- Wrz 19, 2004
- 28,664
- 2,965
- 113
Oryginalny przepis zamieściła Monika77 na Mniamie, więc tylko ją zacytuję, bo nic w tym przepisie nie zmieniałam (za wyjątkiem rodzaju tłuszczu, ja używam klarowanego masła):
1kg ładnych mięsnych żeberek,
1 kg kapusty kiszonej,
30dkg boczku wędzonego,
2 duże ząbki czosnku,
cebula,
20 dkg pieczarek,
pieprz, sól, papryka, majeranek, zioła prowansalskie, kminek mielony, jałowiec, lisć laurowy, ziele angielskie
4 łyżki miodu,
oliwa
jabłko kwaśne twarde
Żeberka dzielę na porcje zanurzam w marynacie z miodu, oliwy, zmiażdżonego czosnku, majeranku, ziół, zostawiam na kilka godzin w lodówce (albo na godzinę jak MUSZE je mieć wcześniej)
Kapustę kroję na drobniejszą i gotuje z przyprawami -kminkiem, jałowcem, zielem angielskim, liściem laurowym, pieprzem, papryką. Smażę na złoto cebulę drobno posiekaną, pieczarki i nieco posiekanego boczku następnie całość dodaję do kapusty i jeszcze chwilę duszę.
Żeberka z całością marynaty ląduja na patelni. Podsmazam je lekko, a następnie dolewam nieco wody i duszę chwilę obierając w tym czasie jabłko. Pokrojone w ósemki jabłko dodaje do żeberek, chwile jeszcze duszę.
Boczek w plastrach ukladam na dnie naczynia żarodopornego, na boczek kapustę tak, żeby na środku pozostało zagłebienie na żeberka. Polewam całość sosem z żeberek i zamknięte w naczyniu wkładam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na 2 godziny, przed podaniem zdejmuję pokrywe, żeby lekko się wszystko zapiekło.
Uwaga: zbyt mocno ukiszoną kapustę koniecznie wypłukać.
Jest to dość pracochłonny przepis, ale efekt wynagradza trud. Parę tygodni temu zrobiłam z 1,5 porcji na kolację w większym gronie i nawet kostka nie została do ogryzienia na następny dzień.
1kg ładnych mięsnych żeberek,
1 kg kapusty kiszonej,
30dkg boczku wędzonego,
2 duże ząbki czosnku,
cebula,
20 dkg pieczarek,
pieprz, sól, papryka, majeranek, zioła prowansalskie, kminek mielony, jałowiec, lisć laurowy, ziele angielskie
4 łyżki miodu,
oliwa
jabłko kwaśne twarde
Żeberka dzielę na porcje zanurzam w marynacie z miodu, oliwy, zmiażdżonego czosnku, majeranku, ziół, zostawiam na kilka godzin w lodówce (albo na godzinę jak MUSZE je mieć wcześniej)
Kapustę kroję na drobniejszą i gotuje z przyprawami -kminkiem, jałowcem, zielem angielskim, liściem laurowym, pieprzem, papryką. Smażę na złoto cebulę drobno posiekaną, pieczarki i nieco posiekanego boczku następnie całość dodaję do kapusty i jeszcze chwilę duszę.
Żeberka z całością marynaty ląduja na patelni. Podsmazam je lekko, a następnie dolewam nieco wody i duszę chwilę obierając w tym czasie jabłko. Pokrojone w ósemki jabłko dodaje do żeberek, chwile jeszcze duszę.
Boczek w plastrach ukladam na dnie naczynia żarodopornego, na boczek kapustę tak, żeby na środku pozostało zagłebienie na żeberka. Polewam całość sosem z żeberek i zamknięte w naczyniu wkładam do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na 2 godziny, przed podaniem zdejmuję pokrywe, żeby lekko się wszystko zapiekło.
Uwaga: zbyt mocno ukiszoną kapustę koniecznie wypłukać.
Jest to dość pracochłonny przepis, ale efekt wynagradza trud. Parę tygodni temu zrobiłam z 1,5 porcji na kolację w większym gronie i nawet kostka nie została do ogryzienia na następny dzień.
