Lody z pieczonymi bananami na podstawie przepisu Davida Lebovitza, następna pychotka Opcje

[Margot]

Joanno ,bardzo mi się podoba twoja wersja ,jest bardziej energio oszczędna , a dodatek kawy wielce kuszący

[Joanna]

Moi goście wylizali pucharki do czysta i powiedzieli, że tak pysznych lodów jeszcze nie jedli.

[mała m.]

"Och, ach!" - te wykrzyknienia słychać podczas konsumowania (raczej już po) tych lodów u mnie w domu. Mają taki niecodzienny, prawdziwie bananowy smak... Są dużo lepsze niż kupne, nawet tradycyjne nowotarskie.

[m.morgan]

przed chwilka zrobilam te lody i choc jeszcze nie sa zimne moge stwierdzic ze sa wysmienite kiedy sie schlodza napisze jak wtedy smakowaly

Załączone pliki

 1.jpg ( 109.94K ) Suma pobrań: 1
 2.jpg ( 65.28K ) Suma pobrań: 0

 

[Margot]

Joanna,
Mała m.
M.morgan, to czekam na końcowa relację jak smakowało

[m.morgan]

Składam relację
PYCHA! choć osobiście bardziej smakowaly mi jako zimny mus niż lody i właśnie w takiej postaci będę to robić, no chyba, że wcześniej zaopatrze się w maszynkę do lodów
bo wyszły mi w środku kryształki lodu i właśnie to mi przeszkadzało... może jest na to jakiś sposób??

[Joanna]

Nie pomogę, bo w maszynce wychodzą idealne. Może za rzadko mieszałaś?

Dziś znów przygotowałam masę bananową jak poprzednio, na patelni.
Do demerary dodałam łyżkę muscovado dla podkręcenia smaku.
Resztę będę kombinować jutro. Waham się pomiędzy kawą a orzechami pekan...

EDIT:
Dałam jedno i drugie. Po prostu niebo w gębie!

Proporcje ku pamięci:
3 banany+ 1/3 szklanki demerary+ łyżka muscovado + 150 ml śmietanki
1 szklanka mleka, 1/2 szklanki śmietanki, 2 łyżki mleka skondensowanego karmelowego, 2 łyżeczki kawy, garść orzechów

[Margot]

ja tez w maszynce robiłam
bez maszynki to ten polecam
http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=7821&hl=
robiłam z rożnymi dodatkami i zawsze sukces

[m.morgan]

hmmm no to chyba będę musiała się zaopatrzyć w to cudo...

[mała m.]

Ja także nie jestem szczęśliwą posiadaczką maszyny do lodów, a lody wyszły kremowe i bezkryształkowe. Mieszałam często. Myślałam, że nawet za często, lecz opłaciło się.
No i przy okazji - znów je zrobiłam. Teraz były w wersji lekko kawowej. Też pyszne. Jak ja Ci, Margot, dziękuję za ten przepis.

[Margot]

Mała m. super ,ze bez maszynki tez się udaje
Może ktoś się jeszcze skusi
Bardzo się cieszę ,że przepis okazał się bardzo udany -tak czułam ,ale on od mistrza pochodzi ,a Dziuni dziękuję za jego przetłumaczenie

[Boshka]

Mnie bardzo smakowaly, ale taki jeden sprobowal i wyplul!!! No i jeszcze marudzil, ze dlaczego nie waniliwe????

No i nie pozostalo nic innego jak skonsumowac samej....

[Lud_]

taki jeden sprobowal i wyplul!!!

[Boshka]

No, pobiegl do lazienki jak racza sarenka, albo scigany odyniec

[aklat]

i ja zrobiłam, bardzo dobre są, takie karmelowo-bananowe, chociaż z tymi lodami to dziwna sprawa, bo z jednej strony nie moge sie do końca przekonać do bananowego posmaku, a z drugiej jak zacznę je jeść to się nie mogę oderwać może spróbuję jeszcze wersji Joanny z kawą

[mariaanna]

Poprzednim razem ręcznie, a teraz zrobiłam, w maszynie. Dodałam 2 łyżeczki kawy
i garść posiekanych orzechów włoskich. Nie musiałam domrażać. Bardzo dobre wyszły.
Następnym razem dam trochę mniej cukru.

[kasha]

spaskudziłam, pierwsze lody w maszynie i porażka
chyba zawiniło masło, które dodałam twarde prosto z lodówki, czy ono powinno być miękkie?
moja konsystencja od początku była bardzo grudkowata zamiast aksamitna.

[kero]

Przepyszne lody mi wyszły dodałam jeszcze prażonych orzechów laskowych i wszystko zmiksowałam, niesamowite lody bardzo aksamitne i puszyste pycha