Chleb z miodem na zakwasie

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
Chleb z miodem na zakwasie

13801.th.jpg


Pyszny, mięciutki chleb, z rumianą skórką. Ten przepis nigdy by nie powstał, gdyby nie Bajaderka, która nauczyła mnie robić wspaniały żytni zakwas.

liczba porcji: 2 spore podłużne bochenki

Zakwas żytni w/g Bajaderki:
mąka żytnia
woda źródlana
1/8 łyżeczki suchych drożdży

1 szkl żytniego zakwasu ( wykonanie poniżej)
2/3 szkl wody źródlanej
1 szkl mąki żytniej
1,5 szkl mąki pszennej
0,5 szkl mąki pszennej razowej
2 łyżki oliwy z oliwek
1,5 łyżki miodu
1,5 -2 łyżeczki soli gruboziarnistej
1 i 1/4 łyżeczki drożdży instant
1 łyżeczka czarnuszki
1 łyżeczka kminku
1/2 łyżeczki kopru włoskiego
1 łyżka glutenu (opcjonalnie)

Na wierzch:
1 jajo
2 łyżeczki śmietanki
2 łyżki ulubionych ziarenek (sezam, siemię lniane, pestki dyni i słonecznika)

ZAKWAS ŻYTNI w/g BAJADERKI:
Wymieszać i zostawić na 24 godziny: 2/3 szklanki źródlanej wody (w każdym razie niechlorowanej) w temp. pokojowej
1 szklanki mąki żytniej i
1/8 łyżeczki suchych drożdży

Następnego dnia dodać:
1/2 szklanki mąki żytniej
1/3 szklanki ciepłej wody źródlanej
Bardzo dobrze wymieszać, przykryć i zostawić na następne 24 godziny. Trzeciego dnia powtorzyć, dodać tę samą ilość wody i mąki, dobrze wymieszać i zostawić na ok. 8 godzin.
Zakwas powinien podwoić swoją objętość. Teraz można go przechowywać w lodówce - przed użyciem doprowadzić do temp. pokojowej, używać 1 szklankę na bochenek chleba. No i trzeba go odżywiać - dodając po 1/2 szklanki mąki i wody co kilka dni.

CHLEB:
1 szkl. zakwasu doprowadzić do temperatury pokojowej. Wymieszać z letnią wodą. Drożdże rozpuścić w odrobinie wody, zostawić na 10 min. Resztę składników wyrobić z drożdżami i zakwasem na gładkie, elastyczne ciasto (w maszynie do chleba nastawić na program: wyrabianie ciasta). Zostawić do wyrośnięcia w cieple na ok. 1 godz. Wyjąć na blat , uformować lekko natłuszczonymi dłońmi 2 podłużne bochenki. Odstawić na jeszcze 1 godz. do rośnięcia - przykryte natłuszczoną folią (ja zostawiam w piekarniku nastawionym na 35 stopni). Posmarować bochenki roztrzepanym jajkiem ze śmietanką. Posypać ziarenkami, naciąć nożem.
Piec 10 minut w 230 stopniach, potem 25 min w 190 stopniach.

Chleb długo utrzymuje świeżość, ma nutkę miodowo-ziołową. Ciasto po wyrobieniu musi byc elastyczne i tworzyć miękką kulę. Ilość wody może być zmienna, bo zależy od wilgotności mąki.
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Agusiu, zrobiłam ten chlebek już 3 razy i za każdym wychodzi przepyszny.
Raz dałam dość grubą pięte dla świniaczka, która raczej zawsze wyżera miękki środek, a jak chlebek uschnie to ma go w pogardzie, a ten ciąga po całym pokoju i chrupie wgryzając się w niego jak szalona, więc całe to jej menu mam na papciach. Heh, świniowo-kapciowe menu.
Wczoraj ponownie go upiekłam i do dzisiaj został tylko mały kawałeczek, a wyszedł mi taki duuuuży okrągły, że do krajalnicy się nie mieści, bo ja inaczej chleba nie potrafię ukroić. Pycha, dzięki za przepis.

