SOS koperkowo-czosnkowy*

* 1 szklanka majonezu
* 1 szklanka śmietany (dobrego jogurtu lub mieszanki tych składników)
* dużo posiekanego koperku
* kilka ząbków czosnku (zmiażdżonych)
* sól, pieprz (najlepiej biały)

Wszystkie składniki mieszamy z sobą, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

Latem robię taki sosik (na zmianę z tzatziki) 2 razy w tygodniu - wlewam do słoika i trzymam w lodówce.

Jest szybkim dodatkiem do "letniego półmiska" czyli pokrojonych warzyw (papryka, ogórki, pomidory, rzodkiewki, sałata) oraz jajek na twardo, grillowanych warzyw (papryka, cukinia, bakłażan, pieczarki), ziemniaków z ogniska lub pieczonych czy gotowanych w mundurkach, kalafiora czy brokuła z wody.

Czasami mieszam część sosu z curry lub kurkumą, część z łyżką pasty pomidorowej lub pastą paprykową z tubki.
W ten sposób można otrzymać kilka wersji sosów - np. do grilla

A, bo ze mną to inna historia... - mnie moi chłopcy rzadko dopuszczają do tego sosiku ...
Wydaje im się, ze mają wyłączność - podobnie, jak do tzatziki...
Powiedzmy, że częściej robię, niż jem...
Ale też muszę świadomie dbać o swoje gabaryty, bo od kiedy usunęli mi woreczek żółciowy szybko przybieram...

Mam to niewątpliwe szczęście, że mój mąż nie boi się moich wynalazków - a po wielu wspólnych latach wiem, co lubi, a przy czym raczej entuzjazmu nie będzie...
Ale w większości jest OK i zjada grzecznie dzieła mojej wyobraźni...
... i ciągle żyje...