pierniki brukowce

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Nazwa : brukowce nie odnosi się do twardości wypieku ale do jego kształtu. Mam na nie kilka przepisów, jeden podała Sini w "niewypróbowanych" a tutaj podam trochę inny. Każdy brukowiec piecze się miesiąc przed świętami bo tyle powinien leżakować, inaczej smakuje naprawdę jak kostka brukowa-przy założeniu, że ktoś to ugryzie!!! Oba przepisy można po zrobieniu ciasta upiec jako "brukowce" czyli ciasto po pokrojeniu tak jak kopytka ułożyć lużno na blasze i upiec pojedyncze ciastka albo ułożyć je niezbyt lużno, tak w trakcie pieczenia się zrosły i stworzyły ciasto wyglądające jak bruk, wtedy nazywa się "brukowiec" i wymaga przełożenia w środku. Potem się to lukruje, obie wersje.
I. Podobne jest na forum Smaczny:
1/2 szkl miodu (w przepisie jest sztuczny ale ja daję zawsze prawdziwy)
3/4 szkl cukru
cukier waniliowy albo laska
20m dkg masła
5 - 6 jaj
ok.1 kg mąki
5 dkg smalcu
1/3 szkl oleju
1/2 szkl śmietany 18%
1 płaska łyżka sody
przyprawa do piernków (dałam Kotanyi)
Miód, cukier,cukier waniliowy lub laskę , przyprawę , masło rozgrzać na małym ogniu. Gdy się wszystko rozpuści, wyjąć laskę wanilii ,ostudzić mieszaninę. Jajka ubić - można do nich zostawić część cukru i ubić razem. Prawie całą mąkę (zostawić na podsypywanie garść) przesiać do miski, wlać przestudzony miód z dodatkami, ubite jajka, miękki smalec, sodę rozpuszczoną w śmietanie,olej i wyrobić ciasto. zostawić w lodówce przynajmniej na jedną dobę - moje leżało 3 dni.
Urywać po kawałku, lekko przegnieść i robić tak jak kopytka.
Piecze się je w temp. 180 -200 stopni , jeśli pojedyncze ciasteczka to ok.30 min. ale jeśli "bruk" to przez godzinę. No i czekamy miesiąc.
Jest jeszcze superowskie przełożenie :
1 szkl miodu prawdziwego i 1 słoik dobrego dżemu pomarańczowego lub marmolady morelowej razem stopić w rondelku. Dodać 10 dkg posiekanych orzechó i 10 dkg rodzynek. Posmażyć to przez chwilę. Przestudzić, ale jeszcze dość ciepłym przełożyć każdy piernik jaki mamy. Owinąć w papier i w folię. Jeśli trzeba, nieco docisnąć ale bez przesady. Można to pokroić najwcześniej po 2 dniach od przełożenia. Polukrowa albo zepsuć cały efekt polewą czekoladową. Jak kto lubi.

Ja tym przełożeniem od lat przekładam wszystko, nawet taki tort piernikowy bo mam solenizanta w tym czasie.
Pozdrawiam!
 

samanta

Member
Sie 19, 2007
16,197
1
0
Wczoraj pisałam w pośpiechu i teraz chcę coś dodać. Masła oczywiście 20 dkg i to koniecznie masło a nie margaryna.
Jajka 6 w wypadku wyjątkowo małych, normalne idą 5 i dość. Ale wcale nie musisz ich ubijać, możesz tylko roztrzepać widelcem ze szczyptą soli i tak jest chyba lepiej. chociaż przepis każe ubijać. Jeśli jednak ubijesz, to nie dodawaj wszystkich naraz, tylko po trochu, możliwe że ciasto zrobi sie zbyt rzadkie i nie dodasz wszystkich jaj, ubitych , bo roztrzepane pójdą wszystkie. Ciasto i tak nie będzie nazbyt gęste, ale sie nie stresuj, ono zgęstnieje wystarczająco podczas leżakowanie w lodówce. Co do mąki to w przepisie jest 1 kg ale raczej kieruj się zdrowym rozsądkiem i jeśli będziesz uważała że należy dosypać mąki to dosyp i już, byle bez przesady. Teraz nie zważyłam ale napewno poszło ponad kilogram.
A tak naprawdę to można te ciastka piec z każdego ciasta piernikowego które jest dość gęste aby je uformować w ten sposób. Moja siostra te "kopytka" (robimy je raczej spore) przerabia na kulki i tak je układa aby się zrosły. Ja robię jedną blachę zrośniętego brukowca bo lubię to przełożenie a resztę ciasta piekę tak, aby były pojedyncze ciastka i potem lukruję. Pozdrawiam! Mam nadzieję że się udadzą.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Samanto, dziękuję serdecznie
anbetung.gif
Wypróbuję ten przepis na pewno, wciąż pamiętam brukowce z cukierni z dziecięcych lat i jest szansa żeby ten smak odtworzyć
icon_smile.gif