Ryz meksykanski

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,476
62
48
Ryz meksykanski:

3 dojrzale pomidory
2 szklanki bulionu z kurczaka + jeszcze prawie dwie
1 lyzka oliwy z oliwek
1 duza cebula drobno pokrojona
1 duza marchewka pokrojona w mala kostke
1 duzy zabek czosnku drobno posiekany
2 szklanki srednioziarnistego ryzu, ktory jest gotowy w 20 minut
2 lyzeczki soli
1 lisc laurowy
1 swieza papryczka serrano (bardzo pikantna)
1/4 szklanki mrozonego groszku (mini)

* ewentualnie extra 2 lyzki pasty pomidorowej

Wykonanie:
przekroic pomidory i usunac pestki, wrzucic do blendera, dodac 2 szkl. bulionu i zmiksowac. Przecedzic przez sitko, dopelnic bulionem aby bylo 4 szklanki.
W szerokim garnku/rondlu rozgrzac oliwe na srednim ogniu, dodac cebule i marchewke, zaszklic. Dodac czosnek, smazyc jeszcze minute. Wrzucic ryz, smazyc przegarniajac ok. 3 minut. Dodac przygotowany goracy bulion pomidorowy, wymieszac i doprowadzic do wrzenia, posolic, dodac lisc laurowy i papryczke serrano w calosci. Zmniejszyc ogien do minimum, gotowac pod przykrywka ok. 20 minut. - az ryz bedzie gotowy.
Wylaczyc ogien, wrzucic groszek, nakryc pokrywka i odczekac 5 minut. Gotowy ryz wymieszac widelcem, papryczke usunac i podawac.
Dla lepszego koloru ewentualnie mozna dodac 2 lyzki pasty pomidorowej, kiedy sie dodaje sol, listek laurowy i serrano papryczke.

Przepis autorstwa Marceli Valladolid z pokazu - Mexican made easy, link do przepisu:
http://www.foodnetwork.com/recipes/marcela...ano-recipe.html

Ps. mrozony mini groszek wystarczy przelac goraca woda, jest gotowy do uzycia, bo przed mrozeniem byl plukany i sparzony, wiec zachowuje swoj swiezy kolor i odpowiednia konsystencje, nie trzeba gotowac.

Moje uwagi:
Pierwszy raz jadlam meksykanski ryz bardzo dawno temu w kantynie. Bardzo mi zasmakowal, wiec sobie wykombinowalam jak go zrobic. Ryz byl srednioziarnisty, takiego zwykle uzywaja Meksykanie. Zagotowalam bulion z kurczaka w proporcji 1:2 do ryzu. Cebule i czosnek drobno posiekalam, takze 2 pomidory srednie lub 1 duzy. Do gotujacego sie bulionu wrzucilam troche soli i pieprzu "na oko" i lyzke masla, nastepnie wrzucilam ryz, cebule, czosnek i pomidory, zamieszalam, zredukowalam gaz i gotowalam pod nakryciem na malym ogniu 20 min.

Ryz, ktory jadlam wczesniej nie byl pikantny, wiec tak go nie doprawilam, nie bylo tam tez groszku ani marchewki, jednak i tak byl bardzo smaczny, choc "oszczednosciowy".
Potem, w miare czasu, sobie doprawialam dowolniedo smaku.

Jak widac moja technika gotowania w tym przypadku byla calkiem inna, bardzo amatorska, jednak efekt smakowy byl podobny.
Wg. moich "odkryc" niekoniecznie trzeba usuwac pestki z pomidorow, nigdy tego nie robie, ani nie obieram pomidorow, bardzo drobno pokrojone dobrze komponuja sie z ryzem i ja lubie widoczne czastki jarzyn w potrawie zamiast pure.

Nastepnie w miare doswiadczenia kulinarnego zmienilam proporcje ryzu do plynu. Najczesciej stosuje proporcje 1:1,5 albo 1:1,75. Takie proporcje stosuje i do zwyklego ryzu i do ryzu basmati - ale do tego raczej 1:1,5.

W meksykanskiej kuchni procz wielu innych najczesciej sa stosowane papryczki jalapeno (czyt. halapenio), sa dosyc ostre, ale takze papryczki serrano - te sa duzo ostrzejsze i bardzo smaczne. Uzywane tez sa ostre male papryczki suszone, t.zw. platki razem z pestkami albo suszone w calosci, ktore mozna kroic nozyczkami kuchennymi albo dodawac w calosci do gotowania.

Jest w tym dziale dawno podany "ryz po meksykansku" - ale to wg. mnie raczej jakis swojski przepis z dodatkami jak leci, raczej nie majacy nic wspolnego z kuchnia meksykanska, choc moze byc smaczny.

 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
3
0
Z weekendu al fresco pozostaly mi juz zgrillowane filetowane uda kurczaka (z pysznej marynaty chipotle), wiec zjedlismy je dzis na obiad, wlasnie z meksykanskim ryzem. Moj ryz nie ma marchewki czy groszku, ale sa w nim za to swieze ziola (kolendra, oregano, lisc laurowy), przyprawy (kumin, chilli) i osobiscie ukrecona pasta chipotle. Poniewaz pysznych wlasnych pomidorow jeszcze nie mam, wykorzystalam pyszne z puszki
icon_wink.gif
Zwykle uzywam rosolu, dzis jednak uzylam wody, ale za to dodalam kubeczek pasty meksykanskiej.

Moj sposob przygotowania ryzu rozni sie nieco od metody Hanki. Otoz po podsmazeniu kuminu, wsypuje cebulke, potem czosnek (5 zabkow na 2 szklanki ryzu!), gdy zmiekna dodaje papryczki chilli, paste chipotle. Nastepnie dodaje ryz i smaze wszystko, mieszajac, ok. 7 min. Wtedy dodaje pomidory, rosol/wode, swiezy lisc laurowy, polowe swiezych ziol. Metoda smazenia ryzu z warzywami przed dodaniem plynow jest typowa - ryz zyskuje na smaku, rowniez lepiej zachowuje swoje al dente. Doprowadzam calosc do wrzenia, zmniejszam ognien do min, nakladam pokrywke i gotuje 10 min. Wylaczam grzanie, ale garnek z ryzem zostawim w tym samym miejscu na kolejne 10 min. Przed podaniem dodaje reszte ziol i "spulchniam" ryz widelcem.

Hanko, dziekuje, zainspirowalas moj kolejny obiad. Uwielbiamy kuchnie Meksyku, ale nie pogardzimy texmex takze. Pasuja nam smaki, skladniki, ziola, obecnosc roznych chilli - uprawiam kilka rodzajow, wlasnie aby urozmaicac nasze dania i nadawac im swiezej autentycznosci. Jednym z najciekawszych dan mex, ktore jadlam, byla jajecznica z flor de izote czyli kwieciem yukki.

Dodaje mizerne zdjecie, takie bardzo na szybko jak widac, nastepnym razem, gdy ugotuje meksykanski ryz postaram sie bardziej.
 

Załączniki

  • 2015_06_29_22.59.16.jpg
    2015_06_29_22.59.16.jpg
    473.6 KB · Wyświetleń: 0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,476
62
48
Tatter, bardzo mi milo, ze przepisy, ktore podalam przydaly sie. Ten meksykanski ryz - kiedy sama wydumalam jak robic nie ma sie nijak go oryginalu ani do Twego przepisu, wtedy nie mialam pojecia o meksykanskiej kuchni, tak kombinowalam na chybil, trafil, ale teraz robie jak nalezy. Taki ryz tez napewno jest robiony roznie w zaleznosci od regionu i upodoban osobistych.
Podam dla Ciebie meksykanski deser flan na slono i na slodko, pierozki meksykanskie empanadas, moge podac brukselke, acorn squash pure, zapiekanke z bananow z yamem, krokiety meksykanskie.
Mam tez quacamole i salse z pomidorow, wszystko podane orzez Marcele, przepisy raczej podstawowe, ale napewno sa odmiany.
Jesli interesuja Cie dania, jak zupy, dania rybne czy jeszcze inne, to chetnie poszukam.
W niektorych przepisach sa trudno dostepne skladniki, ale pewnie dostaniesz, mam nadzieje.
 

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,476
62
48
PS. A propos "tex-mex" - pod ta nazwa istnieje wiele roznych dan, zup, deserow, przystawek czy napojow, o czym moze nie wszyscy wiedza. Wspomnialas o tex-mex, wiec podalam ogolnie znane danie chile-tex-mex. Danie to powstalo w na poludniu Texasu w 19 wieku. Wymyslili je Amerykanie pochodzenia meksykanskiego, ale ze wzgledu na duze podobienstwo do smakow meksykanskich - powszechnie uchodzi to za potrawe meksykanska.

Link do tego i pozwolilam sobie dodac quacamole, jako ze jest do kompletu:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=3...p;#entry1580581

A przy okazji - sa ciekawe napoje meksykanskie - z procentami i bez, gdyby ktos byl ciekawy, moge podac na zyczenie.
 

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,476
62
48
Yrso - chetnie podam, kiedy wybiore i przetlumacze i z cala pewnoscia napoje beda do zrobienia, bo skladniki napewno sa dostepne.
Podaje przepisy Marceli Valladolid, rodowitej Meksykanki, ktora jest zawodowym szefem kulinarnym i ma swoj pokaz w TV. Propaguje autentyczne potrawy meksykanskie, smaczne i latwe do wykonania w domowych warunkach. Niektore skladniki napewno sa dostepne w Polsce, inne mozna zastapic podobnymi wg. jej propozycji, choc sa tez i niedostepne w kraju, ale cinki mieszkajace gdzie indziej beda mialy dostep.
Obiecalam podac kilka potraw, ale wstrzymalam sie z braku zainteresowania na forum. Kuchnia meksykanska jest mniej rozpowszechniona, przeto malo znana, moze sie wydawac nieciekawa, prymitywna i trudna, ale tak samo traktowane na zachodzie sa kuchnie wschodniej Europy z polska kuchnia wlacznie - brak znajomosci i stereotypy.
 

Hanka145

Well-known member
Kwi 15, 2005
1,476
62
48
PS.
Prosze o wybaczenie za posty jeden pod drugim, ale nie bardzo rozumiem o co chodzi. Drinki/napoje meksykanskie podalam na zyczenie i zamiescilam je w watku dla niewyprobowanych. Okazuje sie, ze post zostal przekierowany - do wlasciwego watku dla niewyprobowanych, czyli tam, gdzie podalam, ale jednak gdzie, bo nie ma przekierowania, a klikajac na moj link okazuje sie, ze znow nie mam uprawnien, czyli czarna dziura, Jak ja nie mam uprawnien to chyba nikt tez nie ma powolujac sie na zdanie yrsy, znaczy post umrze smiercia naturalna.

Oj jak te dziury mnie kochaja, a to nie w pierwszy raz w moim przypadeku, tylko wczesniej nie zglaszalam. Przyjelam, ze tak ma byc i juz, ale teraz mnie to troche zaciekawilo.