotlety, w zasadzie są tylko dla gości (bo dla wielu osób jedzących mięso obiad bez kotleta jest głodowy), dla nas czasem upiekę kotlety w piecyku. Są smaczne, nie trzeba też stać przy patelni.