Kiszone ogórki na zupę

progect

Member
Wrz 19, 2005
149
0
0
Duże ogórki obrać ze skórki, pokroić w kostkę, im drobniejsza tym lepiej. Pokroić ze wszystkim, ziarna nie przeszkadzają.
Kostkę upchnąć ciasno w czystych słoikach - ja robię w takich 0,33 l.
Do każdego słoika dodać 1-2 ząbki czosnku i mały kawałek gałązki kopru z ziarnami.
Zrobić zalewę - na litr wody łyżka soli.
Gorącą zalewą, zalać ogórki .
Słoiki lekko zakręcić i zostawić do ukiszenia . Można próbować jaki smak ma zalewa, niektórzy wolą mniej inni więcej kwaśne. Po ok tygodniu powinny być dobre. Dokręcić pokrywki i pasteryzować ok 20 minut.

W zimie zupka ogórkowa palce lizać :lol:
 

Hichotka

Member
Lut 8, 2005
11,323
0
0
świetny pomysł, muszę tak zrobić kilka słoiczków :lol: :lol: :lol:
 

beciaw2

Member
Sie 11, 2005
613
0
0
Ja robię trochę inaczej, duże ogórki bez skórki tarkuję na grubej jarzynówce, dodaję dużo posiekanego koperku, troszkę wyciśniętego czosnku i sól na smak (tak żeby byo wyrażnie słone, ale buzi nie wykrzywiało) ubijam w większym naczyniu - ja mam taki duży kamienny garnek, przykrywam talerzykiem i obciążam. Co pewien czas próbuję i jak mi odpowiada stopień ukiszenia (mąż nie lubi, niestety, kwaśnej ogorkowej) to przekładam do małych słoiczków i chwilkę pasteryzuję.
Też pyszne i pachnie zielonym koperkiem.
 

Buka

Well-known member
Wrz 19, 2004
28,548
2,807
113
To ja też dorzucę swój pomysł.
To jest sposób na nadmiar ukiszonych ogórków, kiedy już są kwaśne i nie tak chętnie zjadane, jak małosolne: przekrawam wzdłuż ogórki na pół, ścieram na tarce buraczanej, aż zostanie mi w ręce sama skórka, którą odrzucam. Wkładam do słoików, zalewam płynem, który puściły ogórki. Jak go będzie za mało, dodaję troszkę wody, w której kisiły się ogórasy. Zakręcam, pasteryzuję 15 minut od momentu zawrzenia.
 

tillandsja

Member
Gru 15, 2004
6,771
0
0
zrobilam jakis czas temu, ale... aaaaaaaaaaa nie pasteryzowalam, bo uznalam, ze skoro te ogorki to to samo co zwykle kiszone na zime, a ich nie pasteryzuje wiec... ogladalam dzis te sloiczki i nic sie zlego nie dzieje wiec moze nie trzeba pasteryzowac :roll: :roll: :roll:
 

Iva

Member
Wrz 13, 2004
9,428
0
0
ja tez nie pasteryzowałam, bo zapomniałam :oops:
wynioslam do piwnicy razem z kiszonymi ogórkami :dump:
Ale sprawdzalam wczoraj i chyba dobre są :roll:
Teraz mi sie kisi nastepna porcja i nie wiem czy pasteryzować czy nie : : :
 

Iva

Member
Wrz 13, 2004
9,428
0
0
zapasteryzowałam tylko kilka słoików, bo reszta ........ mi spleśniała :cry: :cry: :cry:
nie wiem dlaczego :roll: :roll: :roll:
ale jestem wsciekła :evil: :evil: :evil:
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,275
3,518
113
Zrobiłam wczoraj 20 półlitrowych sloików wg progect. Będą do zupy i do sałatek. Oprócz czosnku i kopru dodałam chrzan.
Tylko myśl o ulubionej przez syna sałatce warzywnej pozwoliła mi przetrwać obieranie i krojenie w kosteczkę kilkunastu kilogramów ogórków.... O usuwaniu gniazd nasiennych nie wspomnę...
icon_wink.gif

Mam nadzieję, że ich smak mi wszystko wynagrodzi.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

tillandsja

Member
Gru 15, 2004
6,771
0
0
sloikow tak jak wspomnialam nie pasteryzowalam, wczoraj byla okazja by otworzyc, wszystko oki, a wiec nastepnym razem zrobie wiecej sloiczkow i z pasteryzowaniem nie bede sie wyglupiac
icon_wink.gif


a tak na marginesie to, zwykle ogorki kiszone tez pasteryzujecie? przeciez wklada sie do nich wszystko to samo, a ogorki tez plesnieja? moze cosik ze sloikami bylo nie tak, albo... hmmmm zabobon, ze jak ma sie @, albo jest w ciazy to nie powinno robic sie przetworow, ja tam nie wiem, byc moze za bardzo w to wierze, bo rzeczywiscie w te dni zrobione przetwory nie wychodzily mi, to samo bylo jak bylam w ciazy.
 

Maryna

Moderator
Sty 5, 2006
7,979
0
0
Własnie skończyłam robić ogórki na zupę...
Dostałam worek dużych ogórków. Stanowczo za dużo.
icon_sad.gif


Robie jeszcze inaczej.
Obieram ogórki, usuwam gniazda nasienne, kraje ogorki w kostkę. Zostawiam posolone do następnego dnia.
Wkładam do słoika baldach kopru i ząbek czosnku, ugniatam ogórkowe kostki. Zalewam płynem, który wyciekł przez noc z pokrajanowych ogórków. Zakręcam i już.
Nie pasteryzuję.
Nie psują sie.

Nie wierzę w przesądy związane z "tymi dniami". :D
 

imamcia

Member
Lis 29, 2005
2,398
0
36
Ogórasy na zupę robię podobnie jak Maryna. Obrane ścieram na grubej, jarzynowej tarce, solę, zostawiam na noc, rano dokładam koper i czosnek w ząbkach. To wszystko do słoików i jednak kilkanaście minut pasteryzuję. Maja taki super smaczek, zupa jest wg mnie pycha, taka trochę inna niz typowa ogórkowa, na pewno delikatniejsza w smaku
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
32,275
3,518
113
tillandsja @ 14 Sep 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=363015sloikow tak jak wspomnialam nie pasteryzowalam, wczoraj byla okazja by otworzyc, wszystko oki, a wiec nastepnym razem zrobie wiecej sloiczkow i z pasteryzowaniem nie bede sie wyglupiac
icon_wink.gif


a tak na marginesie to, zwykle ogorki kiszone tez pasteryzujecie?
Pasteryzuję od wielu lat. Jako posiadaczka ciepłej blokowej piwnicy i spiżarni przekonałam się, że to jedyny sposób, by ogóreczki pozostały chrupiące i jędrne nawet przez dwa lata.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Ja też pasteryzuję, bo wszystkie przetwory trzymam w kuchni w takiej specjalnej szafce, więc nie przetrzymałyby zimy w takich warunkach bez pasteryzacji. Ale ogórków specjalnie na zupę nie robię, wystarczy mi, że wezmę zwykłe kiszone ze słoika.
 

KAROTKA

Member
Maj 27, 2007
1,245
0
0
Ja kiszę w plastikowych butelkach po wodzie mineralnej
daumen.gif
. Jeśli są przeznaczone na zupę, która jest bardzo lubiana w mojej rodzinie, wtedy kiszę je w dużych 5-litrowych butlach. Gdy ukisną odpowiednio [trzeba spróbować smak soku], wówczas wyjmuję i siekam malakserem [mieliłam kiedyś w elektrycznej maszynce do mięsa] lub miksuję blenderem do koktajli [moja mama ściera na grubej tarce warzywnej]. Pasteryzuję w słoiczkach, dokłądając do każdego słoiczka ząbek zgniecionego czosnku i posiekany świeży koperek. Pasteryzuję ok.10-15 minut w słoikach 350-600 ml.
mniam.gif
 

progect

Member
Wrz 19, 2005
149
0
0
W tym roku nie chciało mi się ogórków kroić
icon_redface.gif


Włozyłam wszystkie wielkie i niekształtne ogóry do wielkiego słoja i zrobiłam jak małosolne.
Jak się ukiszą wrzucę do malaksera i zapasteryzuję, zobaczymy co z tego wyniknie
icon_rolleyes.gif