Tort ananasowy

zauberi

Member
Paź 5, 2010
144
0
0
Tort z przepisu mojej mamy
icon_smile.gif


Tort Ananasowy

Biszkopt : mój niezawodny biszkopt z tego przepisu:
http://niebieskapistacja.blox.pl/2010/01/B...niezawodny.html

6 jajek,
1.5 szklanki cukru (można dać 1 szklankę)
1.5 szklanki mąki pszennej,
1 małe opakowanie proszku do pieczenia

Białka ubij na sztywno, pod koniec ubijania dodając partiami cukier. Powoli dodawaj po jednym żółtku delikatnie mieszając. Wsyp przesianą przez sito i wymieszaną z proszkiem do pieczenia mąkę (też partiami, mieszając powoli). Ciasto przełóż do tortownicy o średnicy 26-27 cm (może być mniejsza, choć biszkopt wyrośnie bardzo wysoki, więc lepiej trzymać się tej średnicy). Piecz biszkopt w temperaturze 180 stopni ok. 30-40 minut, sprawdzając patyczkiem. Wystudź.

Masa ananasowa:

1 puszka ananasów,

2 galaretki ananasowe(lub cytrynowe),

1 budyń ananasowy lub śmietankowy,

1 kostka masła (200 g)

Upieczony i wystudzony biszkopt (najlepiej upiec dzień przed przełożeniem, wtedy będzie się najlepiej kroić) przekroić na 3 blaty.

Masa: Odlać sok z puszki, dodać 3 szklanki wody, część odlać do osobnego naczynia i rozmieszać w nim budyń. Do gorącego płynu wsypać 2 galaretki, dokładnie wymieszać, zagotować, dodać rozpuszczony budyń. Zagotować, wyłączyć. Dodać masło i wymieszać. Ostudzić. Ananasy pokroić w drobną kostkę, dodać do masy. Biszkopt przełożyć masą, posmarować nią również wierzch, schłodzić.

*Blaty biszkoptu można nasączyć wodą wymieszaną z sokiem z cytryny i cukrem - ma być w miarę słodkie.
 

Załączniki

  • tort_ananasowy__3_.jpg
    tort_ananasowy__3_.jpg
    174.8 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,376
3,655
113
zauberi @ 10 Mar 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1102945Do gorącego płynu wsypać 2 galaretki, dokładnie wymieszać, zagotować, dodać rozpuszczony budyń. Zagotować, wyłączyć.
Na opakowaniach żelatyny i galaretek jest zwykle adnotacja, że nie można ich gotować. Tu wymaga się tego aż dwukrotnie. W jakim celu?
Nie wiem, po co w ogóle dodawać galaretkę (dla smaku? koloru?), ale jeśli jest faktycznie potrzebna, to chyba lepiej byłoby rozpuścić ją w gorącej masie budyniowej?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

ewa1203

Member
Gru 13, 2008
181
0
0
ja taką masę robiłam kiedyś do ciasta zwanego Pychotką (na wierzchu były delicje zalane galaretką truskawkową)... masę robiłam tak samo omijając tylko etap zagotowania po wsypaniu galaretki, po prostu wymieszałam galaretkę i od razu dodałam budyń, później zagotowałam.... szczerze mówiąc tak jak Joanna zastanawiałam się nad tym po co budyń i galaretka... na pewno do smaku... w przyszłości jak wrócę do tej masy to ominę jedną galaretkę, bo zdecydowanie za słodkie:) ale ogólnie masa fajna (budyniowo kisielowata taka)
icon_smile.gif
 

zauberi

Member
Paź 5, 2010
144
0
0
co do galaretki to daje większą "zwartość" kremu, co do gotowania to żelatynie w galaretce jakoś nie zaszkodziła :D możecie dziewczyny próbować robić bez galaretki lub bez gotowania, szczerze powiedziawszy spotkałam się z kilkoma ciastami m.in. z wiśniakiem (przepis był w Poradniku Domowym) gdzie do masy dodawało się i budyń i galaretkę i do tego gotowało dwukrotnie, pozdrawiam
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
1
0
Od babci wiem, że żelatyny nie gotuje się, bo osłabia się jej właściwości żelujące.
Z doświadczenia wiem, że gotowana żelatyna nadaje potrawom nieprzyjemny smak.

Ja bym ugotowała budyń, dodała do niego rozpuszczoną galaretkę i wymieszała trzepaczką.