Kiełbasa podwawelska domowa*

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Kiełbasa bardzo prosta w wykonaniu: pracy jest naprawdę niedużo, należy wziąć jedynie pod uwagę okresy oczekiwania. Najlepiej ustawić sobie grafik pracy tak, by wypadało to w weekend, ale oczywiście nie jest to konieczne. Podane poniżej ilości można dowolnie zwielokrotnić, dostosowując do swoich potrzeb, jeśli się chce uzyskać większą ilość kiełbasy.
Przygotowałam na podstawie tego przepisu http://wyrobydomowe.blox.pl/2010/05/Kielba...odwawelska.html .

kie_basa.JPG

800 g łopatki wieprzowej
200 g boczku (mój był średnio tłusty)

17 g soli peklowej - ok. 3,5-4 łyżeczki
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka pieprzu czarnego
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki mielonego jałowca
2 ząbki czosnku

150 ml wody

ok. 1,20-1,50 m osłonki białkowej o śr. 40 mm lub jelit
ew. sznurek wędliniarski, którym zawiązujemy końcówkę osłonki białkowej i oddzielamy poszczególne kawałki.


1. Mięso pokroić w nieduże kawałki. Łopatkę i boczek umieścić w oddzielnych naczyniach. Do naczynia z łopatką wlać 100 ml wody i wsypać 3/4 soli peklowej. Do naczynia z boczkiem wlać 50 ml wody i wsypać 1/4 soli peklowej. Oba mięsa dokładnie wymieszać z solą, wyrabiając je dłońmi. Odstawić do lodówki na 48 godzin. Po 24 godzinach przemieszać.

mi_so.JPG
Łopatka wymieszana z solą peklującą.

2. Łopatkę zemleć na sitku 8 mm, a boczek na sitku 4 mm. Mięso przełożyć do dużej miski, dodać przyprawy i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, całość dokładnie wymieszać (robot kuchenny z hakami). Przygotowaną masą napełniać osłonki lub jelita (maszynka do mięsa z nakładką masarską), oddzielając (odkręcając) takie kawałki, jakie potem zmieszczą się nam do naczynia do wędzenia oraz naczynia, w którym będziemy parzyć kiełbasę.

nadziane.JPG
Nadziana kiełbasa.

3. Kiełbasę osadzamy, czyli odkładamy do lodówki na 12 godzin.

4. Kiełbasę wyjmujemy z lodówki, by osiągnęła temperaturę pokojową, osuszamy ściereczką, po czym wędzimy 15 minut.
Następnie kiełbasę parzymy przez 20 minut w temp 72-75 st. C. (wkładamy kiełbasę do wrzącej wody, po czym utrzymujemy właściwą temperaturę - minimalny płomień. )

parzenie.JPG
Parzenie kiełbasy. Przy zawiązywaniu końcówek warto zostawić trochę więcej osłonki na końcach. Zostawiłam trochę za mało, i podczas wędzenia, kiedy kiełbasa przybrała trochę na objętości, zrzuciła niektóre sznurki. Nie miało to jednak żadnego wpływu ani na proces przygotowywania, ani na produkt końcowy.

5. Kiełbasę wyjmujemy, studzimy i odkładamy do wychłodzenia na noc (lub na kilka godzin) do lodówki.


Dodam, że przy tej ilości przypraw jest to kiełbasa średnio przyprawiona, jeśli chodzi o intensywność. Jeśli ktoś chce uzyskać kiełbasę mocno pieprzną, mocno jałowcową czy mocno czosnkową, może zwiększyć ilość wybranej przyprawy.
 

