Pasta z bakłażanów i papryki
4 bakłażany, 4 papryki, 2 pomidory, 4 ząbki czosnku, 1/2 wiązki natki pietruszki, 1/2 filiżanki oliwy, 2 łyźki octu winnego, sól
Przygotowanie:
Bakłażany opiekamy w piekarniku (ja wrzuciłam do piekarnika, na 220 stopni i piekłam tak długo aż zmieniły kształt - w książce było napisane, że powinny pęknąć - mi pękły tylko dwa). Można wrzucić do zimnej wody na godzinę, żeby pozbyć się goryczki. Paprykę w całości też do piekarnika - jak miejscami czernieje to już powinna być dobra - warto też z 2 razy przewrócić ją żeby się przypiekła z różnych stron).
Po upieczeniu (i ewentualnej wodzie) zdejmujemy skórkę. Tak samo w przypadku papryki i oczyścić środek. Ja wrzuciłam obrane bakłażany i paprykę na sitko żeby odciekły, żeby pasta nie była zbyt wodnista.
Wszystko ucieramy na miazgę- ja poprostu wrzuciłam do maszynki do mielenia.
Pomidory ucieramy na tarce i dodajemy do pasty. Dodajemy zmiażdzony czosnek, oliwę (ja dałam na oko, bo nie wiem ile to jest pol filizanki), ocet. Gotowe!
Moje uwagi:
- po przetarciu przez maszynkę wrzuciłam na patelnie żeby woda odparowała,
- jak dodałam ocet winny to jakoś nie czułam różnicy w smaku więc dodałam ocet balsamiczny,
- musiałam strasznie dużo posolić bo w ogóle nie było słone,
- dodałam szczyptę cukru bo się wystraszyłam że dodałam za dużo octu
- myslę że pasta pasuje do kanapek z wędliną i do mięsa np. z grilla jako sos
Powinno postać parę godzin, by nabrało smaku...
Przepis za "Bałkańskie zapiski kuchenne - kuchnia jarska Bułgarów w przepisach i komentarzach" Iliana Genew-Puhalewa
4 bakłażany, 4 papryki, 2 pomidory, 4 ząbki czosnku, 1/2 wiązki natki pietruszki, 1/2 filiżanki oliwy, 2 łyźki octu winnego, sól
Przygotowanie:
Bakłażany opiekamy w piekarniku (ja wrzuciłam do piekarnika, na 220 stopni i piekłam tak długo aż zmieniły kształt - w książce było napisane, że powinny pęknąć - mi pękły tylko dwa). Można wrzucić do zimnej wody na godzinę, żeby pozbyć się goryczki. Paprykę w całości też do piekarnika - jak miejscami czernieje to już powinna być dobra - warto też z 2 razy przewrócić ją żeby się przypiekła z różnych stron).
Po upieczeniu (i ewentualnej wodzie) zdejmujemy skórkę. Tak samo w przypadku papryki i oczyścić środek. Ja wrzuciłam obrane bakłażany i paprykę na sitko żeby odciekły, żeby pasta nie była zbyt wodnista.
Wszystko ucieramy na miazgę- ja poprostu wrzuciłam do maszynki do mielenia.
Pomidory ucieramy na tarce i dodajemy do pasty. Dodajemy zmiażdzony czosnek, oliwę (ja dałam na oko, bo nie wiem ile to jest pol filizanki), ocet. Gotowe!
Moje uwagi:
- po przetarciu przez maszynkę wrzuciłam na patelnie żeby woda odparowała,
- jak dodałam ocet winny to jakoś nie czułam różnicy w smaku więc dodałam ocet balsamiczny,
- musiałam strasznie dużo posolić bo w ogóle nie było słone,
- dodałam szczyptę cukru bo się wystraszyłam że dodałam za dużo octu
- myslę że pasta pasuje do kanapek z wędliną i do mięsa np. z grilla jako sos
Powinno postać parę godzin, by nabrało smaku...
Przepis za "Bałkańskie zapiski kuchenne - kuchnia jarska Bułgarów w przepisach i komentarzach" Iliana Genew-Puhalewa