Tak ją kiedyś nazwałam, a dlaczego? Mówiąc w skrócie, zawsze była robiona w pośpiechu.
Przyznam się, że przepis przeleżał dość długo zapomniany, ale wszystkiemu winna jest klątwa „babkowa” jaka zawisła nade mną od jakiegoś czasu. Po ostatniej dyskusji w "Niebie" n.t...