Załączniki

  • kie_basa.JPG
    kie_basa.JPG
    110.5 KB · Wyświetleń: 5
  • mi_so.JPG
    mi_so.JPG
    64.4 KB · Wyświetleń: 5
  • nadziane.JPG
    nadziane.JPG
    62.3 KB · Wyświetleń: 5
  • parzenie.JPG
    parzenie.JPG
    48.6 KB · Wyświetleń: 5
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jean

Member
Kwi 12, 2006
7,139
0
36
o matko!
eek2.gif
Mi-wspaniała
daumen.gif
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Dziękuję, Jean
icon_redface.gif


Duende, wędzenie w domu jest możliwe nawet bez wędzarni. Na szczęście, bo ja od lat o tym marzyłam.
Możesz wędzić tą metodą https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=35744 , po prostu dostosowując rozmiar kiełbasek do wielkości naczynia
icon_smile.gif

A ja sobie zakupiłam taką wędzarkę http://img02.allegroimg.pl/photos/oryginal...0/78/2226307845
icon_smile.gif

Obie metody nadają się do użytku blokowego, w kuchni. Stopień zadymienia porównywalny z tym, jaki powstaje przy paleniu papierosa - nic, z czym by sobie nie poradziło uchylone okno i wyciąg kuchenny, tylko zapach inny
icon_smile.gif
.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Jean, cieszę się, że mogłam pomóc.
icon_smile.gif
Dla mnie to też cenne odkrycia, cały czas poszukuję.
Tak- źródło wędzarki to allegro
icon_mrgreen.gif
- zwróć uwagę na ceny, aby nie przepłacić - to samo można znaleźć w krańcowo różnych kwotach.

udanych łowów
bussi.gif
(a pozdrowienie wędzarników to "czuj dym!"
wink.gif
)
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jean

Member
Kwi 12, 2006
7,139
0
36
Mała_Mi @ 18 Apr 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1279556Jean, cieszę się, że mogłam pomóc.
icon_smile.gif
Dla mnie to też cenne odkrycia, cały czas poszukuję.
Tak- źródło wędzarki to allegro
icon_mrgreen.gif
- zwróć uwagę na ceny, aby nie przepłacić - to samo można znaleźć w krańcowo różnych kwotach.

udanych łowów
bussi.gif
( a pozdrowienie wędzarników to "czuj dym!" )
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0

małgośka79

Well-known member
Maj 4, 2007
1,983
479
83
Mi a jak taka domowa kielbasa smakuje w porownaniu ze sklepowa? Tez marze, zeby w domowych warunkach wedline wyprodukowac. Myslisz, ze szyneczke daloby sie w Twoim urzedzeniu tez podwedzic?
 

kinia260579

Member
Lis 15, 2007
432
0
0
Mi super kielbasa, na pewno skorzystamy z mezem z przepisu
icon_smile.gif
sami tez wedzimy, przynajmnie wiadomo, co w takiej kielbasie jest ;) polecam stronke www.wedlinydomowe.pl
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Małgośka, smakuje trochę podobnie, a troszkę inaczej - w smaku to zdecydowanie kiełbasa,choć moja wyszła chudsza od tych przeciętnych sklepowych. Ma samo mięso dobrej jakości, bez żadnych wypełniaczy. Smakuje jak kiełbasy swojskie, dostępne czasem na różnego rodzaju kiermaszach.
Co do szynki, jeszcze nie próbowałam, ale mam na to nadzieję i takie plany. Wszystko zależy po prostu od rozmiaru użytego naczynia
icon_smile.gif


Kinia, dziękuję
icon_smile.gif
Otóż to- i ma się kontrolę nad jakością wyrobu, i satysfakcję. Oczywiście,jest to dużo prostsze, jeśli ktoś ma własny dom z ogródkiem czy tarasem, lub działkę. Ale i bez tego można sobie dać radę. A stronkę już znam, dziękuję - od dłuższego czasu "myszkuję" w tej tematyce
icon_smile.gif
.
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Beatko, dziękuję za Twoje porady odnośnie nadziewania
cvety.gif
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,625
2,905
113
Mała_Mi, jak oceniasz samo wędzenie w tej wędzarni? W normalnym wędzeniu oprócz zapachu dymu wyrób ma osiągać określone temperatury, czy to jest możliwe w tym ustrojstwie? Nie wszystkie wędzone kiełbasy idą do parzenia i jestem ciekawa, czy po użyciu tej wędzarki produkt będzie nie tylko uwędzony, ale też upieczony? A może za dużo wymagam i to tylko zadymia?
gruebel_2.gif
 

