Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
Zainspirowana dziełami Maray upiekłam moje ciasteczka świąteczne ale nie pierniki czeskie ani żadne inne bo z ciasta kruchego.No wiadomo do mistrzyni mi daleko ale chciałm też sobie świątecznie ,,popierniczyć,,
Najpiękniejsze bombki jakie pamiętam z dzieciństwa to łabędzie. Zawieszki miały przy ogonach i na choince wyglądały jakby nurkowały w gałązkach. Długo szukałam ładnej foremki w kształcie łabędzia, niestety... Parę dni temu zobaczyłam te i jeszcze tego samego dnia je zrobiłam.