Wigilijna zupa grzybowa

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Dzisiaj jedyną konkurentką barszczu wigilijnego jest zupa grzybowa. Była jeszcze kiedyś zupa migdałowa, ale dziś prawie zupełnie zapomniana. Dlatego pozwoliłam sobie przypomnieć przepis i na nią. Natomiast zupa grzybowa ma nadal bardzo licznych zwolenników. Przepis zaczerpnęłam z miesięcznika "Ty i Ja". Wigilijna zupa grzybowa, podobnie jak barszcz, jest zupą postną. Nie ma sycić, lecz rozgrzać żołądek i pobudzić apetyt.

Składniki
5 - 8 dkg suszonych grzybów
spora włoszczyzna bez kapusty
10 ziarenek pieprzu
sól
ew. odrobina soku z cytryny


Grzyby szybko myjemy pod bieżącą wodą, zalewamy 2 l zimnej wody i gotujemy pod przykryciem 30 - 40 minut. Po tym czasie dodajemy włoszczyznę oraz ziarna pieprzu i gotujemy jeszcze 25 - 30 minut.
Do klarownej, przelanej przez sitko zupy, posolonej do smaku i ew. zaostrzonej odrobiną soku z cytryny
( ja tego nie robię, ale może ktoś chce spróbować wersji oryginalnej), dodajemy ugotowane, pokrojone na cieniutkie paseczki grzyby. Tak przygotowaną zupę podajemy z łazankami domowymi lub kupionymi i ugotowanymi oddzielnie.
Zarówno barszcz czerwony jak i zupę grzybową w wersjach wigilijnych można podawać w talerzach lub w filiżankach.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

izunia2007

Member
Cze 4, 2008
1,294
0
0
Moja zupe grzybowa wigilijna robie identycznie,tylko grzybow duuuuzo duuuuzo wiecej
icon_smile.gif
 

olatka

Member
Lut 28, 2009
138
0
0
Wyciagam, bo Święta blisko.
Robię bardzo podobnie.
Namoczone grzyby (najbardziej kocham podgrzybki) gotuję z dodatkiem włoszczyzny, pieprzu, z zielem ang. i listkiem.
Gdy są miękkie- wyjmuję warzywa, zupkę cedzę starannie (jak by grzybów nie płukać, zawsze jakiś piasek się ostanie ;) ).
Grzybki ugotowane, pokrojone w paseczki wrzucam do wywaru i zaprawiam grzybową świeżym masłem.
Podaję z łazankami i kwaśną, gęstą śmietaną.
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,293
1,346
113
U mnie taka zupa grzybowa jest zawsze czysta (bez śmietany) i podawana z kostką z kaszy krakowskiej ugotowanej na gęsto i pokrojonej po wystudzeniu. No i obowiązkowo w kaszy musi być dużo posiekanego koperku.
 

Margot

Well-known member
Cze 24, 2005
16,670
490
83
hazo @ 6 Dec 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1598124U mnie taka zupa grzybowa jest zawsze czysta (bez śmietany) i podawana z kostką z kaszy krakowskiej ugotowanej na gęsto i pokrojonej po wystudzeniu. No i obowiązkowo w kaszy musi być dużo posiekanego koperku.
muszę to siostrzenicy podpowiedzieć(szczególnie o tej kaszy z koperkiem, świeży czy suszony?), bo to Ada jest u nas specjalistka od zupy grzybowej
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,293
1,346
113
Świeży. Suszony zdominuje zupę, bo ma zbyt charakterystyczny smak. Ja koperek dodaję jak juz kasza jest gęsta. Potem około centymetrową warstwą rozsmarowuję na zmoczonym zimną wodą płytkim talerzu i zostawiam do zastygnięcia.
Moja zupa grzybowa, "niewigilijna", bo na rosole, ale koperek można wypatrzeć:

zupa_grzybowa.jpg kostki_z_kaszy_do_zupy_gfrzybowej.jpg
 

Załączniki

  • zupa_grzybowa.jpg
    zupa_grzybowa.jpg
    35.4 KB · Wyświetleń: 4
  • kostki_z_kaszy_do_zupy_gfrzybowej.jpg
    kostki_z_kaszy_do_zupy_gfrzybowej.jpg
    34.8 KB · Wyświetleń: 4
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,279
3,521
113
Margot @ 6 Dec 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1598138muszę to siostrzenicy podpowiedzieć(szczególnie o tej kaszy z koperkiem, świeży czy suszony?), bo to Ada jest u nas specjalistka od zupy grzybowej
Kostka z kaszy krakowskiej czy mannej to był koszmar mojego dzieciństwa - nie znosiłam, a mama czasem ją podawała do różnych czystych bulionów. Ciekawe, czy była z koperkiem, muszę podpytać. I zrobić kiedyś samodzielnie - może przez pół wieku gust mi się zmienił?
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Ja natomiast taką kostkę w rosole bardzo lubiłam, mama robiła jak nie chciało jej się makaronu zagniatać
icon_biggrin.gif
Teraz całkiem o niej zapomniałam, bo makarony gotowe są, więc nie trzeba kombinować. Ale muszę kiedyś zrobić sobie specjalnie, mama robiła czystą, a ja z zieloną pietruszką zamiast koperku.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Margot

