- Wrz 14, 2004
- 11,744
- 0
- 0
Karpia w galarecie robię na 2 sposoby, mniej więcej tak:
Rybę kroję w pół-dzwonki, skrapiam cytryną, solę i przyprawiam (jak kto lubi - ja biorę Przyprawę do ryb Kamisa) - wstawiam na pół godziny do lodówki.
W tym czasie z ogonów i głów i warzyw gotuję wywar (tak jak rosół, tylko więcej pietruszki, selera). Musi być sporo warzyw i dobrze posolone - żeby galareta nie była mdła.
Wywar odcedzam i studzę. Potem w zimnym rozpuszczam żelatynę wg. instrukcji na opakowaniu i doprowadzam do zagotowania.
Wariant łatwiejszy:
Rybę układam na blasze i piekę w piekarniku.
Jak już jest gotowa (nie pamiętam ile czasu, zawsze robię "na oko" przekładam ją na półmisek, ładnie przystrajam pokrojonymi warzywami z wywaru+kukurydza z puszki i zalewam wywarem z żelatyną.
Wariant "dłuższy":
Każdy kawałek ryby gotuję w wywarze przez ok.5-10 min.
Robię z przecedzonego wywaru żelatynę.
Duże pomarańcze dokładnie wyszorowane kroję na plasterki (ok.0,5cm) i układam na zmianę każdy kawałek ryby na plasterku cytrusa. Zalewam żelatyną, przystrajam pietruszką i porem.
Zostawiam do zastygnięcia.Super smak - polecam, choć ciut więcej "zabawy"
W lodówce taka galareta spokojnie tydzień wytrzymuje
Rybę kroję w pół-dzwonki, skrapiam cytryną, solę i przyprawiam (jak kto lubi - ja biorę Przyprawę do ryb Kamisa) - wstawiam na pół godziny do lodówki.
W tym czasie z ogonów i głów i warzyw gotuję wywar (tak jak rosół, tylko więcej pietruszki, selera). Musi być sporo warzyw i dobrze posolone - żeby galareta nie była mdła.
Wywar odcedzam i studzę. Potem w zimnym rozpuszczam żelatynę wg. instrukcji na opakowaniu i doprowadzam do zagotowania.
Wariant łatwiejszy:
Rybę układam na blasze i piekę w piekarniku.
Jak już jest gotowa (nie pamiętam ile czasu, zawsze robię "na oko" przekładam ją na półmisek, ładnie przystrajam pokrojonymi warzywami z wywaru+kukurydza z puszki i zalewam wywarem z żelatyną.
Wariant "dłuższy":
Każdy kawałek ryby gotuję w wywarze przez ok.5-10 min.
Robię z przecedzonego wywaru żelatynę.
Duże pomarańcze dokładnie wyszorowane kroję na plasterki (ok.0,5cm) i układam na zmianę każdy kawałek ryby na plasterku cytrusa. Zalewam żelatyną, przystrajam pietruszką i porem.
Zostawiam do zastygnięcia.Super smak - polecam, choć ciut więcej "zabawy"
W lodówce taka galareta spokojnie tydzień wytrzymuje
Ostatnią edycję dokonał moderator: