Red Velvet Cake

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,278
3,520
113
Red Velvet Cake
przepis z Bon Appétit
tłumaczenie Bajaderki

2 1/4 szklanki mąki tortowej (najpierw przesianej i dopiero odmierzonej)
1/3 szklanki gorzkiego kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
szczypta soli
1 szklanka maślanki
1 łyżka czerwonego barwnika w płynie
1 łyżeczka octu
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 1/4 szklanki cukru
115 g miękkiego masła
2 duże jajka

Krem:
450 g serka Philadelphia
115 g miękkiego masła
1 łyżka ekstraktu z wanilii
2 szklanki cukru pudru

Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C. Posmarować masłem i wysypać mąką dwie 23 cm tortownice (albo okrągłe formy).
Odmierzoną mąkę przesiać jeszcze raz z kakao, proszkiem, sodą i solą. Maślankę wymieszać z barwnikiem, octem i wanilią.
Masło rozetrzeć z cukrem na puszystą masę, dodać jajka po jednym, dobrze ucierajac po dodaniu każdego. Dodawać suche składniki w czterech porcjach na przemian z maślanką - zaczynajac i kończąc mąką.
Podzielić masę na dwie części i wlać do przygotowanych forem. Piec okolo 27-30 minut, az patyczek wetknięty w środek będzie suchy. Przestudzić w formach na siateczce 10 minut, wyjąć i wystudzić kompletnie.

Krem:
Ubić serek z masłem na gładką masę, dodać cukier i dobrze ubić.
Przełożyć blaty ciasta kremem, rozsmarować resztę na wierzchu i po bokach. Przetrzymywać w lodówce. Najlepsze podane w temperaturze pokojowej.
 

Eve.eire

Member
Lis 5, 2007
13,730
0
0
Ciasto rewelacja.
Choć kolejnym razem ujmę cukru z masy. Dla mnie za słodkie, dla innych w sam raz.
Z przepisu jeszcze skorzystam.

Dziękuję Joanno.
 

Załączniki

  • ChomikImage__8_.jpg
    ChomikImage__8_.jpg
    39.9 KB · Wyświetleń: 0
  • ChomikImage__5_.jpg
    ChomikImage__5_.jpg
    57.2 KB · Wyświetleń: 0

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,278
3,520
113
Piękne Ci wyszło.
mniam.gif

Co do cukru, to zauważyłam, że na zachodzie lubią bardzo słodkie słodkości, więc z góry tnę jego ilość, czasem nawet do połowy.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Sierotka3m

Member
Mar 23, 2010
598
0
0
Już dawno upatrzyłam Red Velvet Cake, ale jakoś od trzech lat nie mogłam się przymierzyć. W końcu się skusiłam. Opłaciło się :D

Super ciacho! Wilgotne, mięciutkie. Zrobiłam z połowy składników, bo to tak dla domowników. Przełożyłam kremówką z mascarpone, bo nie chciałam masła do kremu pchać. Miałam strasznie ciemne kakao, choć i tak sypnęłam mniej niż przepis nakazuje, wyszło brązowawe, nic nie szkodzi. Z pewnością do powtórki
icon_smile.gif
Dziękuję za przepis!

edit: Na zdjęciu to już w ogóle brązowe wygląda.. No ale to wina wieczornego jarzeniowego oświetlenia. Dziś nie ma co obfocić
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,278
3,520
113
Moje też jest zwykle brązowe, bo barwnika zazwyczaj nie daję. Na smak nie wpływa, a to jak by nie było niepotrzebna chemia.
Nie jest już Red Velwet, ale sam Velvet.
icon_wink.gif
 

