Chleb żytni z ziemniakami na zakwasie

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,057
415
83
Chleb żytni z ziemniakami
przepis pochodzi z forum www.der-Sauerteig.de


Składniki:
400 g 3-fazowego ciasta zakwaszonego z maki zytniej
250 g ziemniaków
600 g mąki żytniej chlebowej
ok 200 ml wody niechlorowanej (albo wiecej, tyle ile maka zabierze *)
2 łyżeczki soli
2 łyżeczki ziół wg uznania

Przygotowanie:
Ziemniaki ugotować na miękko ok. 40-45 minut, obrać, przecisnąć przez praskę i ostudzić. Mąkę przesiać na miskę i zmieszać z ziemniakami. W mieszaninie zrobić zagłębienie, dodać 400 zakwaszonego ciasta, sól oraz zioła i wszystko lekko zagnieść. Wodę dodawać stopniowo, tak, aby uzyskać lekko klejące ciasto. Nie wyrabiać za długo i nie za mocno!
Ciasto włożyć do miski, lekko oprószyć mąką i zostawić przykryte na ok. 40 minut.

Przełożyć ciasto do keksówki wyłożonej papierem i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, tak długo aż uzyskamy podwojenie objętości.

Pieczenie:
Powierzchnię chleba lekko zwilżyć, wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 st C i piec w tej temperaturze 50 do 60 minut.
Po upieczeniu wyjąć z foremki i ostudzić na kratce.

Inne wersje tego chleba:
- zamiast ziół można dodać 2 łyżki kminku
- lub 100 g podsmażonego boczku
- lub 2 łyżki grubo mielonego zielonego pieprzu
- zamiast wody można dodać mleko lub maslankę

* ciasto nie moze byc za scisle, wiec nie zalowac wody jesli np ziemniaki byly suche !

_______________
upiekłam wczoraj ten chleb. Jest wspaniały w smaku, wilgotny - polecam !
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Liska

Member
Lis 27, 2004
3,631
0
0
coś cudownego.
wspaniały
icon_smile.gif
:wink:
 

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
No nie i znowu mam ochote na taki chlebek :dump: co tez mnie napało zeby po nocy o chlebie czytać :mrgreen:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Mirabbelko, a 400 g zakwasu, to ile jest na szklanki?

a ziemniaków nie solić? :idea: :
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
chleb jest pyszny! mój pierwszy BEZ GRAMA drożdzy! Miałam wątpliwości, czy z tak małą ilością wody nie wyjdzie gniot, ale nic z tych rzeczy. CHleb ma piękny miękisz, jest wilgotny i kwasny, tak jak lubie (tylko trochę pożałowałam soli - i to był błąd
icon_smile.gif


rósł od przed północą do rana w najchłodniejszym pokoju. Wypełnił calą dłuuugaśną keksówkę. Acha i ma pyszna skórkę

18yt.jpg

26qu.jpg

33yn.jpg
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
chce mi się go teraz :!: Ja jeszcze nie odważyłam się na taki bez drożdży. A tak w ogóle, to zakwas muszę nastawić, bo mój stary długoterminowy szlag trafił :roll:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
beata, a dalej jest jeszcze fajniejszy... te pierwsze kromki krojone były na ciepło - wystygniety miękosz to jest dopiero zawodowy! :mrgreen:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
zrobiłam go dizś znowu! jest cudowny! Najlepszy chleb jaki miałam w ustach! Najchętniej bym go piekła jeden po drugim!

wyszedł mi znacznei ladniejszy niż za pierwszy razem, jak trochę jeszcze ostygnie to go ładnie ukroję i sfotografuję! Tym razem nei zaspałam, więc nie przerósł i teraz ma piękną kopułkę!! Idę sobie ukroić jeszcze jedną kromeczkę!!

Mirabbelko :blume:


PS
znów musiałam dodać więcej wody
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
czy wyrabianie mozna zwalic na maszyne??

ja nie mam reki do drozdzowego
icon_sad.gif
ale w spolce wychodzimy na swoje :mrgreen:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
ale tu są tylko dzikusy drożdże, z zakwasu.
mój chlebek sobie rożnie ile chce, dziś rósł spokojnie ze 4 godziny.
moim zdaniem ten chlebek nie może nie wyjść.

oczywiście wyrabiała maszyna, ja jej troche łapami podgarniałam tylko, bo takie lepkie ciasto zostaje na bokach.
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
ja ja (jom) kolebie i ciasto spada w drugi koniec pod wlasnym ciezarem
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
powiem CI co :lol: chciałam zrobić rano, żeby go ładnie ukroić, bo jak sie kroi taki jeszcze lekkocieply, to miekisz brzydko wychodzi.

zaraz sfotografuję, to, co znalazłam w ścierieczcie, w ktorej trzymałam chleb. Jakieś masre 5 cm chleba, a była CAŁĄ długa keksówka z kopułką!
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
no ja okazalo sie ze robilam zle
icon_smile.gif

- bo ja zrozumialam z wywodow pana Pota, ze dokarmiac tez nalezy dokarmiac 3 stopniowo (nadal wydaje mi sie to logoiczna konsekwencja! nie wiem, czemu niby ciasto chlebowe powinno sie dokarmiac 3 stopniowo, a zakwas juz nie. :shock: )

no i sobie uznalam,ze w takim razie zakwas nie bedzie w lodowce tylko na blacie i co 8 godzin go dokarmiam i tyle. No i takie cos wlasnie wlewalam do chleba.
Ale wczoraj juz powedrowal do lodowki, wiec teraz nie wiem jak bede robila.
Albo bede wyjmowac po np 100 g i to hodowac jako ciasto, albo tak jak Agusia, po prostu bede wyjmowac z loddowki.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
To strasznie długo trwa, to dokarmianie 3 stopniowe ciasta chlebowego :!:
Do tej pory brałam sobie po prostu szklankę zakwasu, wyjętego z lodówki i lekko "ocieplonego" i już mogłam robić a reszta zakwasu po dokarmieniu wędrowała do lodówki. A teraz, to już ja nie wiem :dontknow: . Mam wziąć trochę zakwasu ( jak już go wyprodukuję :roll: ) i przez jeszcze jakieś dwa dni go dokarmiać aby zrobić ciasto chlebowe zakwaszone? I dopiero wtedy robić chleb? Dobrze ja zrozumiałam?