Baby ziemniaczane*
- Autor wątku Malgosimi
- Data rozpoczęcia
Problem tylko z proporcjami dokładnymi bo ja robie na oko, Babcia też na oko 
(babcia całe życie kucharz, a większość szef kuchni, ona wszystko na oko )
Utrzeć na drobnej tarce kartofle, tak 2 kg,
ubić całe 4 jaja (tzn tak porządnie rozbełtać, nie na kogel mogel)
usmażyć duże kawałki wędzonego boczku- tak cm na cm , ale jak ktos nie lubi, to wg gustu
usmażyć na rumiano cebulę
wszystko razem wymieszać, doprawić- sól, pieprz, majeranek, dodać łyżkę kaszy manny.- konsystencja taka trochę rzadsza jak na placki kartoflane
upiec w natłuszczonej i wysypanej bułką tartą blaszce w 180 stopniach , 1-1,5h
podawać na świeżo ze śmietaną , ja najbardziej zawsze lubiłam dodatkowo z kawiorem (nawet w chudych latach uprzejme Ciocie dosyłały ) teraz nie mam kawioru- erzace są średnie a na prawdziwy mnie nei stać, jem z łososiem .
jak zostanie to mozna odsmażać , najlepiej na smalcu...
z sosem grzybowym tez jest niezła.
ps jak z tej ciapki kartoflanej mają powstać gołabki to trzeba dodać mąki pszennej.
(babcia całe życie kucharz, a większość szef kuchni, ona wszystko na oko )Utrzeć na drobnej tarce kartofle, tak 2 kg,
ubić całe 4 jaja (tzn tak porządnie rozbełtać, nie na kogel mogel)
usmażyć duże kawałki wędzonego boczku- tak cm na cm , ale jak ktos nie lubi, to wg gustu
usmażyć na rumiano cebulę
wszystko razem wymieszać, doprawić- sól, pieprz, majeranek, dodać łyżkę kaszy manny.- konsystencja taka trochę rzadsza jak na placki kartoflane
upiec w natłuszczonej i wysypanej bułką tartą blaszce w 180 stopniach , 1-1,5h
podawać na świeżo ze śmietaną , ja najbardziej zawsze lubiłam dodatkowo z kawiorem (nawet w chudych latach uprzejme Ciocie dosyłały ) teraz nie mam kawioru- erzace są średnie a na prawdziwy mnie nei stać, jem z łososiem .
jak zostanie to mozna odsmażać , najlepiej na smalcu...
z sosem grzybowym tez jest niezła.
ps jak z tej ciapki kartoflanej mają powstać gołabki to trzeba dodać mąki pszennej.
h-elen
Well-known member
- Lut 16, 2008
- 8,628
- 1,166
- 113
O
, normalnie jakbym swój przepis czytała
Robię dokładnie tak samo, z kaszą manną wychodzi miękka.
U mnie obowiązkowo sos grzybowy.
Z kawiorem nie jadłam i nie słyszałam wcześciej
Czasami na górze układam cienkie i wąskie paseczki boczku - w jodełkę, kratkę albo byle jak
Hazo, robię na oko, ze znacznie większej ilości niż 2 kg i wówczas piekę w sernikowej (ok.23x30cm.) Moja babka, po upieczeniu ma ok. 4 - 5 cm. Lepiej mi smakuje wysoka. W trakcie pieczenia trochę ciasto rośnie.
Robię dokładnie tak samo, z kaszą manną wychodzi miękka.
U mnie obowiązkowo sos grzybowy.
Z kawiorem nie jadłam i nie słyszałam wcześciej
Czasami na górze układam cienkie i wąskie paseczki boczku - w jodełkę, kratkę albo byle jak
Hazo, robię na oko, ze znacznie większej ilości niż 2 kg i wówczas piekę w sernikowej (ok.23x30cm.) Moja babka, po upieczeniu ma ok. 4 - 5 cm. Lepiej mi smakuje wysoka. W trakcie pieczenia trochę ciasto rośnie.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
w keksówce- też lubie wyższą
kawior to inwencja chyba juz własna Babci, kawior zawsze był
(na odsmażoną, na śmietaną kawior)
a do chłodniku dawała cielecinę w paseczki , bo raków nie było
generalnie to jak zobaczysz ile masz tej ciapki kartoflanej to będziesz wiedziała jaką blaszkę.