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Buko, wędziłam zgodnie z przepisem, jeśli chodzi o czas. Tym niemniej, kiełbasa była mocno ciepła, a mięso nie było już surowe, mam wrażenie. Nabrała objętości (aż niektóre pozrzucały sznurki - za krótko wiązałam) i masy. Oczywiście, nie rozkrajałam jej po samym wędzeniu. Wydaje mi się, że można by i w tym piec, tylko by pewnie po jakimś czasie trzeba było nowych zrębków podsypać (nie wiem, jak długie wędzenie planujesz, ja w takie 7 godzinne i tak nie będę wchodzić, bo nie miałabym czasu, by cały ten czas pilnować procesu - jednak jest to palnik+dom, więc trzeba mieć na to oko, i nie lubię aż tak mocnych wędzonek). Zwłaszcza, gdyby kiełbasa była cieńsza -np. jakbyś kabanosy robiła - uważam, że by się raczej udały.

Dodatkowo powiem tak: jestem dogłębnie szczęśliwa, że mogę spełnić moje marzenia o wędzeniu . Oczywiście, pragnęłabym mieć przydomową wędzarnię z prawdziwego zdarzenia, pozwalającą na spełnianie wszystkich kaprysów, ale to raczej nigdy nie będzie realne. Nie mam ani domu, ani ogrodu, ani działki - i nic nie zapowiada, by się to miało kiedykolwiek zmienić. Biorę, co dają
icon_smile.gif
Być może są rodzaje wyrobów, które okażą się tu niedostępne - nie wiem, praktyka pokaże. Zamierzam się cieszyć tym, co dam radę zrobić. To i tak wiele, jak na warunki blokowe
icon_smile.gif

Planuję szynkę lub baleron teraz - oczywiście opowiem Wam, jak wyszło.

Jeśli masz choćby mały ogródek, możesz wybrać inny model- na allegro jest mnóstwo sympatycznych propozycji, wcale nie zajmujących dużo miejsca, i nie wymagających produkcji hurtowej
icon_smile.gif
Oglądałam wszystko, ale do innych urządzeń poza moim mogę sobie tylko rzewnie powzdychać.
Z mojej wędzarki jestem zadowolona - zdała egzamin przy tej kiełbasie. Wędząc jeszcze prostszą metodą, uwędziłam z sukcesem pierś kurczaka - https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=35744 .
Jestem dobrej myśli.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,625
2,905
113
Dzięki Ci.
icon_smile.gif
Ten model, co pokazywałas podoba mi się. Chciałabym na potrzeby blokowe, żeby np. uwędzić dwie kurze piersi. Nie rozumiem tylko, jak to-to działa, trocimy zamyka się w tych palnikach, a jak rozpala?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Mała_Mi

Member
Lis 21, 2006
15,028
2
0
Buko, do kurzych piersi nada się na 100%.
icon_smile.gif

Pierwsze, czego potrzebujesz, to zrębki wędzarnicze. Na allegro dostępne. Bukowe (nomen omen
icon_smile.gif
) dają barwę mięsa od złotej do ciemno brązowej. Olchowe dają odcienie bardziej szare. Ja używam bukowych. Można użyć mieszanki obu rodzajów.

Zrębki sypiesz na dno naczynia do wędzenia. Pod spodem palą się dwa palniki spirytusowe. Na skutek nagrzewania zrębki zaczynają się tlić, tworząc dym. Pokrywa zabezpiecza dym i ciepło przed wydostaniem się na zewnątrz. Wędlina wędzi się leżąc na kratce. Możesz śmiało najpierw zastosować metodę, której użyłam do wędzenia piersi (link w poście wyżej) - wtedy zorientujesz się mniej więcej co do zasady funkcjonowania tego.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,625
2,905
113
Czyli w tych palnikach umieszcza się świeczki, jak w podgrzewaczach. Dzięki, i za cierpliwość też.
bussi.gif