Ryż smażony z mięsem i pieczarkami*

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Przepis pochodzi z "Kuchni chińskiej" Katarzyny Pospieszyńskiej. Robiłam to danie kilkakrotnie, jak zostawało mi ryżu ugotowanego na sypko. Tutaj jednak podam chińską metodę gotowania ryżu, ponieważ jest on trochę bardziej jędrny aniżeli gotowany czy też wypiekany znanymi nam metodami. Proporcje dań dla 4 - 6 osób. Zaczniemy od ryżu.
Składniki
2 szklanki ryżu
3 szklanki wody

Ryż płuczemy w kilku wodach, dokładnie osączamhy i wkładamy do rondla o grubym dnie. Wlewamy wodę, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy płomień i gotujemy pod przykryciem przez 10 minut na najmniejszym ogniu. Następnie wyłączamy gaz i pozostawiamy przykryty ryż na kuchence przez dalsze 10 minut. Powinien być miękki i suchy.

Danie z ryżu, mięsa i pieczarek
Składniki
1 - 2 jajka
1 średnia cebula
9 łyżek oleju sojowego ( brałam ryżowy)
10 - 20 dkg chudej wieprzowiny, wołowiny lub piersi kurczaka ( wzięlam kurczaka)
10 dkg pieczarek
3 łyżki sosu sojowego (brałam jasny)
pół łyżeczki cukru
sól, pieprz do smaku
3 - 4 piórka szczypiorku
2 - 3 łyżki posiekanej zielonej pietruszki (wzięlam 2)
porcja ugotowanego na sypoko rużu (patrz wyżej)
Marynata
1 łyżka sosu sojowego
1 roztarty ząbek czosnku (przecisnęlam przez praskę)
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
pół łyżeczki cukru
1 łyżka wódki wyborowej

Najpierw mieszamy składniki marynaty. Mięso kroimy w cienkie paseczki, mieszamy z marynatą i odstawiamy na 15 minut.
Jajka ubijamy lekko widelcem. Cebulę kroimy w piórka. Pieczarki po wypłukaniu i wysuszeniu, kroimy w plasterki, a szczypior w 3 - 4 cm kawałki.
Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju, wlewamy roztrzepane jajka i, nie mieszając, smażymy na średnim ogniu omlet. Dobrze jest poruszać patelnią, żeby nie przywarł do dna. Kiedy już jest usmażony, zsuwamy na talerz i pozostawiamy do przestygnięcia. Póżniej zwijamy w rulon i kroimy jak makaron.
Na dużej patelni rozgrzewamy 4 łyżki oleju, wkładamy cebulę, smażymy na dużym ogniu, ciągle mieszając, 1 minutę, dodajemy mięso, znów mieszając smażymy dalszą minutę. Zawartość patelni wyjmujemy łyżką cedzakową.
Do patelni wlewamy 2 łyżki oleju, wkładamy pieczarki, smażymy, stale mieszając, 1,5 minuty na ostrym ogniu i wybieramy łyżką cedzakową.
Na tę samą patelnię wlewamy 2 łyżki oleju, mocno rozgrzewamy, wkładamy przygotowany ryż, mieszając smażymy na dużym ogniu 1 minutę, wlewamy sos sojowy, posypujemy cukrem, znów mieszamy, dodajemy mięso, pieczarki i szczypior, dokładnie mieszamy i smażymy 1 minutę, ciągle mieszając. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Wykładamy na ogrzany półmisek, przybieramy paskami omletu i zieloną pietruszką.

Więcej pisania niż pracy, ale tak jest z większością "kilkuminutowych" dań chińskich. Robiłam to i podobne dania, kiedy zostawał mi ryż z poprzedniego dnia. Nie może być tylko zbyt słony, bo jak zauważyliscie, ryż gotowany po chińsku jest bez soli. Danie przyprawia się do smaku po dodaniu wszystkich składników.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Matko jedyna! Jakie to pyszne!!!!
icon_eek.gif
lecker.gif

Przepis wpadl mi juz dawno w oko, ale jakos nie mialam okazji tego dania zrobic.
Postanowilam, ze bedzie na dzis.
Rzeczywiscie bardzo szybko sie robi, choc nie wiem... - Dzis chyba jakos malo zorganizowana bylam
icon_mrgreen.gif

bo jak przygotowywalam obiad, to nie wiem, jakim cudem, nazbieralo mi sie "troche" rzeczy do mycia....
gruebel_2.gif

icon_mrgreen.gif
Ale nie wazne. Do rzeczy
icon_wink.gif

W przepisie nic wielkiego nie zmienialam. Zwiekszylam ilosc czosnku, ale czosnek, to moja slabosc- zawsze zwiekszam
icon_wink.gif