Well-known member
Cze 24, 2005
16,670
490
83
Ja tramy kostkowej nie mam , to może być fajny pomysł do zupy. Hazo apetycznie to się prezentuje

Ja często migdałową (koniecznie z ryżem ) robię na śniadanie drugiego dnia świat, kiedyś na mleku teraz na jakimś roślinnym , uwielbiamy
 

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0
U mnie zaś jest zawsze barszcz z grzybów suszonych, zarzucany kasza gryczana. Kocham ten smak! Raz w roku, ale warto czekac
icon_wink.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
kero @ 7 Dec 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1598240Zupa migdałowa na Wigilię ???
Przed laty była to druga zupa wigilijna dla kilkuletniego wówczas mojego syna., traktowana jako dziecięca, chociaż znałam jej pochodzenie i wiedziałam co robię.
To zabawne, ale właśnie dzisiaj zatelefonował mój syn, prosząc o przepis, bo chce ją zrobić (on doskonale gotuje) dla mojej wnuczki, a swojej córki Ani. Zastanowiłam się nad ciągłością tradycji rodzinnych, przekazywaniu przepisów itp. Może dlatego ciągle trwamy na tym świecie? A zupa migdałowa od lat była zupą wigilijną. W moich zbiorach mam ją w "Kucharzu warszawskim" z końca XIX wieku. Ja na tę okazję wolę grzybową lub barszcz, ale większość dzieci uwielbia migdałową. Smacznego.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Akulka

Member
Gru 28, 2005
29,115
0
0
Seniorko, może nie czas i miejsce ale chciałabym Ci napisać, ze Cie podziwiam. Jako człowieka - za twoja pasje i ciepło. Aż miło Cie czytać
icon_wink.gif


Zupy migdałowej nigdy nie robiłam, ale poddałas mi pomysł, by moze taką zrobic dla 3 latka, który zasadniczo zup nie lubi? Hm... jest to pewna opcja. Arcyciekawa i kusząca. Czy Twój przepis jest gdzies na cinie?
icon_wink.gif
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Akulka @ 7 Dec 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1598261Seniorko, może nie czas i miejsce ale chciałabym Ci napisać, ze Cie podziwiam. Jako człowieka - za twoja pasje i ciepło. Aż miło Cie czytać
icon_wink.gif


Zupy migdałowej nigdy nie robiłam, ale poddałas mi pomysł, by moze taką zrobic dla 3 latka, który zasadniczo zup nie lubi? Hm... jest to pewna opcja. Arcyciekawa i kusząca. Czy Twój przepis jest gdzies na cinie?
icon_wink.gif
Przepraszam, taki post, a ja przeoczyłam Jest mi nieswojo. Po pierwsze: dziękuję, a po drugie, spieszę donieść, że jest zupa migdałowa w dwóch wersjach - jedna z początku XX wieku i druga w wersji współczesnej. Czytaj tutaj. Wszystko jest w wątku - zupy.
 

kero

Member
Wrz 7, 2014
542
0
0
Zdziwiłam się bo nigdy o tej zupie nie słyszałam bo u nas zawsze była grzybowa lub barszczyk czerwony ale że człowiek się całe życie uczy to i zupę migdałową wypróbuje
icon_biggrin.gif
 

mariaanna

Member
Mar 6, 2008
1,831
0
0
olatka @ 6 Dec 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1598116Wyciagam, bo Święta blisko.
Robię bardzo podobnie.
Namoczone grzyby (najbardziej kocham podgrzybki) gotuję z dodatkiem włoszczyzny, pieprzu, z zielem ang. i listkiem.
Gdy są miękkie- wyjmuję warzywa, zupkę cedzę starannie (jak by grzybów nie płukać, zawsze jakiś piasek się ostanie ;) ).
Grzybki ugotowane, pokrojone w paseczki wrzucam do wywaru i zaprawiam grzybową świeżym masłem.
Podaję z łazankami i kwaśną, gęstą śmietaną.
Robię co roku identycznie, a do tego koniecznie łazanki z przepiórczych jajek.