Mnie nie wyszedł taki ładny jak Tobie, bo się tak za każdym razem śmiesznie rozplaszcza, a le też mi się podoba ta jego forma, bo jest taki wiejski przez ten śmieszny kształt :lol:

chlebzmiodemnazakwasie.jpg
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
Kasha, piekny jest Twój chlebek. Dokładnie tak jak piszesz- taki prawdziwie wiejski.

A swoją drogą zawsze mnie zdumiewa, że z tego samego przepisu wychodzą chleby o tak różnym wyglądzie.
Pewnie to kwestia : mąki, piekarnika i ... sama nie wiem czego jeszcze . Chyba osobistej magii każdej z nas. :wink:
[/list]
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Agusiu, a jaki był pyszny
chew.gif
Dziękuję Ci za wspaniały przepis
icon29.gif


icon35.gif
 
Lis 27, 2004
3,568
0
0
A swoją drogą zawsze mnie zdumiewa, że z tego samego przepisu wychodzą chleby o tak różnym wyglądzie.
Pewnie to kwestia : mąki, piekarnika i ... sama nie wiem czego jeszcze . Chyba osobistej magii każdej z nas. :wink:


  • Agusia, do kogo ty tu pijesz? I czy ty coś insynuujesz? :mrgreen:

    MzM
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
Upiekłam. W formie, bo nie chciało mi się babrać blachy. I nie dwa tylko jeden bochenek. Nie dałam kopru, bo nie miałam, a kminek dałam mielony, bo nie znoszę rozgryzać jego ziarenek.
Chlebek wyszedł mało wyrośnięty. Pachnie głównie kminkiem (po kiego grzyba go dawałam, skoro nie lubię? :dump: ) i czarnuszką (pierwszy raz użyłam - chyba też nie lubię... :dump: )

Spróbuję jeszcze kiedyś zrobić BEZ tych śmierdzieli... :mrgreen:
 
Lis 27, 2004
3,568
0
0
kamila, a co to ma znaczyć, czy to naprawdę moje chlebki? Co? :shock:
No przeca, że nie twoje... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A ja teraz jestem zatwardziały maszynista-kamieniarz. 8) Wyrabia maszyna, piecze kamień, a ja tylko potem sprzątam kuchnię! :mrgreen:

MzM
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
A moze gdzies Ci sie przyplatal zawodowy piekarz?
icon_smile.gif


Bo one bardzo profesjonalnie wygladaja :mrgreen:
 

Linn

Member
Wrz 17, 2004
8,842
0
0
Moze i ja sie w koncu skusze na pieczenie w piekarniku. Na razie tlumacze sobie, ze czekam na zime.
 

Małgoś.dz.

Member
Paź 25, 2004
4,687
1
0
Agusiu, ten chlebek musi być cudny, bo jakże by inaczej?
Będziem próbować. :mrgreen:

A powiem Ci na uszko :wink: , że ja ostatnio upiekłam po długiej przerwie Twój chleb mleczny na zakwasie i wyszedł jak zwykle taki pyszny, że słów brakuje. Wyrósł gigantyczny. A w smaku... hmmm poezja... dance
Teraz czas na miodowca. :wink:
 
Lis 27, 2004
3,568
0
0
Chlebek przekroiłam, a w środku... same dziury! :dump: :mrgreen:
W zyciu nie widziałam takich dziur w chlebie! :mrgreen:
To co jest dookoła tych dziur jest bardzo smaczne... :shock: :shock: :shock:

Za dużo drożdży? A dałam tyle ile było w przepisie...

MzM
 

Al_inka

Member
Wrz 13, 2004
2,109
0
0
Magdo, jestem pełna podziwu :shock: . Ale piękne te twoje chlebki. Ja raz piekłam w piekarniku emigranta i wyszedł mi placek. Wolę być maszynistą :mrgreen:
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
2
0
Magdo, ależ chlebki przepiękne upiekłaś, mój to wygląda jak skorupa żółwia nazdepniętego :lol: GRATULUJĘ!!!!