kawior to inwencja chyba juz własna Babci, kawior zawsze był
(na odsmażoną, na śmietaną kawior)
a do chłodniku dawała cielecinę w paseczki , bo raków nie było
generalnie to jak zobaczysz ile masz tej ciapki kartoflanej to będziesz wiedziała jaką blaszkę.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
moja prababcia to piekła, babcia również , teraz ja, uwielbiam, i kawior tez, ale żeby razem
? nie próbowałam i nie umiem sobie wyobrazić połączenia smakowego
Uwielbiam natomiast taką pokrojoną w plastry i odmsmażaną , albo polaną sosem grzybowym, ech.... chyba sobie zrobię moją BONDĘ, bo tak ja babcia nazywała, a tesciowa Szorem ją określa
Uwielbiam natomiast taką pokrojoną w plastry i odmsmażaną , albo polaną sosem grzybowym, ech.... chyba sobie zrobię moją BONDĘ, bo tak ja babcia nazywała, a tesciowa Szorem ją określa
Cinka
Member
- Maj 5, 2006
- 30,543
- 12
- 38
A u nas mówiło się na to tarciuch czy tartuch
wyglądało podobnie http://przy-stole.blogspot.com/2010/11/kartoflak.html
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Kermidt, zje się
z keczupem , jak moja córka
co do kawioru- bliny też są ziemniaczane i się je z kawiorem ( gryczane też
co do kawioru- bliny też są ziemniaczane i się je z kawiorem ( gryczane też
Cinka
Member
- Maj 5, 2006
- 30,543
- 12
- 38
Ja dziś uczyniłam na obiad - na oko oczywiście
miała być jedna keksówka, ale wyjęłam dwie bo myślałam że jednak nie wejdzie do jednej - wyszły dwie pełniuteńkie keksówki
aż się bałam że jak podrośnie to będzie kipiało jak ostatnio ciasto drożdżowe
ale nic nie wykipiało
a jedzenie palce lizać
Zjedliśmy ze śmietaną i serkiem wiejskim ziarnistym.
Zjedliśmy ze śmietaną i serkiem wiejskim ziarnistym.
Elka
Well-known member
- Sty 27, 2006
- 3,806
- 518
- 113
A u nas mowi sie babka
Nie dodaje mąki, a zaparzam starte ziemniaki wrzącym mlekiem. Jak na moj gust wole bardziej plaska, by miec wiecej chrupiacej skorupki
A jeszcze taka babe robi sie w garnuszkach na jedna porcje tylko ze masa ziemniaczana zalewane sa kurze udka. No i do pieca
Nie dodaje mąki, a zaparzam starte ziemniaki wrzącym mlekiem. Jak na moj gust wole bardziej plaska, by miec wiecej chrupiacej skorupki
A jeszcze taka babe robi sie w garnuszkach na jedna porcje tylko ze masa ziemniaczana zalewane sa kurze udka. No i do pieca
Ostatnią edycję dokonał moderator:
hazo
Well-known member
- Lis 13, 2005
- 8,343
- 1,415
- 113
Zrobiłam dziś na obiad. Zamiast mąki dałam odrobinkę kaszy manny.
Tu jeszcze surowa:
A tu już na talerzu w towarzystwie ogórków z czosnkiem Yenulki.
Tu jeszcze surowa:
A tu już na talerzu w towarzystwie ogórków z czosnkiem Yenulki.
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator:
hazo
Well-known member
- Lis 13, 2005
- 8,343
- 1,415
- 113
jean
Member
- Kwi 12, 2006
- 7,139
- 0
- 36
Z tego pierwszego - ziemniaki musiały być jakieś trefne, wodniste nie były bo je odsączyłam na sicie, ścierałam w maszynie na najdrobniejszych oczkach, to ziemniaki- przecież nie pierwszy raz robiłam.
Nie dawałam mąki ziemniaczanej ale konsystencja taka właśnie była, lekko przezroczysta żółta maź z kiełbasą i majerankiem
Nie dawałam mąki ziemniaczanej ale konsystencja taka właśnie była, lekko przezroczysta żółta maź z kiełbasą i majerankiem
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Malgosimi @ 16 Apr 2005 napisał:index.php?act=findpost&pid=109135zdjecia nei ma, bo bałam się odejść od stołu po aparat <!--emoid
Ale dostarczę.
moja mam taka piecze. nazywa sie to u nas bulbnik uwielbiam ale mi sie juz dwa razy nie udala i wiecej nie probowalam. Pewnie za krotko pieklam albo cus z temperatura pokickalam
- Sty 3, 2009
- 27,311
- 1,607
- 113
Ja regularnie piekę tę: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=15779. Ostatnio dorzuciłam trochę boczku, ale wersja wege dużo bardziej mi odpowiada.