Bezy czekoladowe

borgia

Member
Wrz 22, 2004
368
0
0
2 białka,
10 dag cukru pudru,
3 dag mąki,
12,5 dag czekolady,
1 cukier waniliowy,
1/2 łyżeczki cynamonu.

Czekoladę (może być z kawałkami orzechów) zetrzeć na drobnej tarce. Białka ubić na sztywną pianę, dodać przesiany cukier puder i ubijać przez krótką chwilę, aż cukier się rozpuści. Odstawić mikser…
Do białek przesiać mąkę i wymieszać delikatnie trzepaczką rózgową. Dodać czekoladę, cukier waniliowy i cynamon. Jeszcze raz delikatnie wymieszać.
Na natłuszczoną i wysypaną mąką blachę nakładać łyżeczką małe ciasteczka. Rozleją się, ale ślicznie. Piec ok. 10-15 minut w temp. 180˚C. Z blachy zdejmować najlepiej cienką szpachelką (u mnie taki przyrząd do krojenia serów w plasterki) lub nożem. Łatwo odchodzą, ale ciężko je złapać… a drewniana łopatka jest za gruba.

<a href="http://img219.exs.cx/my.php?loc=img219&image=bezyczekoladowe1fw.jpg" target="_blank">
bezyczekoladowe1fw.th.jpg
</a>
 

Paulinka

Member
Wrz 18, 2004
4,774
0
0
Niestety nie wyszły mi one za bardzo... najpierw sie namęczyłam siekając czekolade i orzechy, a tu takie rozczarowanie... wprawdzie są przepyszne, ale czekolada sie rozpuściła i białka w środku nie chciały się ściąć, wyszła pusta, niesamowicie delikatna skorupka pusta w środku z taką słodką, ciągnącą się papką na dnie. Byłyby super gdyby nie to, że właściwie rozsypują się przy dotknięciu palcem rodzina teraz sie zajada sklejonymi kupkami okruszków :mrgreen: ale są dobre, trzeba przyznać ;) pewnie to ja coś zrobiłam nie tak :roll: