gołąbki*

odświeżam ten przepis, podoba mi się sposób na duszenie w piekarniku. Wykorzystam to.

Ja zawsze wypiekam golabki w piekarniku, ale proporcje podane przez moni 77 to na bardzo duza ilosc golabkow. Golabki lubie malutkie, takie na 2 - 3 x do ust. W tym celu kupuje male glowki kapusty, najchetniej wloskiej, 2-3 glowki, aby liscie byly male. Wykrawam glab tak, aby liscie daly sie latwo oddzielic i dopiero pojedyncze wkladam do wrzatku na minute lub 2, zeby tylko zmiekly. Dalej zcinam zgrubienie u dolu liscia. Wiekszymi liscmi i tymi zgrubieniami wyscielam naczynie do zapiekania. Farsz robie z tlustej mielonej wieprzowiny w proporcji 60-70 % do objetosci ryzu. Uzywam wylacznie ryzu basmati, ale inny tez moze byc. Mala cebule kroje drobno i podduszam do zaszklenia na masle w garnku, w ktorym gotuje ryz (musi miec grube dno). Do zaszklonej cebuli dodaje oplukany i osuszony ryz, krotko smazac, jeszcze kawalek masla i zalewam bulionem z kostki, dodaje pieprz i 1-2 zabki czosnku, sol juz jest w bulionie. Szczelnie nakryty trzymam na najmniejszym ogniu ok. 10-12 min. Plynu daje 1,5 raza w stosunku do ryzu lub nawet mniej. Ryz ma byc twardawy. Do ostudzonego ryzu dodaje surowe mielone mieso doprawione sola i pieprzem + drobno siekana cebule podsmazona na masle cebule i 1-2 male posiekane zabki czosnku. Mozna dodac inne przyprawy.
Zwykle biore 1 szklanke ryzu, co po ugotowaniu daje 3 szklanki i z dodatkiem miesa jest dosc duzo tej masy. Na liscie klade najpierw troszke kiszonej kapusty, nadzienie i zawijam. Mozna bez kiszonej kapusty, ale takie mi smakuja. Ukladam warstwami w rondlu przesypujac jeszcze kiszona kapusta. Kapusty nie odciskam. Zwykle wychodza 2-3 warstwy i zalewam je bulionem tak do polowy wysokosci. Wierzch pokrywam znow wiekszymi liscmi i tak pieke ok. godziny bez przykrycia, tylko pod liscmi. Golabki sa wysmienite i ja lubie bez sosow, tylko polane maslem z cebulka albo sloninka. Sosy daja inny smak, wole bez, ale to do uznania.

JA gołabki dusze na gazie w brytfance, ale w piekarniku chyba lżej bo nei trzeba aż tak pilnować chyba A porcję na prawdę ogromne