sachmet83

Member
Wrz 20, 2010
20
0
0
Zrobiłam dziś to ciasto i chciałam podzielić się moimi uwagami.
Ciasto - dodałam mniej kakao niż w przepisie, barwnik wg przepisu, kolor mnie nie satysfakcjonuje, taki "sprany" rudy raczej. To aż takie istotne nie jest, bardziej mnie zmartwił smak i konsystencja ciasta. Dodałam esencji wiśniowej gdyż bardziej mi pasowała do takiego ciasta niż wanilia. Niestety w smaku wyczuwalna jest wyraźnie soda, dodałam jej wg przepisu, ciasto nawet urosło, ale smak dość odpychający i do tego ta konsystencja gliny. Sprawdziłam po 23 minutach patyczkiem, wykałaczka sucha, to zostawiłam jeszcze do 30 minut w gorącym, ale już wyłączonym piekarniku. W cieście widać wyraźnie bąbelki powietrza, nie ma zakalca, a gdy się spożywa już gotowe ciasto to zlepia się w kule i smakuje jak surowe, jeszcze ten posmak sody. Nie nasączałam go bo wydawało się właśnie bardzo wilgotne, ale oblepione zęby jak gliną odpychają od zjedzenia kolejnego kawałka. Czy mogłam nie dopiec ciasta? ?? Jeśli tak to z pewnością sprawdzanie na patyczek nie dotyczy takiego typu ciasta, jeden blat zaczął pękać więc powinien chyba dłużej się piec. swoje blaty piekłam w brytfannie 24cm bo nie miałam innych.
Masa: tutaj mniej rozczarowań, pięknie się połączyło masełko z serem, cukru jest tyle w przepisie pewnie dlatego, że serek Philadelphia zawiera trochę soli. Cukier dodaje sie na końcu wiec można sprawdzać w trakcie miksowania wg gustu. Urzekł mnie kolor masy taki delikatne ecu. Masę myślę ze jeszcze zrobię ale do cup cakes. Można nawet zrobić red velvet cup cakes.
gruebel_2.gif

Eve.eire czy Ty dodałaś do swojego tylko łyżkę barwnika? a może miałaś w proszku? Bo Twój kolor ciasta jest fantastyczny.

_DSC0939.jpg

_DSC0963.jpg

_DSC0964.jpg
 

Załączniki

  • _DSC0939.jpg
    _DSC0939.jpg
    185 KB · Wyświetleń: 0
  • _DSC0963.jpg
    _DSC0963.jpg
    149.5 KB · Wyświetleń: 0
  • _DSC0964.jpg
    _DSC0964.jpg
    143.1 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,278
3,520
113

Załączniki

  • red_velvet_cake.jpg
    red_velvet_cake.jpg
    90.4 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

sachmet83

Member
Wrz 20, 2010
20
0
0
Masz rację ciasto powinno być puszyste i nikt celowo nie piecze zakalca, wg mnie ciasto jest po prostu nie dopieczone, może inny czas pieczenia lub temperatura uratowałaby ten przepis, wskazówka z patyczkiem nie zadziałała w tym przepisie niestety. Ostatnia warstwa tortu usiadła także pod wpływem ciężaru warstw, na Twoim zdjęciu różnież jest innej grubości co pozostałe. Pewnie wystarczyło by 10 minut dłużej w piecu i byłoby zupełnie inne ciasto.
 

Eve.eire

Member
Lis 5, 2007
13,730
0
0
Ja użyłam barwnika w proszku.

Grubość blatów zależy też jak kto je przygotowuje. ja piekę jeden placek z całej masy i kroję na kilka części stąd każdy blat może różnić się kilkoma milimetrami grubości.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,278
3,520
113
sachmet83 @ 26 Jul 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1455498Masz rację ciasto powinno być puszyste i nikt celowo nie piecze zakalca, wg mnie ciasto jest po prostu nie dopieczone, może inny czas pieczenia lub temperatura uratowałaby ten przepis, wskazówka z patyczkiem nie zadziałała w tym przepisie niestety. Ostatnia warstwa tortu usiadła także pod wpływem ciężaru warstw, na Twoim zdjęciu różnież jest innej grubości co pozostałe. Pewnie wystarczyło by 10 minut dłużej w piecu i byłoby zupełnie inne ciasto.
Tak to już z ciastem jest, raz się uda, raz nie. Dużo zależy od doświadczenia. Niepotrzebnie skróciłaś czas pieczenia (zalecany przepisem jest właściwy). Raptowne zmniejszenie temperatury przez przedwczesne wyjęcie ciasta do próby patyczkiem i następujące po niej wyłączenie piekarnika spowodowało, że niedopieczone ciasto po prostu usiadło.
Ja patyczka używam po przepisowym czasie pieczenia, by sprawdzić, czy nie trzeba jeszcze chwilę dopiekać. Ale pól godziny w przypadku tego rodzaju ciast to niezbędne minimum, by się upiekło.
Warstwy w moim cieście mogą być różnej grubości, bo kroiłam placki na oko. Masy też nie odważałam, tylko podzieliłam na mniej więcej równe porcje. Zresztą chyba tak bardzo się nie różnią - to raczej perspektywa je optycznie skraca. Nie ma to jednak żadnego znaczenia, bo nawet w spodniej warstwie nie widać zakalca.

Reasumując - przepis jest dobry, a niepowodzenia wynikają z błędów popełnionych przy wykonaniu.

EDIT:
Tak mi zapachniało to ciasto, że zaraz będę je wyjmować z piekarnika.
icon_smile.gif

Tradycyjnie obcięłam cukier do jednej szklanki, ale dałam za to kilka łyżek maślanki więcej.
Zamiast barwnika wlałam chlust domowej nalewki malinowo - waniliowej.
Krem będzie kombinowany z tego, co w domu, czyli z mascarpone, twarożku i śmietany kremówki.
EDIT2:
Dałam 400 g twarożku, 1 op. 250 g mascarpone, opak. 330 ml śmietany 30%, kilka łyżek cukru, odrobinę soku z cytryny i w związku z zapowiadanym upałem i koniecznością transportu, 2 płaskie łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w kilku łyżkach wody. Wyszło mi ok. 2 l masy - wystarczyło na potrójne przełożenie, dzięki czemu torcik wygląda jak wieża. Ledwo mi się zmieścił do lodówki.

red_velvet_z_malinami.jpg

Tu widać, jak tym razem krzywo przekroiłam blaty:

red_velvet_z_malinami2.jpg

red_velvet_z_malinami3.jpg

Ale w smaku na szczęście dobre.
 

Załączniki

  • red_velvet_z_malinami.jpg
    red_velvet_z_malinami.jpg
    77.6 KB · Wyświetleń: 0
  • red_velvet_z_malinami2.jpg
    red_velvet_z_malinami2.jpg
    100 KB · Wyświetleń: 0
  • red_velvet_z_malinami3.jpg
    red_velvet_z_malinami3.jpg
    94.9 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

sachmet83

Member
Wrz 20, 2010
20
0
0
Dziękuję Joanno, następnym razem, bo tak łatwo nie poddaje się sprawdzę ciasto patyczkiem po przepisowym czasie pieczenia. Mam taki problem, ze mam piekarnik bez szybki, wiem, trudno w to uwierzyć i zawsze jak się piecze ciasto to się obawiam że się spali i sprawdzam wcześniej. Spróbuje po niedzieli jeszcze raz go upiec bo mi sporo maślanki zastało.
Ja lubie zapytac sie o to co było nie tak i nie odpuszczać tak od razu przepisu. Czasami ludzie mówią "ciasto mi nie wyszło" a ktoś mówi a skąd miałaś przepis? i się odpowiada a no z internetu, to przeważnie sie słyszy a to widzisz masz odpowiedź dlaczego ci nie wyszło. Fajnie, ze istnieje takie forum gdzie można sie zapytać co się zrobiło nie tak. Dziękuję jeszcze raz.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,278
3,520
113
Cieszę się, że mogłam pomóc i że dasz temu ciastu jeszcze jedną szansę.
Na piekarnik bez szybki mam radę - kieruj się węchem. Jak w domu pachnie ciastem, znaczy, że jest już upieczone. Zawsze tak robię, niezależnie od nastawienia timera. Nieraz idę do kuchni kierując się zapachem i słyszę po drodze brzęczyk timera.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator: