Chleb na piwie z orzechami i serem pleśniowym

dorajl

Member
Paź 15, 2005
112
0
0
CHLEB NA PIWIE Z ORZECHAMI I SEREM PLEŚNIOWYM


Chleb o wyrazistym smaku, dzięki serowi pleśniowemu, choć sam ser, po obróbce termicznej, nie jest rozpoznawalny jako ser - ale dodaje pikanterii.
O, właśnie mój syn krzyczy z kuchni: "Mamo, pyszny chlebek!"
Aż serce rośnie... :herz:

SKLADNIKI:

* 250 ml zakwasu
* 150 ml piwa (odstanego, nie spienionego)
* pół kubka letniej wody
* 100 g mąki pszennej razowej
* 100 g mąki żytniej razowej
* 230 g mąki żytniej chlebowej
* 40 g mąki pszennej razowej orkiszowej, ale może być też zwykła pszenna
* ziemniak ugotowany i rozdrobniony
* półtorej łyżeczki soli
* 50 g startego sera z niebieską pleśnią (ja użyłam rokpola)
* 50 g drobno posiekanych orzechów włoskich
* trochę ziaren słonecznika i siemienia lnianego (ale można i bez nich)
* prażony sezam do posypania

Wyrabiamy ręcznie dość dokładnie, ale jeśli nie chce nam się ugniatać ręcznie - to wszystkie składniki, oprócz ziaren, sera, orzechów i sezamu, wrzucamy do maszyny i nastawiamy program "wyrabianie ciasta". Ser, orzechy, ziarna słonecznika i siemię lniane dodajemy pod koniec wyrabiania. Ciasto w maszynie też może rosnąć przez godzinę, czyli siedzi w maszynie w sumie 1godz. i 30 min. Ręcznie, rzecz jasna, wyrabia się szybciej, ale w cieple rośnie podobnie długo.

:!: Oczywiście wariant z pierwszym wyrastaniem w zimnie przez noc jest jak najbardziej możliwy i już przeze mnie sprawdzony.
Zwolenników hasła "minimum roboty" też chyba ucieszę: ciasto może wyrastać tylko raz np. przez noc, już w keksówce, w której wędruje potem do piekarnika. :!:

:arrow: Ja wolę jednak tradycyjnie, czyli po pierwszym wyrośnięciu - wyrzucamy ciasto na stolnicę i krótko wyrabiamy ręcznie, dodając trochę zwykłej mąki pszennej albo zwykłej żytniej, żeby się nie lepiło i dało uformować w bochenek.
Dobrze umączone przekładamy do wyrośnięcia, najlepiej do specjalnego koszyczka, wyłożonego ściereczką, posypując wcześniej sezamem. Drugie wyrastanie u mnie trwa też ok. godziny, ponieważ nagrzewam piekarnik do 50 st. C i wkładam do niego chleb, ale nie cały czas podgrzewam.
Potem wyjmujemy go na chwilę, zawijamy w "coś ciepłego", żeby nie zmarzł, a w tym czasie piekarnik nagrzewa się do 230 st. C. W tej temperaturze pieczemy chleb 20 min., a potem zmniejszamy temperaturę do 180 st. C i pieczemy kolejne 35-40 min. Oczywiście przed pieczeniem nacinamy bochenek żyletką kilkakrotnie w ulubiony wzorek ( i tak popęka, ale ciągoty twórcze musimy przecież jakoś zaspokoić...), zwilżamy wierzch chleba, a potem jeszcze parę razy otwieramy piekarnik i pryskamy wodą.
Głuchy odgłos, którym odpowiada chleb na nasze pukanie w jego dno, daje nam jasno do zrozumienia, że... wszystko gotowe i można wejść. No, nie tak od razu, ale gdy wystygnie.
W celu umożliwienia mu tego jak najszybciej, bo od zapachu aż skręca - wyciągamy chleb z piekarnika i smarujemy, jeszcze gorący, odrobiną masła, dzięki czemu skórka po chwili ciemnieje. A potem ćwiczymy silną wolę... :daumen:
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
brzmi super!
 

dorajl

Member
Paź 15, 2005
112
0
0
I jest super!
A coś ty, Małgosimi taka śliczna?! Ta szara mycha była dla zmylenia i po to, zeby nas za nadto nie olśnić?...
 

dorajl

Member
Paź 15, 2005
112
0
0
Margot, jeśli jesteś taką wielbicielką sera to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś dodała go do chleba więcej. Poeksperymentuj. Ja dałam, robiąc chleb pierwszy raz, akurat 50 g i tak już zostało.

Napisz, jak Ci smakował! :wink:
 

Margot

Well-known member
Cze 24, 2005
16,676
515
113
Margot, jeśli jesteś taką wielbicielką sera to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś dodała go do chleba więcej. Poeksperymentuj. Ja dałam, robiąc chleb pierwszy raz, akurat 50 g i tak już zostało.

Napisz, jak Ci smakował! :wink:
ja go zrobię jutro ,ale na pierwszy raz wg tego przepisu ,a potem ...

się zobaczy :mrgreen:
 

dorajl

Member
Paź 15, 2005
112
0
0
Czyżbyś już go upiekła, Margot i stąd te mniam-mniamy?
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,339
1,411
113
Dzisiaj ja zrobiłam

0602081735152sh.jpg


a tak przekrojony jeszcze ciepły
0602081838537hd.jpg

Zamiast ziaren słonecznika dałam pestki z dyni, bo tylko takie akurat miałam i to je tak widać.
icon_sad.gif

Chleb bardzo mi smakuje; rzeczywiście przez dodatek sera ma smak zupełnie inny.

Dorajl, dlaczego przestałaś podawać przepisy na chlebki :
Tak fajnie, obrazowo to opisywałaś :!:
 

Musia

Member
Lis 14, 2005
489
0
0
:cry: smutno mi chetnie bym sie skusila taki chlebek zrobic ale te maki ktore wy podajecie sa u mni poprostu niestety ale nie dostepne :cry: tak wiec nie pozostaje mi nic innego jak tylko ogladac zdjecia i domyslac sie jak taki chlebek smakuje
icon_sad.gif
 

dorajl

Member
Paź 15, 2005
112
0
0
CYTAThazo napisał:


Dorajl, dlaczego przestałaś podawać przepisy na chlebki Question
Tak fajnie, obrazowo to opisywałaś
Margot napisał:

Dorajl podrzuć coś,bardzo lubię twoje chlebki


Dziewczyny, jesteście kochane, ale potwornie mnie przywaliło robotą i jestem w ciągłych rozjazdach. Ożywię się na forum za jakiś tydzień-póltora.
:herzen2:
 

dorajl

Member
Paź 15, 2005
112
0
0
No, trochę mi zeszło...
Ale już się spinam i myślę! :ugly:
Pomaga mi przeżuwanie mojego razowca pełnoziarnistego codziennego z ziemniakami. Polecam.
 

Pajda

Member
Wrz 6, 2006
16
0
0
Upiekłam go już dwa razy. Nie wiem dlaczego, ale to właśnie ten chlebek wybrałam na otwarcie koszyczka do wyrastania.
icon_eek.gif
Pierwszy rozlał się na blaszce, więc z piekarnika wyjęłam placek o księżycowej powierzchni :D Do drugiego dolałam mniej wody i piekłam na cegłach szamotowych. Dzisiaj zresztą. :fiesgrins: .Pomogło, choć brakuje mu nieco do bochenkowego ideału. Za to ten smak!
cvety.gif
. No on jest po prostu super! Nawet mój syn - bułeczkowy zdrajca, skroił sobie na kolację jedną trzecią bochenka.
icon_mrgreen.gif
Muszę go jeszcze upiec w foremce i porównać strukturę miąższu. W każdym razie dzięki dorajl za pyszny chlebek
anbetung.gif
 

dorajl

Member
Paź 15, 2005
112
0
0


Martwi mnie ten "placek". Co to mogło być?
Może sera dałaś za dużo, albo jakiś wyjątkowo rozlewający się gatunek?
gruebel_2.gif


Dobrze, że ten drugi się udał.

Do lepienia bochenków trzeba mieć trochę wprawy. Foremka da Ci gwarancję, że z kształtem będzie OK.
POWODZENIA!
daumen.gif
daumen.gif
daumen.gif