Gruszki pikantne

GRUSZKI PIKANTNE

autor przepisu - Piotr Adamczewski

Składniki:
1 kg twardych gruszek
chrzan
cynamon
gorczyca
biały pieprz w ziarnach (u mnie czarny lub kolorowy)
ziele angielskie
1,5 szklanki cukru
1 szklanka octu winnego
1 szklanka niegazowanej wody mineralnej

Wykonanie:
Gruszki obrać, przekroić wzdłuż na połówki i wypestkować.
Zetrzeć chrzan na grubej tarce. Zagotować ocet z wodą i przyprawami. Przestudzić zalewę i włożyć gruszki. Gotować na małym ogniu, aż się zeszklą. Przełożyć do wyparzonych słoiczków i szczelnie zamknąć.



Polecam, bardzo fajny dodatek do mięs, pasztetów, serów i sałatek.
Wiele lat temu znalazłam ten przepis w necie bodajże na stronach Polityki, ale go teraz nie mogę odszukać, więc wklejam z domowej kopii.
Robię nieco inaczej - gruszki kroję w ćwiartki, a chrzan w plasterki. Marynaty nie studzę, tylko od razu wkładam do niej tyle gruszek, ile się zmieści i powoli doprowadzam do wrzenia. Przekładam do słoików i pasteryzuję 10 minut.

Się pryczą, tym razem z octem sherry.

Daję, ile mam.... Nie umiem ocenić. Z dziesięć centymetrów?
Dziś będę robić z octem z białego wina i dam mniej więcej taki kawałek pokrojony w plasterki.
Co do cukru, daję tyle, ile w przepisie, ale za to więcej gruszek - ile mi się zmieści do garnka (ceramicznego woka).

EDIT:
Po zastanowieniu też dałam eksperymentalnie mniej cukru, czyli po półtorej szklanki wszystkiego - octu, wody i cukru.

Pewnie, moim zdaniem do każdego pasztetu te gruszki pasują.

Wyciągam, bo mam ochotę popełnić kilka słoiczków. Muszę tylko pamiętać, by przywieźć z działki trochę chrzanu.

EDIT:
Zrobiłam tym razem z octem jabłkowym zamiast winnego.