Chleb mieszany- bardzo smaczny

Al_inka

Member
Wrz 13, 2004
2,109
0
0
Mój ukochany chleb, który robie najczęściej:
1 szklanka zakwasu- tego długoterminowego Bajaderki, 1,5 szklanki wody, 1 łyżka soku cytrynowego lub octu, 4 łyżki oleju, 1 łyżka miodu, 250 g mąki żytniej, 400 g mąki pszennej, 1 łyżeczka soli i 1łyżeczka drożdży, 2 łyżki siemienia lnianego i pół szklanki ziaren słonecznika. Oczywiście piekę w maszynie kolejność wrzucania składników tak jak podałam, chyba, że ktoś w swojej maszynie ma inaczej. Ziarenka dodaję różnie w zależności od tego na jakie mam ochotę.
Pozdrawiam- Alina
 

Al_inka

Member
Wrz 13, 2004
2,109
0
0
Na podstawowym, u mnie jako 1. Normal. Trwa 3godz. 30 min. Smakuje najbardziej całej mojej rodzinie, jest wilgotny, miekki i nie czuć go drożdżami. Mąki pszennej można śmiało wsypać 400 g, poniważ 50 g dosypuję jeszcze w trakcie wyrabiania chleba.
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Wlasnei potrzebuje dla mamy przepisu na chleb (co maszyny), co nie czuc go drozdzami. Stad moje pytanie - bo u Ciebie maki lacznie to jest 650g, a mamy maszyna jest na 500g. Jak ze zmniejszeniem ilosci skladnikow ? Zapewne wszystkie proporcjonalnie byloby najlepiej, ale moze on tak nie rosnie i mozna dac calosc skladnikow, co ?
 

Al_inka

Member
Wrz 13, 2004
2,109
0
0
Jotha dodaj więc tylko 3/4 szklanki zakwasu, 3/4 szklanki wody, mąki żytniej- 200 g, a pszennej 300 g, pół lżeczki drożdży reszta bez zmian. W mojej maszynie najpierw jest proces podgrzewania składników, dopiero potem zaczyna mieszać. Zaglądam wtedy czy zbiera mąkę ze ścianek blaszki, odgarniam drewnianą łyżką. Jeżeli ciasto jest zbyt rzadkie dodaję trochę mąki pszennej, tak żeby nie rozlewało się i raczej było elastycznym wałeczkim biegającym po mieszaczach. Jakiej firmy jest twoja maszyna?
Kiedyś zapomniałam dodać drożdży, dałam tylko zakwas. Chleb urósł ale za mało, był wilgotny, ciężki i zbity. Drożdże trzeba dodać choć trochę, w wielu przepisach zmniejszam ich ilość bo według mnie jest ich ciut za dużo.
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Korekta....
W intsrukcji powiadaja, ze to maszyna na 1 kg. Szczerze mowiac, teraz to nic nie wiem... bo wszelkie rpzepisy z instrukcji sa max na 500g maki. Chyba, ze to wesje na w ich rozumieniu male chlebki. Albo tez chodzi o laczna mase zawartosci foremki.
Grrrr.....
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Zaglądam wtedy czy zbiera mąkę ze ścianek blaszki, odgarniam drewnianą łyżką. Jeżeli ciasto jest zbyt rzadkie dodaję trochę mąki pszennej, tak żeby nie rozlewało się i raczej było elastycznym wałeczkim biegającym po mieszaczach.
Juz z ktoregos posta wynika, ze Wy otwieracie maszyne w trakcie pracy. Jak to jest ? Bo w tej mamy w instrukcji podanao, ze chcac dorzucic np. ziarno slonecznika do chleba, to jest jeden jedyny moment, kiedy maszyna piszczy. Jednak ona dalej pozniej miesza, wiec szansy na wierzch posypany ziarnem jakos nie dostrzegam
icon_sad.gif

Jakiej firmy jest twoja maszyna?
Nie wiem, czy to wlasciwie jakas firma.... Mama ta maszyne upatrzyla w sklepie TV (Mango). Oszalala na jej punkcie i zaraz zamowila. Dopiero pozniej, bedac tu z Wami dowiedzialam sie, ze nie jest to tak niepopularne zjawisko, jak myslalam.
Kiedyś zapomniałam dodać drożdży, dałam tylko zakwas. Chleb urósł ale za mało, był wilgotny, ciężki i zbity. Drożdże trzeba dodać choć trochę, w wielu przepisach zmniejszam ich ilość bo według mnie jest ich ciut za dużo.
A... czyli jednak trzeba.... W Twoim przypadku sa to suche, tak ?
 

kamila

Moderator
Członek ekipy
Wrz 13, 2004
11,874
0
0
Czyli, ze macie maszyne tak jak ja z ALina tylko starszy model. Juz ktos to kiedys zauwazyl, ze w Mango jest starsza maszyna AFK.
Drozdze dodaje zawsze suche.
Otwierac maszyne jak miesza mozna zawsze

Jak juz rosnie to lepiej nie, chyba, ze na samym poczatku w celu posypania czyms wierzchu. Ale ja zawsze przegapie ten moment :mrgreen:
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Czyli, ze macie maszyne tak jak ja z ALina tylko starszy model. Juz ktos to kiedys zauwazyl, ze w Mango jest starsza maszyna AFK.
Drozdze dodaje zawsze suche.
Otwierac maszyne jak miesza mozna zawsze

Jak juz rosnie to lepiej nie, chyba, ze na samym poczatku w celu posypania czyms wierzchu. Ale ja zawsze przegapie ten moment :mrgreen:
AKF to pelna nazwa firmy, czy skrot ?... Zaraz sobie pogoogluje
icon_smile.gif

A co do sypania wierzchu chleba... To kiedy jest ten moment ???
Mam stac i podgladac ? :dump:
 
Lis 27, 2004
3,568
0
0
A w instrukcjach nie masz wyszczególnione co kiedy i ile czasu ta maszyna robi?
Ja mam, i sobie nastawiam budzik :mrgreen:
Dzwoni mi, jak maszyna kończy wstępne fazy wyrabiania, mieszania i rośnięcia. Otwieram, smaruję, posypuję, zamykam i już więcej nie otwieram aż do końca. 8)

MzM
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
A w instrukcjach nie masz wyszczególnione co kiedy i ile czasu ta maszyna robi?
Ja mam, i sobie nastawiam budzik :mrgreen:
Dzwoni mi, jak maszyna kończy wstępne fazy wyrabiania, mieszania i rośnięcia. Otwieram, smaruję, posypuję, zamykam i już więcej nie otwieram aż do końca. 8)

MzM
Nie, dokladnie w kazdym programie nie. Ale, jak mowie piszczy, kiedy wg nich mozna sypac dodatki, ale kurde dalej miesza tak wiec dodatki sa w chlebie, a nie na chlebie. To jest koncowa faza mieszania.... Stad moje pytanie, czy jak wylapie moment, keidy ciasto juz spokojnie lezakuje i czeka, to moge otworzyc i posypac ?
 

Al_inka

Member
Wrz 13, 2004
2,109
0
0
Pod koniec rośnięcia, a na poczatku fazy pieczenia (chociaż kiedyś zdarzyło mi się nawet w połowie pieczenia) otwieram i smaruję chlebek rozmieszanym jajkiem i posypuję takimi ziarenkami na jakie mam akurat ochotę. Smaruję go delikatnie nie naciskając przy pomocy pędzelka.
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Ahia... czyli moge otworzyc wieczko... Czyli musze wstryzmac program, tak ? a pozniej wznowic.
 
Lis 27, 2004
3,568
0
0
""JotHa Ale @ jak mowie piszczy napisał:
tak wiec dodatki sa w chlebie, a nie na chlebie. To jest koncowa faza mieszania.... Stad moje pytanie, czy jak wylapie moment, keidy ciasto juz spokojnie lezakuje i czeka, to moge otworzyc i posypac ?
No o to mi chodziło. Ja wiem dokładnie, kiedy ona kończy mieszanie i wtedy dzwoni mi budzik. To musi być wtedy kiedy już więcej nie będzie się ciasto przewalać i ziarenka się nie zakopią w chlebie.
Jak nie masz tego w instrukcjach, to musisz raz wypróbować z zegarkiem w ręku. Wyłapiesz ten moment i już będziesz wiedziała na kiedy budzik nastawić. :mrgreen:

MzM
 

JotHa

Moderator
Członek ekipy
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Jak nie masz tego w instrukcjach, to musisz raz wypróbować z zegarkiem w ręku. Wyłapiesz ten moment i już będziesz wiedziała na kiedy budzik nastawić. :mrgreen:

MzM
Cos mi sie wydaje, ze rozpracuje to cholerstwo nie wczesneij niz za miesiac, o ile mama dalej bedzie tkwic w przekonaniu, ze mi ja odda
 

Al_inka

Member
Wrz 13, 2004
2,109
0
0
Dziś upiekłam swój chlebek z innym wsadem :mrgreen: czyli nie siemię i słonecznik. Na noc zalałam wodą ziarna soi, takie namoczone, surowe wrzuciłam do ciasta po sygnale. Wyszedł mniamuśny
icon_razz.gif
 

bajaderka

Member
Wrz 14, 2004
4,063
1
0
Upieklam ten Twoj chlebek wczoraj Alinko i jest pyszny! Dodalam ziarenka takie jak w przepisie, moze troche wiecej slonecznika mi sie sypnelo
icon_smile.gif


A tu chlebek w calej krasie, ja oczywiscie wyrabialam w maszynie, ale juz pieklam w piekarniku
icon_smile.gif


IMG_5596.jpg