Królik w białym winie*

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
To było gotowanie z przygodami, a potrawa wyszła smaczna, lecz przez moją bezmyślność mało efektowna wizualnie. Mimo to zamieszczę zdjęcie, bo innego prędko nie będę miała.

Kr_lik_w_ciemnym_sosie_upieczony.jpg

Zaczęło się od tego, że dostałam 2 udka królicze. Królika dawno nie robiłam, więc zajrzałam do "Kuchni francuskiej" autorstwa Marii Iwaszkiewicz i postanowiłam skorzystać z jej przepisu. Ale po drodze wszystko się zmieniło. Najpierw podam wersję poprawną, a póżniej wytłumaczę się z mojej nieudolności. Proporcje składników dla 2 osób.
Składniki
2 udka z królika
10 dkg wędzonego boczku
25 dkg szalotek
szklanka (1/4 l) białego półwytrawnego wina
tłuszcz do smażenia ( ja brałam pół na pół masło z olejem)
po szczypcie suszonego tymianku, rozmarynu i bazylii
łyżka cukru
łyżka masła
sól

Na patelni obrumieniłam posolone udka z obu stron, a kiedy już dochodziły, wrzuciłam pokrojony w paseczki boczek i jeszcze chwilę podsmażyłam. Królika z boczkiem przełożyłam do rondla do duszenia. Szalotki obrałam i na umytej i wysuszonej po smażeniu królika patelni skarmelizowałam cukier, dodałam łyżkę masła, wrzuciłam szalotki i poruszając patelnią od czasu do czasu, pozwoliłam im nabrać koloru. Szalotki przełożyłam do udek, dodałam zioła i zalałam wszystko winem. Dusiłam do miękkości mięsa na małym ogniu. Królik ma chude mięso, więc najlepiej nadaje się według mnie do duszenia.

A teraz co wydarzyło się naprawdę. Na patelnię po smażeniu królika wsypałam cukier, który w efekcie okazał się łychą soli. Jak już dobrze wypaliłam nią patelnię i zorientowałam się, co zrobiłam, szybko umyłam patelnię, wysuszyłam i wsypałam na nią cukier. Jednak teflon z solą dały trwały związek, a ja zamiast zmienić patelnię na inną, kontynuowałam smażenie. W rezultacie cebulki wyszły bardzo ciemne, a dodatkowo spłukałam winem tę nieszczęsną patelnię, co dało ciemny sos. Właściwie powinnam nazwać tę potrawę "królik w ciemnym sosie".
Rezultat - bardzo smaczna potrawa, którą podałam z ziemniakami puree i zasmażanymi buraczkami, o trochę innym niż powinna mieć wyglądzie. Ponieważ w supermarketach bez trudu można kupić porcjowane króliki, zachęcam do pewnej odmiany od innych mięs i przygotowanie takiego dania.
 

Załączniki

  • Kr_lik_w_ciemnym_sosie_upieczony.jpg
    Kr_lik_w_ciemnym_sosie_upieczony.jpg
    98.4 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Seniorko, wreszcie zdjęcia będą
banana.gif
? czy to tylko wyjątkowo dziś?

Kiedyś mięso królicze gościło na naszym stole bardzo często, pod różnymi postaciami, ale to było bardzo dawno, w czasach mojego dzieciństwa. Potem nigdzie u mnie nie można było dostać, chyba że gdzieś u hodowcy, ale też nie wiedziałam gdzie takiego znaleźć.
Wreszcie znalazłam niedaleko mojej firmy sklepik gdzie wywieszona była kartka: "półtusze królicze na zamówienie" zamówiłam bez chwili zastanowienia. Niestety okazało się, że mam trudności w jedzeniu z apetytem bo obok biegał nasz królik miniaturka-pieszczoch niesamowity. Więc jak ja mogłam spokojnie jeść jakiegoś jego krewniaka?
Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę mogła ze spokojem delektować się mięsem z królika ale na razie jeszcze nie...
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Beatko, zdjęcia będą tak jak do tej pory - sporadycznie. Nie będę miała aparatu z różnych powodów. Staram się wykorzystywać mojego syna lub kuzyna i tak pewnie zostanie. Co do królika, to Ci się nie dziwię, też nie jadłabym kuzyna mojego ulubieńca. Natomiast te paczkowane porcje z niczym mi się nie kojarzą. Jak dojrzysz do konsumpcji, to polecam - karmelizowane szalotki z tym mięsem, to bardzo udany duet.
lecker.gif
 

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
0
0
Przyrządziłam królika wg tej receptury (pierwszy raz w życiu!) w Nowy Rok. Mięso bardzo nam smakowało, choć mam jedną uwagę (ku mej pamięci przede wszystkim) - nogi smakują DOSKONALE, reszta mniej doskonale
icon_smile.gif
Następnym razem przyrządzę je tylko z "udek" .
Dzięuję seniorko (po raz pierwszy
icon_smile.gif
). Poniżej królik przed i po przyrządzeniu. Szalotki karmelizowałam z pewną dozą nieśmiałości, więc są trochę jasne, ale smak miały zadziwiający...

królik1.jpg

królik2.jpg
 

Załączniki

  • królik1.jpg
    królik1.jpg
    187.3 KB · Wyświetleń: 0
  • królik2.jpg
    królik2.jpg
    120.1 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator: