Pulled Pork Sandwich*

Danie z tych banalnych, ale niebanalnie pysznych Miałam kiedyś okazję spróbować takich kanapek w wykonaniu amerykańskim, z najlepszym sosem na świecie (niestety dostępnym jedynie za wielką wodą) i rzuciły mnie one na kolana. Rozpływające się w ustach, soczyste kawałki mięsa w gęstym, treściwym sosie, lekko słodkim, lekko podpalanym, podane na ciepło, w chrupiącej bułce. Palce lizać. Niestety domowym sposobem i bez najlepszego sosu na świecie, musiałam trochę poeksperymentować, żeby uzyskać optymalny smak. Przepis wpisuję, bo może ktoś będzie miał ochotę wypróbować - gorąco polecam. U mnie kanapki momentalnie sie przyjęły i są wielkim hitem. Zdjęć niestety nie posiadam, bo kanapki znikają za szybko. Może następnym razem mi sie uda, a tymczasem poglądowo odsyłam do google: https://www.google.pl/search?q=pulled+pork+...440&bih=775

http://poserbaby.com/pl/przepisy/190/pulled-pork-sandwich


500 g wieprzowiny (łopatka, karkówka)
1 szkl piwa pszenicznego albo coca-coli/pepsi
1/2 szkl sosu HP classic
1/2 szkl sosu BBQ (np. HP)
2 łyżki sosu worcestershire
2 - 3 łyżeczki cukru (opcjonalnie)
1 - 2 łyżeczki soli

2 - 3 krótkie bagietki lub bułki do hamburgerów


Piekarnik rozgrzać do 180oC.

Wieprzowinę natrzeć solą, naciąć z wierzchu w kostkę, włożyć do garnka żeliwnego lub innego naczynia żaroodpornego. Zalać piwem albo colą, dodać sos worcester i 3/4 zmieszanych sosów HP/BBQ.

Włożyć do pieca, skręcić temparaturę do 150oC. Piec ok. 4 godzin pod przykryciem, aż mięso będzie się rozpadać po wkłuciu w nie widelca. Pod koniec pieczenia część sosu można odparować.

Wyjąć z pieca, odlać cały sos. Mięso podziubać widelcem na małe kawałki, wymieszać z odpowiednią ilością sosu od pieczenia i z pozostałą mieszanką sosów HP/BBQ, dodać cukru (jeśli mięso było pieczone w coli, to może być dość słodkie) i dosolić do smaku, jeśli trzeba.

Bułki opiec lekko, przeciąć na połowy, nakładać mięso, przykładać drugą połową. Podawać od razu. Pozostały sos można zamrozić do ponownego użycia lub podać razem z kanapkami - niektórzy lubia moczyć w takim sosie kanapkę. Przed podaniem można dosłodzić dla optymalnego smaku.

Edit: zdjęcia dodane

O, nie wiedziałam, że podobny przepis juz jest. Szukałam jako kanapek, a nie samego mięsa, może dlatego nie znalazłam

Dinosaur. No, kilka ich mają, teraz to już nie wiem, który to jest ten najlepszy, podobno wszystkie są pyszne.

No, to co Ilonka posłała. Oni robią BBQ też. Ten classic to jest taki klasyczny angielski, słodkawy sos brązowy, bez tej podpalanej nuty, jaką ma sos BBQ. Oba do dostania w Piotrze i Pawle.

A ja dodałam zdjęcia. Niestety Kawa nie chciała pozować

Ano namyzgałaś. A kanapkę na wynos pożarłaś?

Ker, robię i tak, i tak. Z colą chyba bardziej mi smakuje.

U nas niestety nie ma takiej rozmaitości sosów ogólnodostępnych. Nie wiem jak sosy innych firm, ale HP bbq jest właśnie podpalany w smaku, jest na butelce napisane "rich and smokey" i "classic woodsmoke flavour" Podejrzewam, że tu w Europie utarł się taki schemat, że klasyczny sos bbq musi być wędzony, co wcale nie musi się przekładać na to jak w rzeczywistości jest tam u Was, gdzie jest przede wszystkim większa różnorodność.