1kg żołądków drobiowych (najlepsze indycze)oczyścić, pokroić w paski,moczyć 2-3 razy po pół godziny za każdym razem zmieniając wodę.Na oleju lekko podsmażyć 5-6 zmiażdżonych ząbków czosnku,dodawać partiami żołądki i chwilę podsmażyć (aż będą białe).Przełożyć do garnka i zalać bulionem tak żeby były dobrze zakryte,gotować,aż będą prawie miękkie.Na dużych oczkach tarki zetrzeć 2-3 marchewki,1 pietruszkę i kawałek selera i razem podsmażyć na oleju,następnie dodać do miękkich żołądków.Na tym samym oleju podsmażyć 2 średnie cebule posiekane w kostkę i też dać do żołądków.Dodać płaską łyżeczkę imbiru i gałki muszkatołowej,czubatą łyżeczkę słodkiej papryki i trochę ostrej(przyprawy są bardzo ważne bo one ''robią'' całą potrawę!).Całość uzupełnić jeszcze bulionem i wsypać sporo majeranku.Zrobić jasną zasmażkę z łyżki mąki i łyżki smalcu,dodać do flaczków,zagotować.Na koniec doprawić maggi i gotowe.Powinny być dosyć gęste.Przypraw można dać więcej wg własnego smaku bo powinny mieć zdecydowany smak.Jest to pyszne danko,orginalne i nieoklepane.Znakomicie nadaje się na imprezy gdzie trzeba podać coś ciepłego a bigos i zwykłe flaki wychodzą nam już uszami.Przepis ten podawał kiedyś p.Maciej Kuroń i wielkie dzięki mu za to bo moja rodzina nie wyobraża sobie bez nich życia.Polecam!!!
Ostatnią edycję dokonał moderator: