Tricolada - obłędna!

Wrz 3, 2008
1,371
0
0
Tricolada

Mrożony tort – mus z trzech rodzajów czekolady

Przepis autorstwa Karin Goren podała na Isbushce Vica:
http://www.izbushka.com/forum/showthread.p...15604#post15604
przetłumaczyła z rosyjskiego Joanna

Składniki:
Ciasto na spód:
100 g gorzkiej czekolady
100 g masła
2 jajka
120 g cukru
40 g mąki
30 g kakao
1/4 łyżeczki soli

Mus z gorzkiej czekolady:
1 1/2 szklanki śmietanki kremówki (375 ml)
200 g gorzkiej czekolady

Mus z mlecznej czekolady:
1 1/2 szklanki śmietanki kremówki
200 g mlecznej czekolady

Mus z białej czekolady:
1 1/2 szklanki śmietany kremówki
200 g białej czekolady

Polewa:

1/3 szklanki kremówki
80 g gorzkiej czekolady
---
blaszka 24cm x 24cm

Przygotowywanie deseru najlepiej zacząć poprzedniego dnia wieczorem od zrobienia musów, ponieważ trzeba je włożyć do lodówki na co najmniej 4h.

3/4 szklanki śmietany kremówki zagotować. Po zagotowaniu zdjąć z ognia, wrzucić do niej połamaną gorzką czekoladę, rozpuścić i wymieszać do uzyskania jednolitej masy. Przelać do miseczki, wystudzić, włożyć do lodówki na co najmniej 4h (ja włożyłam na noc).

Tak samo przygotować pozostałe musy - z mlecznej i białej czekolady.

Przygotować spód: rozpuścić w garnuszku masło, zdjąć z ognia, dodać czekoladę, wymieszać, wystudzić. Dodać cukier, jajka, mąkę, kakao i sól a następnie zmiksować do uzyskania jednolitej masy. Wylać na blaszkę i piec w temp. 170°C przez ok. 15min. Po wyjęciu z pieca wystudzić! (inaczej czekolada rozpuści się i rozleje po spodzie)

Wyjąć z lodówki mus z gorzką czekoladą. Mój był baaardzo gęsty, właściwie zrobił się prawie jak tabliczka czekolady, więc pozwoliłam mu chwilę odpocząć w cieplejszym miejscu
icon_smile.gif
Do musu wlewamy 3/4 szklanki kremówki i ubijamy na gęstą, sztywną masę. Tak przygotowaną masę rozprowadzamy na wcześniej upieczonym spodzie. Wstawić do zamrażalnika na 20-40min.

W ten sam sposób postępujemy z musem z mlecznej czekolady, powstałą masę rozprowadzamy na masie z gorzkiej czekolady, ponownie wkładamy do zamrażalnika na 20-40min.

Ubijamy z kremówką ostatni mus i wykładamy na pozostałe. Tak przygotowany deser wkładamy do zamrażalnika na co najmniej 2h.

W oryginalnym przepisie jest jeszcze polewa z kremówki i czekolady, ale myślę, że spokojnie można ją pominąć, choć jest łatwa w przygotowaniu: zagotować śmietankę ze szczyptą soli, wylać na czekoladę, wymieszać do rozpuszczenia. Trochę schłodzić i wylać na zamrożony deser. Wstawić z powrotem do zamrażalnika.

Ciasto przed podaniem trzeba wyjąć z zamrażalki na minimum 30min., inaczej naprawdę ciężko będzie ukroić kawałek, a ślinka będzie lecieć!
icon_smile.gif


2.jpg
wiecej zdjęć na blogu

Deser jest obłędny! Taki lodowo - czekoladowy, rozpływa się w ustach, czekolady się mieszają, dodatkowo spód jest naprawdę pyszny, mniaaaaam!
 

Załączniki

  • 2.jpg
    2.jpg
    291.4 KB · Wyświetleń: 39
Ostatnią edycję dokonał moderator:

imp_act

Member
Maj 12, 2007
3,009
0
0
aż ślinka cieknie, tylko te kalorie... niedługo będę musiała całą garderobę wymienić
icon_smile.gif
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,280
3,521
113
Wyszła śliczna, ale nie korzystałaś chyba z mojego tłumaczenia, bo mi jakoś obco wygląda...
gruebel_2.gif

A już na pewno nie zalecałabym rozpuszczania czekolady w garnuszku (w domyśle - na "żywym" ogniu)...
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Wrz 3, 2008
1,371
0
0
Joanna @ 3 Feb 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=816980Wyszła śliczna, ale nie korzystałaś chyba z mojego tłumaczenia, bo mi jakoś obco wygląda...
gruebel_2.gif

A już na pewno nie zalecałabym rozpuszczania czekolady w garnuszku (w domyśle - na "żywym" ogniu)...
nie, ogien pod czeko juz wylaczony byl, wrzucalam czeko do ugotowanej smietany, przepraszam jesli to nie wynika z opisu
gruebel_2.gif

korzystalam z Twojego, ale opisalam dokladnie jak ja to robilam

na wszelki wypadek zmienilam, zeby bylo jednoznacznie
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Sinistra

Member
Lut 21, 2005
16,701
3
38
Wrz 3, 2008
1,371
0
0
a wiecie, jak tak jadlam tę Tricoladę, to stwierdzilam, ze mozna to jeszcze w inny sposob jesc:
- kroic na paski o grubosci 2cm i wcinac jak batoniki lodowe
- zrobic w takich fajnych foremkach na lody z patyczkami, wtedy bez spodu, musze tak sprobowac nastepnym razem
icon_mrgreen.gif


Joanna, nie ma sprawy, czasem ktos musi zwrocic uwage, bo dla wykonawcy deseru wszystko jest bardziej oczywiste
icon_redface.gif