Szczypiorku ani zielonej cebulki nie mialam, wiec opuscilam.
To danie zrobilam z filetami z kurczaka i siedzialo w marynacie ze 2-3 godziny, w lodowce.
Wyszlo na prawde wspaniale.
anbetung.gif

Maz sie nie umial nachwalic. W ciagu ok. 5 min. uslyszalam chyba z 30 razy "mmm, jakie to pyszne..." - na przemian z "mmmm"
icon_lol.gif
icon_mrgreen.gif
A i ja nie moglam sie oderwac od patelni
icon_mrgreen.gif
lecker.gif


Aha, jeszcze jedno.
Czy to danie nie lepiej robic w woku?
Ja, robilam na patelni, na ktorej nie powinno nic przywierac i sie przypalac.
Jednak jak tak smazylam wszystko po kolei, to jednak troche mi sie przypalalo.

Ale i tak, bardzo polecam to danie
daumen.gif


Seniorko! Wielgachne dzieki za ten przepis!
cvety.gif

Ten ryz wchodzi na stale
icon_biggrin.gif

Dziekuje
bussi.gif


Zrobilam zdjecie tego dania, ale smaku i tak nie oddaje. Szkoda
icon_wink.gif


PICT0020.JPG
 

Załączniki

  • PICT0020.JPG
    PICT0020.JPG
    62.1 KB · Wyświetleń: 2
Ostatnią edycję dokonał moderator:

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Serdeczne dzięki za tak pochlebną opinię. Oczywiście powinno być robione w woku, tylko ja nie mam woka (oddałam dzieciom, bo myslałam, że im się bardziej przyda). Robiłam je w żeliwnej patelni i dlatego nie miałam problemów. Zdjęcie zachwycające. Pozdrowienia i smacznego
wink.gif
 

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
Seniorko, ja tez nie mam woka
icon_wink.gif
ale tak jakos mnie naszlo, zeby o to zapytac.
To danie i tak bede robic na patelni, bo w planach woka nie mam
icon_wink.gif


Jeszcze raz, bardzo Ci dziekuje za podzielenie sie bardzo smacznym przepisem
bussi.gif
cvety.gif
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Zdjęcie nie takie ładne jak Caritki ale byłam bardzo głodna
lecker.gif


Bardzo smaczne danie
mniam.gif


anbetung.gif


d6c8a852ff5d17e3med.jpg
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

aubergine.k

Member
Kwi 21, 2010
6
0
0
Ryż ugotowany na sypko, czyli koniecznie ryż nie w torebce, a "luzem"?
Mogłybyście polecić jakąś konkretną firmę?
Chciałabym jutro przygotować to cudo na obiad, a do tej pory miałam do czynienia głównie z ryżem w torebce - "instantem"
icon_redface.gif


Wygląda strasznie apetycznie!
icon_mrgreen.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Ja kupuję "Golden Rice", podłużny, o kremowej barwie, który podczas gotowania robi się biały. Ale jest dosyć drogi. Myślę, że wystarczy inny ryż w większych opakowaniach. Przyznam, że nie mam doświadczenia z innymi ryżami, chyba że arborio do risotta, ale ten się tu nie nadaje. W saszetkach nigdy nie kupowałam i nie gotowalam. Na pewno się uda. Powodzenia.
 

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
aubergine.k @ 18 Jul 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1005009Ryż ugotowany na sypko, czyli koniecznie ryż nie w torebce, a "luzem"?
Mogłybyście polecić jakąś konkretną firmę?
Chciałabym jutro przygotować to cudo na obiad, a do tej pory miałam do czynienia głównie z ryżem w torebce - "instantem"
icon_redface.gif


Wygląda strasznie apetycznie!
icon_mrgreen.gif
Bo to strasznie apetyczne danie
icon_biggrin.gif

icon_wink.gif


Ja najczesciej uzywam ryzu parboiled
icon_biggrin.gif
i do tego dania tez takiego uzylam.
Ten ryz po ugotowaniu tez jest bialy
icon_biggrin.gif


Jezeli zdarzy sie, ze kupie ryz w torebkach, to zawsze te woreczki rozrywam i przesypuje ryz do puszki.
Nie potrafie gotowac ryzu w woreczkach. Wychodzi mi jakis taki... bleeee

icon_wink.gif


Witaj na forum, Aubergine
wink.gif
 

aubergine.k

Member
Kwi 21, 2010
6
0
0
Caritka @ 18 Jul 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1005021Witaj na forum, Aubergine
wink.gif
Witajcie!
cvety.gif

Zrobiłam dziś na obiad to cudo.
Wyszło tak:
P7190035mm.jpg

Bardzo nam smakowało!
Dziękuje seniorko za przepis!
mniam.gif

Jedyny mankament był taki, że nie dostałam dobrej jakości ryżu... I trochę się posklejał. Spróbuję następnym razem zakupić odpowiedniejszy.

