- Wrz 23, 2004
- 10,244
- 1
- 38
U mnie w domu w Sylwestra smaży się pączki a zaraz potem w karnawale faworki, to już taka nasza rodzinna tradycja.
Ciasto:
30 dag mąki
4-6 żółtek ( w zal. od wielkości)
2 łyżki cukru pudru
3 łyżki śmietany
2 łyżki masła
szczypta soli
1 łyżka spirytusu ( ew. octu)
do smażenia najlepiej smalec
cukier puder do posypania
trochę mąki do podsypywania.
Mąkę wysypać na stolnicę, zrobić dołek, wbić żółtka, dodać śmietanę,
cukier puder, sól, spirytus. Zagnieść gładkie ciasto. Wybić drenianym wałkiem, schłodzić przez ok. 1 godzinę. Wałkować jak najcieniej podsypując niewielką ilością mąki. Formować faworki albo róże. Róże robić z trzech różnej wielkości krążków, nakładając jeden na drugim
(sklejając białkiem sam środek) i nacinając promieniście w 5-6 miejscach.
Smażyć w gorącym, głębokim tłuszczu z obu stron na złoty kolor. Osączyć z tłuszczu na siatce, posypać cukrem pudrem. W środek różyczek włożyć po odrobinie marmolady czy konfitury.
Uwaga! W czasie smażenia nie wolno odchodzić na chwilkę, żeby zobaczyć co jest na Cin Cinie nowego, bo ciastka mogą przybrać zbyt ciemny kolor lub w ogóle nie nadawać się do jedzenia <!--emoid--><!--endemo-->
dodaję zdjęcia:
róże:
i róże w towarzystwie faworków:
Edytuję (18.02.2009) aby dodać instruktaż zdjęciowy formowania róż:
W cieniutko (niemal jak pergamin) rozwałkowanym cieście wyciąć 3 wielkości kółek:
krążki ułożyć jeden na drugim sklejając tylko na środku białkiem
naciąć nożem jak na zdjęciu:
a tu po lewej widać zbyt grube ciast, po prawej takie jak być powinno, bo przy cieńszym ciastka są delikatniejsze:
Ciasto:
30 dag mąki
4-6 żółtek ( w zal. od wielkości)
2 łyżki cukru pudru
3 łyżki śmietany
2 łyżki masła
szczypta soli
1 łyżka spirytusu ( ew. octu)
do smażenia najlepiej smalec
cukier puder do posypania
trochę mąki do podsypywania.
Mąkę wysypać na stolnicę, zrobić dołek, wbić żółtka, dodać śmietanę,
cukier puder, sól, spirytus. Zagnieść gładkie ciasto. Wybić drenianym wałkiem, schłodzić przez ok. 1 godzinę. Wałkować jak najcieniej podsypując niewielką ilością mąki. Formować faworki albo róże. Róże robić z trzech różnej wielkości krążków, nakładając jeden na drugim
(sklejając białkiem sam środek) i nacinając promieniście w 5-6 miejscach.
Smażyć w gorącym, głębokim tłuszczu z obu stron na złoty kolor. Osączyć z tłuszczu na siatce, posypać cukrem pudrem. W środek różyczek włożyć po odrobinie marmolady czy konfitury.
Uwaga! W czasie smażenia nie wolno odchodzić na chwilkę, żeby zobaczyć co jest na Cin Cinie nowego, bo ciastka mogą przybrać zbyt ciemny kolor lub w ogóle nie nadawać się do jedzenia <!--emoid--><!--endemo-->
dodaję zdjęcia:
róże:
i róże w towarzystwie faworków:
Edytuję (18.02.2009) aby dodać instruktaż zdjęciowy formowania róż:
W cieniutko (niemal jak pergamin) rozwałkowanym cieście wyciąć 3 wielkości kółek:
krążki ułożyć jeden na drugim sklejając tylko na środku białkiem
naciąć nożem jak na zdjęciu:
a tu po lewej widać zbyt grube ciast, po prawej takie jak być powinno, bo przy cieńszym ciastka są delikatniejsze:
Załączniki
-
faworki_001.jpg77 KB · Wyświetleń: 15
-
faworki_004.jpg82.4 KB · Wyświetleń: 13
-
r__e_karnawa_owe_002.jpg52.1 KB · Wyświetleń: 11
-
r__e_karnawa_owe_004.jpg49.1 KB · Wyświetleń: 10
-
r__e_karnawa_owe_005.jpg80.8 KB · Wyświetleń: 11
-
r__e_karnawa_owe_006.jpg51.8 KB · Wyświetleń: 10
-
r__e_karnawa_owe_007.jpg54 KB · Wyświetleń: 10
-
r__e_karnawa_owe_009.jpg48.6 KB · Wyświetleń: 9
Ostatnią edycję dokonał moderator: