Tort truflowy a'la Sowa

Eklerek

Member
Mar 15, 2009
667
1
0
truflowy2.JPG


truflowy3.JPG


Ideał pozostaje niedościgniony (a tajemne produkty cukierników nieosiągalne) , ale już rok temu powzięłam postanowienie o próbie wytworzenia go na własną rękę i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z efektu! (po wielu drobnych próbach mas :] ) Swoją zasługę w tym ma Owieczka z forum cincin, która podsunęła mi kilka świetnych pomysłów. Może przerażać mnogość różnych składników, ale efekt wynagradza wszystko. Oczywiście, jeśli ktoś lubi białą czekoladę. :]

Biszkopt: (rzucany, z przepisu pewnej Ani, który znamy dzięki Dorocie z mojewypieki.blox.pl)

5 jaj

3/4 szklanki mąki pszennej odjąć 2 łyżki

1/4 szklanki mąki ziemniaczanej

3/4 szklanki cukru

2 łyżki kakao

Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodac cukier. Wmiksować żółtka, a następnie delikatnie wmieszać mąki przesiane z kakao. Piec w tortownicy (u mnie 24 cm i był nawet za wysoki jak do tego ciasta), której dno jest wyłożone papierem do pieczenia (boki nie) - około 35 minut w 160-170 stopniach (do suchego patyczka). Kiedy uznamy, że jst gotowy, wyłączamy piekarnik a biszkopt w formie zrzucamy na podłogę z wysokości 50 cm (chyba następnym razem podłożę koc, bo szkoda mi formy :] ). Zostawiamy do ostudzenia w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Po ostudzeniu oddzielamy boki od tortownicy i papieru i przekrajamy na dwie części. To pierwszy mój naprawdę udany, puszysty i wyrośnięty biszkopt, polecam!

Masa orzechowa:

3/4 szklanki mleka

szklanka zmielonych orzechów laskowych

1,5 szklanki zmielonych orzechów arachidowych (ziemnych), niesolonych(opłukałam z soli na sitku)

2 łyżki cukru kryształu

2 łyżki masła

1,5 szklanki mleka w proszku

4 łyżki kremu orzechowo-czekoladowego typu nutella

łyżka cukru pudru

2 łyżki płatków kukurydzianych "dmuchanych" jak np. cheerios zbożowe - niekoniecznie, bo niestety i tak zmiękły po tej godzinie)

kilka kropli aromatu pomarańczowego

Mleko z masłem i orzechami laskowymi, oraz cukrem kryształem i aromatem podgrzać. Zdjąć z ogniai lekko przestudzić. Dodać mleko w proszku, orzechy ziemne, cukier puder i krem orzechowo-czekoladowy. Wymieszać dokładnie i zostawić do lekkiego stężenia. Można też zmiksować masę na wolnych obrotach miksera, żeby pozbyć się ewentualnych grudek. Wmieszać pokruszone lekko płatki kukurydziane i rozsmarować masę na jednej połowie biszkoptu spiętej obręczą. Odstawić w chłodne miejsce.

Masa z białej czekolady:

szklanka mleka

łyżeczka cukru wanilinowego

280 g białej czekolady

2 łyżki masła

2 łyżki cukru kryształu

3 szklanki mleka w proszku

Mleko podgrzać z czekoladami, masłem i cukrami w rondelku z grubym dnem (u mnie teflonowy) lub w kąpieli wodnej, mieszając drewnianą łyżką. Zdjąć z ognia i lekko ostudzić. Dodać przesiane mleko w proszku i zmiksować. Odstawić na 15 minut do lodówki, żeby masa lekko stężała. Kiedy to nastąpi, na masę orzechową położyć druga połowę biszkoptu, a na nią masę z białej czekolady. Odstawić całość do lodówki do całkowitego stężenia masy (około 20 minut). Teraz pozostaje już tylko pokryć torcik ganache, czyli aksamitną polewą czekoladową.

Ganache z białej czekolady

100 g białej czekolady

3 łyżki żmietanki 30%

Śmietankę i czekoladę podgrzać na małym ogniu, mieszając drewnianą łyżką. Kiedy masa będzie miała gładką konsystencję, zdjąc ją z ognia i na chwilkę odstawić, żeby trochę zastygła. Polać tort. Plusem jest to, że ganache samo ładnie się rozpływa, więc nie trzeba nic wyrównywać.

Wstawić tort do lodówki na kolejne pół godziny. Tadam!

Moje uwagi:

- biszkopt mozna upiec z 4 jajek (ilość reszty składników wystarczy pomnożyć razy 4/5)

- w orginalnym torcie pomiędzy warstwami biszkoptu i masy jest cienka warstwa kremu maślanego.

- jeśli chodzi o białą czekoladą, to nie polecam niestety Wedla (przy rozpuszczaniu jakoś dziwnie rozdzieliła mi sie kiedyś na wodę i okruszki, więc używam Milki (kolejna reklama.. )
 

chachu

Member
Paź 24, 2008
772
0
0
Wygląda obłędnie!!!
Może na moją chandre byłby dobry, bo coś mi
cry_1.gif

Ach i ta patera boska widziałam ostatnio taką na you toube tylko z czerwoną kokardką. Nawet menszowi mówiłam że pikna!!!!
A co do rzucania gorącymi blachami to uważaj żeby ci się kocyk nie przysmażył (jeśli sztuczny) ja sobie tak dywanik załatwiłam.
 

Eklerek

Member
Mar 15, 2009
667
1
0
chachu @ 23 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=948280Wygląda obłędnie!!!
Może na moją chandre byłby dobry, bo coś mi
cry_1.gif

Ach i ta patera boska widziałam ostatnio taką na you toube tylko z czerwoną kokardką. Nawet menszowi mówiłam że pikna!!!!
A co do rzucania gorącymi blachami to uważaj żeby ci się kocyk nie przysmażył (jeśli sztuczny) ja sobie tak dywanik załatwiłam.
Ja bym drżała ze strachu, że w transporcie jej coś się stanie.
icon_mrgreen.gif

A to dziękuję za ostrzeżenie, nawet nie myślałam o takim zagrożeniu. Nie chcę stracić ulubionego kocyka.
gruebel_2.gif
 

mała m.

Member
Paź 13, 2007
419
0
0
Och, ach (rozpływam się). Trzeba mieć cierpliwość, żeby takie cudo zrobić, podziwiam. Ja może i ją mam, ale teraz czasu niestety nie będzie, bo przerwa sesyjna dobiega końca. Zapisuję jednak na specjalną okazję.
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
1
0
Eklerek @ 23 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=948258- jeśli chodzi o białą czekoladą, to nie polecam niestety Wedla (przy rozpuszczaniu jakoś dziwnie rozdzieliła mi sie kiedyś na wodę i okruszki, więc używam Milki (kolejna reklama.. )
Piękny torcik! I bardzo, bardzo apetyczny.
lecker.gif



Jeżeli chodzi o czekoladę, to biała właściwie każda się może rozwarstwiać (jakby warzyć). Pomaga mieszanie trzepaczką-rózgą.
daumen.gif

Używam zawsze najtańszej białej.