- Sie 28, 2005
- 7,763
- 1,162
- 113
źródło: Ksawery Burski „Tradycje i sztuka kulinarna Chin”.
składniki
500 g żołądków drobiowych, oczyszczonych
50 ml białego wytrawnego wina
20 g sosu sojowego
3 plasterki świeżego imbiru ( lub 5 g mielonego)
2-4 gwiazdki anyżu( łyżeczka ziaren zwykłego )
kawałek kory cynamonowej ( lub 5 g mielonego cynamonu)
1 mała drobno posiekana cebula
500 ml bulionu* lub wody
autor poleca rowniez dodanie 5 g glutaminianu sodu , ja zrezygnowalam
Wykonanie
Niewątpliwie wpływ miała lektura książki Fuchsii Dunlop „Płetwa rekina i syczuański pieprz”, gdzie jasno i wyraźnie zostało wyłożone jak ważny jest odpowiedni sposób krojenia mięsa, warzyw… Więc nie machnęłam ręką lekceważąco: aaa, co to za różnica i pokroiłam odpowiednio surowiec.
Drobiowe żołądki występują zwykle w postaci dwóch fragmentów mięśni połączonych błoną. Należy je rozdzielić, a każdy z otrzymanych kawałków naciąć w najgrubszym miejscu nie przecinając do końca. Po czym zewnętrzne krawędzie naciąć znowu, dość głęboko i znowu nie do końca, jak grzebień. Brzmi skomplikowanie, ale naprawdę nic trudnego! Potem już tylko włożyć ponacinane żołądki do wrzątku, gotować 2-3 minuty, wyjąć i opłukać.
Do czystego garnuszka wlać wino, dodać resztę składników i włożyć żołądki, zalać wodą lub bulionem, zagotować i potem pozostawić na możliwie najmniejszym ogniu na godzinę, niech mruga. Pozostawić do ostygnięcia w zalewie.
* barbarzyńsko można wykorzystać kostkę rosołową wołowo - drobiową
składniki
500 g żołądków drobiowych, oczyszczonych
50 ml białego wytrawnego wina
20 g sosu sojowego
3 plasterki świeżego imbiru ( lub 5 g mielonego)
2-4 gwiazdki anyżu( łyżeczka ziaren zwykłego )
kawałek kory cynamonowej ( lub 5 g mielonego cynamonu)
1 mała drobno posiekana cebula
500 ml bulionu* lub wody
autor poleca rowniez dodanie 5 g glutaminianu sodu , ja zrezygnowalam
Wykonanie
Niewątpliwie wpływ miała lektura książki Fuchsii Dunlop „Płetwa rekina i syczuański pieprz”, gdzie jasno i wyraźnie zostało wyłożone jak ważny jest odpowiedni sposób krojenia mięsa, warzyw… Więc nie machnęłam ręką lekceważąco: aaa, co to za różnica i pokroiłam odpowiednio surowiec.
Drobiowe żołądki występują zwykle w postaci dwóch fragmentów mięśni połączonych błoną. Należy je rozdzielić, a każdy z otrzymanych kawałków naciąć w najgrubszym miejscu nie przecinając do końca. Po czym zewnętrzne krawędzie naciąć znowu, dość głęboko i znowu nie do końca, jak grzebień. Brzmi skomplikowanie, ale naprawdę nic trudnego! Potem już tylko włożyć ponacinane żołądki do wrzątku, gotować 2-3 minuty, wyjąć i opłukać.
Do czystego garnuszka wlać wino, dodać resztę składników i włożyć żołądki, zalać wodą lub bulionem, zagotować i potem pozostawić na możliwie najmniejszym ogniu na godzinę, niech mruga. Pozostawić do ostygnięcia w zalewie.
* barbarzyńsko można wykorzystać kostkę rosołową wołowo - drobiową
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: