Ponieważ wiosna chyba zorientowała się, że najwyższy czas ruszyć zielony tyłek i przyjść, postanowiłam wykorzystać ostatnią okazję, żeby zrobić ciasteczka, które w stu procentach kojarzą się z chłodnymi dniami i wieczorami. Pieprzowe duńskie ciasteczka są delikatne i korzenne, tak akurat w sam raz. W związku ze swoim "ciepłym" smakiem świetnie pasują na przykład do kubka kakao.
Łakomczuch który nie przepada za lukrem i czekoladą, będzie zachwycony
porcja na ok 50 ciastek
składniki:
250g miękkiego masła
250g cukru
2 jajka
600g mąki
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka imbiru
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka białego pieprzu
1/2 łyżeczki kardamonu
wykonanie:
Ucieramy masło z cukrem na kremową masę. Dodajemy jajka. Przesianą mąkę z przyprawami i sodą dodajemy do maślanej masy. Gdy wszystko się zwiąże dzielimy na 5 porcji i z każdej robimy rulonik, który kroimy na 10 kawałków. Kawałki formujemy w kulkę. Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 10-12 minut.
Łakomczuch który nie przepada za lukrem i czekoladą, będzie zachwycony
porcja na ok 50 ciastek
składniki:
250g miękkiego masła
250g cukru
2 jajka
600g mąki
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka imbiru
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka białego pieprzu
1/2 łyżeczki kardamonu
wykonanie:
Ucieramy masło z cukrem na kremową masę. Dodajemy jajka. Przesianą mąkę z przyprawami i sodą dodajemy do maślanej masy. Gdy wszystko się zwiąże dzielimy na 5 porcji i z każdej robimy rulonik, który kroimy na 10 kawałków. Kawałki formujemy w kulkę. Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 10-12 minut.