Sernik na zimno z wiśniami

Poszło szybciej niż myślałem (znaczy szperanie w annałach)
Oto on:
SERNIK NA ZIMNO Z WIŚNIAMI Pierścień tortownicy o średnicy 26 cm

1 kg mascarpone, 0,5 l gęstej i tłustej słodkiej śmietany, 3 – 4 łyżki cukru, 2 łyżki cukru pudru, 2,5 szklanki wiśni z kompotu, 150 ml Kirschwasser (albo rozcieńczonej kompotem nalewki na wiśniach), 25 –30 gotowych ciasteczek biszkoptowych długości ok. 10 cm (w miarę możliwości biszkopciki powinny mieć prosty kształt), łyżka płynnego miodu

Wiśnie osączyć na sicie, zalać połową Kirschwasser (lub rozcieńczoną nalewką) i odstawić na pół godziny.

Przy pomocy pędzelka cienko posmarować miodem wewnętrzną stronę pierścienia tortownicy. Pierścień umieścić centralnie na paterze, na której będzie później podawany.
Mascarpone wymieszać ze śmietaną i z cukrem.
Wiśnie ponownie osączyć na sicie nad odpowiednim naczyniem. Zebrany płyn wymieszać z pozostałą ilością Kirschwasser (lub rozcieńczonej nalewki) i rozpuścić w tym cukier puder.
Ciasteczka biszkoptowe przyciąć na wysokość formy (ok.6 cm) i przyklejać na stojąco jedno obok drugiego, do warstewki miodu na pierścieniu tortownicy. Należy zwrócić uwagę by ciasteczka były przyklejane w miarę szczelnie przy sobie i wypukłą stroną na zewnątrz dookoła całej formy. Pozostałymi kawałkami wyłożyć spód patery.

Mascarpone wymieszać z wiśniami i tą masą wypełnić tortownicę. Wygładzić powierzchnię, szczelnie zabezpieczyć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 8 – 10 godzin. Najlepiej na całą noc.

Kto woli, jeszcze przed dodaniem wiśni, może całość zagęścić żelatyną.

Kroić i podawać jak tort, mając koniecznie przygotowany dzbanek z gorącą wodą do maczania krojącego noża