Truskawko, piękny tort
Moja 5-letnia kuzynka, miłośniczka różu, pewnie zaraz by go zjadła całego, hehe
Kazeno, chyba też widziałam ten sam filmik
Tylko nie wiem, czy tych patyczków nie zabezpieczyć od góry jakoś, bo drzazgi mogą być - np. opalić czy coś. Poza tym jeśli masz zamiar pokrywać masą cukrową, to trzeba trochę inaczej niż na tym filmiku i patyczek powinien mieć koniec na wysokości masy cukrowej, a nie kilka mm pod, bo tutaj raczej nie ma już coś zapaść i wcisnąć w dół.
Jeśli chodzi o stawianie tortów na sobie, to najczęściej używa się do tego metalowych lub plastykowych podkładek, na których jednocześnie wygodniej jest kroić tort i nie trzeba bać się o zniszczenie dolnego piętra. Najlepiej, by podkładka była o ok. 1cm mniejsza niż średnia tortów. To jest coś w tym stylu:
KLIK. Żeby nie było, opieram się na tym, co widziałam i czytałam, a nie na własnym doświadczeniu. Ale za to próbowałam i wiem, można też i bez podkładek, i bez patyczków - też się trzyma
I nawet torty pokryte masą do siebie się przylepiają, także nic się z niczego nie zsunie...
Tylko trochę mniej elegancko to wygląda, bo dolne piętro "uciapcia" się od górnego.