Grochówka "na wielkie mrozy"

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Jest to zupa wysokokaloryczna, sycąca i rozgrzewająca, a przy tym bardzo smaczna. A jeśli podamy do niej osobno okraszone ziemniaki z wody, może stanowić skromny posiłek. Przepis zaczerpnęłam z miesięcznika Ty i Ja i gotowałam tę zupę z powodzeniem przez długie lata (w mrozy).
Składniki
1/2 kg łuskanego grochu
1 1/2 litra wody
włoszczyzna
1 spora cebula
4 dkg tłuszczu (olej lub smalec)
trochę przyprawy Maggi (ja opuszczam, ale może ktoś lubi)
20 dkg kiełbasy bez skórki (jaką kto lubi)
3 kromki chleba
zmiażdżony ząbek czosnku (dla amatorów)

Groch przebieramy, usuwając zanieczyszczenia oraz spłukujemy pod bieżącą wodą. Następnie zalewamy na noc 1 1/2 litra wody. Nazajutrz groch gotujemy wolno w wodzie, w której się moczył. Po godzinie gotowania dodajemy drobno pokrojoną włoszczyznę oraz cebulę, drobno pokrojoną i przyrumienioną w oleju lub smalcu. Gdy po 2 - 3 godzinach gotowania groch już jest miękki, zupę przecieramy przez druciane sitko i - jeśli trzeba - dodajemy nieco wrzącej wody. Zupę solimy do smaku, dodając ewentualnie nieco maggi i wkładamy do niej pokrojoną na plasterki kiełbasę obraną ze skórki. Kromki chleba kroimy w kostkę i przyrumieniamy na suchej patelni.Grzankami tymi posypujemy zupę rozlaną do talerzy. Zupa znacznie zyska na aromacie i smaku, jeśli talerze przed nalaniem zupy, lekko natrzemy zmiażdżonym ząbkiem czosnku.
 

jaxja

Moderator
Maj 26, 2006
3,521
0
0
Dla mnie grochówka równiez jest zupą, którą gotuję tylko zimą. Robię to bardzo podobne, ale gotuję na kościach schabowych i obowiazkowo dodaję majeranek.
 

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
Zrobiona ... pycha jest tylko dalam 400g kielbasy, bo lubimy i nie z grzankami bo przegryzamy sobie bagietka. Po raz pierwszy wsadzilam cebule do grochowki i to z zadowalajacym efektem. Droga Seniorko Twoj przepis przypomnial mi o tej zupe a juz z dobry rok jej nie jadlam
icon_smile.gif
Dziekuje
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Seniorko? Naprawde trzeba ten groch przecierac przez sitko po 3 godzinach gotowania?
I jak go wydostajesz z zupy? Wszystko razem z wloszczyzna, ktora odkladasz?
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Są różne metody gotowania. Każda gospodyni ma swój. Ja przecieram groch z drobno pokrojoną włoszczyzną i cebulą, z którymi się gotował.
 

jaxja

Moderator
Maj 26, 2006
3,521
0
0
Ja nie przecieram, namoczony groch łuskany rozgotowuje się dość łatwo. Gotuję go aż ziarenka nie są wyczuwalne podczas jedzenia. Jest to jednak na pewno krócej niż 3 godziny. Nastepnym razem przetrę jednak włoszczyznę (bez marchewki, bo lubię jak pokorojona pływa w zupie) i przecier dodam do grochówki. Pewnie wzbogaci jej smak.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
Wlasnie czas mnie dziwi. Moj groch gotuje sie w ciagu pol godziny. Ale moze sie skusze kiedys przecierac wszystko.
 

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
Ja przetarlam tylko groch, potem dorzucilam te wyrzywka, ziemniaki i marchewke bo lubie jak plywaja w grochowce
icon_smile.gif
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Ja dziś ugotowałam grochówkę - wprawdzie nie zupełnie tę, ale na niej się inspirowałam
icon_smile.gif

Moja to bardziej grochówka wojskowa niż przetarta zupka do grzaneczek ale idea podobna - rozgrzewająca i sycąca jest baaaaardzo.
A gdyby nie ten przepis to nie wpadłabym na to by w ogóle do gotowania grochówki się zabrać - zrobiłam ją po raz pierwszy w życiu
icon_mrgreen.gif

Wyszła przepyszna - polecam zmarźluchom
icon_smile.gif
dziękuję za pomysł!
 

kermidt

Moderator
Członek ekipy
Wrz 17, 2004
44,979
4
0
A ja gotowac przestalam, bo Buba przestal lubic. Ciekawe dlaczego.
 

carbonicum

Moderator
Członek ekipy
Contributor
Wrz 13, 2004
8,555
1
0
tez zrobilam, groch byl luskany tak ze rozgotowal sie na papke za godzine
icon_mrgreen.gif


dla mnie przez ta cebule i wloszczyzne zupa stanowczo zrobila sie za slodka! dodalam octu bo do straczkowych to cos kwasnego pasi
sycaca jest baaardzo, zjadlam w pracy ok.15-tej i wieczorem nie bylam jeszcze glodna
icon_eek.gif
to bardzo rzadko sie zdarza
fiesgrins.gif
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
12
38
Mój też szybciutko się rozgotował (namoczony, łuskany, połówki) a z tą słodkością to rzeczywiście coś w tym jest bo i ja chcąc niechcąc doprawiłam odrobiną octu bo mi czegoś właśnie brakowało
icon_biggrin.gif
i wyszło super.
 

seniorka

Member
Sie 13, 2008
8,443
2
0
Mnie sprzedano cały, nie łupany groch i stąd to długie gotowanie. Dzisiaj w warzywniaku miałam o to pretensję, to mi odpowiedziano, że nie prosiłam o łupany. Pal licho, zupa smakowała mi w podanej wersji, a co do słodyczy, to taką lubię, z aromatem czosnku i grzankami. Czyli każdy znalazł coś dla siebie.
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,657
2,955
113
Brakło mi pomysłów na dzisiejszą zupę, ale już mam.
icon_mrgreen.gif

Do zup ze strączkowych dodaję cząber. Spróbujcie.
lecker.gif
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Wczoraj zrobiłam tę grochówkę z małymi zmianami. Najpierw podsmażyłam na oleju trochę chudego boczku z cebulą, potem dodałam kiełbasę, ręcznikiem papierowym 'zdjęłam' tłuszcz, następnie dodałam 1/3 paczki mrożonej włoszczyzny, groch łuskany namoczony na noc bez tej wody, zalałam wrzątkiem, dodałam liście laurowe, ziele angielskie, sól i pieprz, i gotowałam z 15 minut. Potem dodałam ziemniaki w kostkę pokrojone, trochę majeranku, ząbek czosnku wyciśnięty i gotowałam do miękkości ziemniaków. Wyszło pyszne
icon_smile.gif