- Maj 27, 2007
- 1,245
- 0
- 0
Robię mieszanki czarnych (kilka gatunków) i zielonych herbat - po prostu zsypuję je razem i dodaję inne składniki:
- rodzynki, płatki migdałów, kandyzowane owoce, suszone owoce
- płatki kwiatów
(nagietek, słonecznik, jaśmin, róża dzika i ogrodowa, fiołek, chaber, mlecz, akacja, lipa)
- zioła i przyprawy
(mięta, melisa, macierzanka cytrynowa, majeranek, anyż, goździki, cynamon)
- suszone skórki z jabłek i cytrusów
- wanilia
Zamykam w ciemnych słoikach lub w pojemnikach blaszanych (wtedy herbata jest dodatkowo w woreczku).
Trzymam najwyżej rok, ale zwykle i tak nie doczeka.
Mężowi robię specjalnie mieszanki z zieloną, ja wolę czarną (poza zieloną jaśminową).
Świetnie udają się takie herbaty zaparzane w słoiczku z zakrętką, w dzbanku z przykrywką lub w termosie.
Nie bardzo sprawdzają się, jako zalewane w szklance wrzątkiem - jak niektórzy to robią...
- rodzynki, płatki migdałów, kandyzowane owoce, suszone owoce
- płatki kwiatów
(nagietek, słonecznik, jaśmin, róża dzika i ogrodowa, fiołek, chaber, mlecz, akacja, lipa)
- zioła i przyprawy
(mięta, melisa, macierzanka cytrynowa, majeranek, anyż, goździki, cynamon)
- suszone skórki z jabłek i cytrusów
- wanilia
Zamykam w ciemnych słoikach lub w pojemnikach blaszanych (wtedy herbata jest dodatkowo w woreczku).
Trzymam najwyżej rok, ale zwykle i tak nie doczeka.
Mężowi robię specjalnie mieszanki z zieloną, ja wolę czarną (poza zieloną jaśminową).
Świetnie udają się takie herbaty zaparzane w słoiczku z zakrętką, w dzbanku z przykrywką lub w termosie.
Nie bardzo sprawdzają się, jako zalewane w szklance wrzątkiem - jak niektórzy to robią...