Polecam gorąco to danie! Pychota.
lecker.gif

P.S. Tak porównuję zdjęcia - jakiś blady ten mój ryż, muszę chyba bardziej podsmażyć :D Zdjęcie może nie najlepsze, ale przecież... liczy się smak.
 

Załączniki

  • P7190035mm.jpg
    P7190035mm.jpg
    92.1 KB · Wyświetleń: 1
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Caritka

Member
Mar 14, 2005
10,541
0
36
No i bardzo fajnie i smacznie Ci wyszlo, Aubergine
daumen.gif
icon_biggrin.gif

Zdjecie bardzo apteczyne
icon_biggrin.gif


Jesli chodzi o ryz, to rozne rodzaje gotuje tak, jak podala Senorka - z tym, ze do wody dodaje jeszcze odrobine oleju i nie zdazylo mi sie, zeby byl posklejany.
Ryz powinien byc dobrze oplukany czyli woda z ryzu powinna byc czysta.

Pamietam, jak uczylam sie gotowac
fiesgrins.gif
, nigdy nie plukalam ryzu (zreszta Mama tez nigdy tego nie robila.. ) - i zawsze wychodzil mi posklejany i jedna wielka "ciapa"
icon_mrgreen.gif

-dlatego nigdy nie przepadalam za ryzem. - Teraz uwielbiam
icon_biggrin.gif


No i nie gotowac ryzu za dlugo, bo sie rozgotuje / rozciapka
icon_wink.gif
i tez sie poskleja.
Ja, po zagotowaniu wody z ryzem, zmniejszam "ogien" i przytrzymuje go jakies 5-6 min. - jest jeszcze twardy,
potem odstawiam na bok, a ryz sam dochodzi do siebie. Na koniec mieszam.
Mozesz jeszcze sprobowac innej metody gotowania, a raczej wypieczenia
icon_wink.gif

Sposob Seniorki:

CYTATRyż wypieczony na sypko, to znaczy taki, w którym nie ma po ugotowaniu resztek żadnego płynu, a każde ziarenko jest jakby osobno gotowane. Ja robię to w następujący sposób: rozpuszczam w rondelku słuszną łyżkę masła, wsypuję opłukany i dobrze osączony ryż (szklankę), przesmażam na najmniejszym ogniu, żeby wszystkie ziarenka otoczyły się masłem, ale nie zrumieniły, zalewam 2 szklankami osolonego wrzątku (albo bulionem, co kto woli) i dalej, pod przykryciem, na maleńkim ogniu pozwałam mu się gotować. Kiedy wchłonie cały płyn, zawijam w ściereczkę i kocyk, i pozwalam mu jeszcze dojść przez 15 - 20 minut, chociaż już po wchłonięciu płynu jest prawie dobry. Ale robię mu taki termosik, żeby doszedł i osiągnął tę sypkość.
Cytat z tego przepisu
https://www.cincin.cc/index.php?s=&show...st&p=886168


Jesli chodzi o kolor ryzu, to pewnie zasluga tego, ze mialam ciemny sos sojowy, a po wlaniu go na patelnie, rozpuscilo mi sie to, co mi sie "przypalilo",
co tez przyczynilo sie pewnie do zmiany koloru
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

aubergine.k

Member
Kwi 21, 2010
6
0
0
Po przeczytaniu posta wyżej złapałam się za głowę, ile "błędów" zrobiłam gotując ten ryż
icon_mrgreen.gif
Ale jako początkująca kucharka czuję się usprawiedliwiona
icon_mrgreen.gif
Od października zaczynam studia i nie chcę umrzeć z głodu, a zupki chińskie to jednak nie dla mnie. I wyszło tak, że zachciało mi się poznać sztukę pichcenia, mniam.

Widzę, że można się od Was bardzo dużo nauczyć, drogie Panie. Muszę przewertować trochę wątków z poradami na początek.
Lecę wyszukać kolejny smaczny przepis na tym forum.
icon_wink.gif


za wszelkie uwagi serdeczne dzięki!
bussi.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Nie powinien. Ja brałam ryżowy, bo akurat taki mialam i nie chciałam, żeby był zbyt pachnący. Co brały inne cinki, nie wiem. Na pewno się uda. Powodzenia.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: