Bakłażany z czosnkiem, cytryną i pestkami granatu

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,274
1,562
113
Przepis pochodzi z książki "Jerozolima" Yotama Ottolenghi i Samiego Tamimi

4 duże bakłażany (1,5 kg przed obróbką, 550 g po opaleniu i odsączeniu miąższu)
2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
skórka otarta z jednej cytryny
2 łyżki soku z cytryny
5 łyżek oliwy
2 łyżki posiekanej mięty
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
pestki z 1/2 owocu granatu (jakieś 80 g)
sól
czarny pieprz


Bakłażana naciąć w kilku miejscach i upiec pod górną grzałką (piekłam przez jakieś 40 minut w 220 stopniach, miałam obracać, ale zapomniałam obracam). Skórka ma się przypalić i popękać, a miąższ powinien być całkiem miękki. W książce podają czas pieczenia 1 h i najwyższą moc piekarnika. No, ja bym jednak 275 stopni nie ryzykowała. Piekłam krócej, bo miałam nieduże bakłażany. Inna metoda to upieczenie bakłażana na kuchence gazowej, wtedy dookoła palników trzeba ułożyć folię aluminiową, na każdym położyć bakłażana i opalać przez 15-18 minut aż skórka będzie spalona i łuszcząca się, a miąższ całkiem miękki. Raz tak robiłam i kompletnie mi bakłażan nie smakował, więc pozostanę przy piekarniku.

Upieczone bakłażany lekko przestudzić, wyskrobać miąższ, dzieląc go rękami na długie cienkie paski (ja je posiekałam na krótsze). Miąższ przełożyć na sito na co najmniej godzinę, żeby pozbyć się nadmiaru wody.

Bakłażany wrzucić do miski, dodać czosnek, skórkę i sok z cytryny, oliwę, posolić i popieprzyć. Wymieszać i odstawić na godzinę, żeby się przegryzło. Tuż przed podaniem dodać większość ziół, doprawić do smaku. Na talerzu ułożyć stos z bakłażanów, posypać resztą ziół i pestkami granatu (nie bawiłam się w żadne stosy, wszystko wymieszałam i jak spróbowałam, to nie byłam w stanie czekać tej godziny - prawie wszystko od razu wrąbałam
fiesgrins.gif
).

To jest przepyszne!!! Nie warto robić z dwóch małych bakłażanów jak ja, bo odrobinka wychodzi i tylko się człowiek rozeźli
zahnlos.gif


Edit: jadłam to jako pastę do chleba.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

kawazmlekiem

Moderator
Członek ekipy
Mar 19, 2005
37,849
6
38
O szlag. To nie mogłaś mi mówić wcześniej, że powinnam kupić granata? Planowałam jutro nigdzie się z czterema literami nie ruszać.
 

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,274
1,562
113
Dopiero dzisiaj robiłam. Też muszę lecieć jutro po granaty i bakłażany.
 

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,274
1,562
113
Szykuję się na bakłażany z chermoulą, bulgurem i jogurtem. I jeszcze jedne z granatem. No i na pewno te powtórzę.
 

kawazmlekiem

Moderator
Członek ekipy
Mar 19, 2005
37,849
6
38
Borze zielony, co to jest chermoula????

Wyguglałam. Sama będziesz robić, czy kupisz?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,274
1,562
113
Sama. Wszystko co potrzebne mam.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
3
0
Robilam latem, z osobistych oberzyn. Bylo pyszne, wiec dolaczam sie do zachwytow.
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
3
0

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,272
3,517
113
yrsa @ 1 Mar 2015 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1565766No pięknie
rofl.gif
. Tego jeszcze nie przerabiałam
Bardzo podobnie mi wyszło, jak tu, tylko u mnie bez kolendry i pasty tahini, ale z lekko podprażonym sezamem i słonecznikiem:
http://lubietogotowanie.blogspot.com/2014/...k-i-tahini.html
Moja pasta była bardziej zielona, bo wzięłam niedużego bakłażana i spore awokado.


A dziś zrobiłam zgodnie z zamieszczonym w tym wątku przepisem. Wyszło smacznie, choć następnym razem zrobię bez mięty, bo mi ździebko w tym połączeniu zgrzytała.
icon_wink.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

yrsa

Moderator
Członek ekipy
Sty 3, 2009
27,274
1,562
113
Ja za drugim razem stwierdziłam, że za trzecim spróbuję bez mięty. Zaraz po zrobieniu pasuje mi ta mięta, ale na drugi dzień już nie bardzo. Za to bardzo smakuje mi skórka z cytryny.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Izolda

Member
Lut 28, 2006
7,620
1
38
Wczoraj dorwałam w Biedronce ładne granaty, więc dziś dokupię resztę i zrobię na kolację, zamiast chleba będzie jaglanka, bo świetnie się komponuje z bakłażanem.