Zupa wydała mi się tak ciekawa i mało skomplikowana, że dzisiaj postanowiłam ją zrobić dla kogoś, a mój syn zobowiązał się ten garnek dowieść. Na usprawiedliwienie – przeziębienie i silny apetyt na kaszę gryczaną w formie płynnej.
Ilość porcji: 4
Składniki
- podroby – 30 dag
- marchewka – 1 szt
- pietruszka – 1 szt
- seler – 1/2 szt
- cebulka czerwona – 1 mała szt
- papryka – 1/2 strąka (brałam czerwoną)
- kasza gryczana – 2 łyżki
- grzyby suszone (brałam niewielką garść)
- koncentrat pomidorowy – 1 łyżeczka
- natka pietruszki
- 1 liść laurowy
- przyprawa do zup (nie lubię, pominęłam)
- sól
- pieprz
- woda – 6 szklanek
Ugotować podroby (serduszka, żołądki, skrzydełka lub szyjki drobiowe) i suszone grzyby.
Wyjąć, gdy zmięknie, a do gotującego się wywaru dodać kaszę, starte na grubej tarce warzywa, pokrojone drobno grzyby, sól, pieprz, przyprawę do zup.
Pod koniec gotowania włożyć pokrojoną w półkrążki paprykę, dodać koncentrat i pokrojone, wcześniej ugotowane podroby. Zupę posypać natką pietruszki
Po resztę prosimy tutaj
Ostatnią edycję dokonał moderator: