- Lis 28, 2005
- 32,370
- 3,643
- 113
Kapuśniak po słoweńsku
Źródło - Maciej E. Halbański Potrawy z różnych stron świata Watra 1984
Składniki:
300 g kiszonej kapusty
150 g fasoli
250 g ziemniaków
250 g surowego wędzonego boczku
50 g smalcu
cebula
2 ząbki czosnku
liść laurowy, kilka ziaren pieprzu
2 łyżki śmietany, sól
Wykonanie:
Namoczoną na 12 godzin fasolę ugotować z boczkiem w wodzie, w której się moczyła (1,5 l).
W drugim naczyniu gotować kapustę w małej ilości wody z listkiem laurowym i pieprzem.
Z mąki, drobno pokrojonej cebuli i tłuszczu zrobić rumianą zasmażkę i dodać ją do ugotowanej kapusty.
Miękką fasolę przetrzeć przez cedzak, przelewając wywarem, a boczek pokroić w kostkę. Dodać kapustę i zagotować.
Przed podaniem wlać śmietanę i włożyć osobno ugotowane, pokrojone w kostkę ziemniaki.
Moje uwagi:
Fasolę ugotowałam z cząbrem (bo część była mi potrzebna do innej potrawy), a boczek z kapustą.
Czosnek przecisnęłam przez praskę i dodałam pod koniec gotowania zupy.
Przepis nie określał ilości mąki do zasmażki, więc wzięłam jedną płaską łyżkę.
Cebulę odruchowo udusiłam na oleju, zamiast na smalcu.
Fasoli nie przecierałam. Zrezygnowałam też z dodatku śmietany. Składniki dałam tradycyjnie na oko, bez ważenia.
Dobra, sycąca zupa, wystarczająca w pełni za cały posiłek.
Jako, że wyglądała nieco buro, dla ożywienia kolorytu na talerzach posypałam ją posiekaną natką pietruszki.
Źródło - Maciej E. Halbański Potrawy z różnych stron świata Watra 1984
Składniki:
300 g kiszonej kapusty
150 g fasoli
250 g ziemniaków
250 g surowego wędzonego boczku
50 g smalcu
cebula
2 ząbki czosnku
liść laurowy, kilka ziaren pieprzu
2 łyżki śmietany, sól
Wykonanie:
Namoczoną na 12 godzin fasolę ugotować z boczkiem w wodzie, w której się moczyła (1,5 l).
W drugim naczyniu gotować kapustę w małej ilości wody z listkiem laurowym i pieprzem.
Z mąki, drobno pokrojonej cebuli i tłuszczu zrobić rumianą zasmażkę i dodać ją do ugotowanej kapusty.
Miękką fasolę przetrzeć przez cedzak, przelewając wywarem, a boczek pokroić w kostkę. Dodać kapustę i zagotować.
Przed podaniem wlać śmietanę i włożyć osobno ugotowane, pokrojone w kostkę ziemniaki.
Moje uwagi:
Fasolę ugotowałam z cząbrem (bo część była mi potrzebna do innej potrawy), a boczek z kapustą.
Czosnek przecisnęłam przez praskę i dodałam pod koniec gotowania zupy.
Przepis nie określał ilości mąki do zasmażki, więc wzięłam jedną płaską łyżkę.
Cebulę odruchowo udusiłam na oleju, zamiast na smalcu.
Fasoli nie przecierałam. Zrezygnowałam też z dodatku śmietany. Składniki dałam tradycyjnie na oko, bez ważenia.
Dobra, sycąca zupa, wystarczająca w pełni za cały posiłek.
Jako, że wyglądała nieco buro, dla ożywienia kolorytu na talerzach posypałam ją posiekaną natką pietruszki.
Załączniki
Ostatnią edycję dokonał moderator: